Nie cierpie tej postaci Lelouch Lamperouge fałszywa i wredna taka sama jek jego ojciec wolę Suzaku Kurugi on przynajmniej jest honorowy lub Rollo Lamperouge
Lelouch to mężczyzna, jakbyś nie zauważył/a.
Fałszywy i wredny? Zginął dla innych ludzi, znienawidzony przez nich. To nazywasz wrednością?
popierwsze nie zginoł chyba nie ogladałeś do końca (ten co prowadził wóz to był Lelouch)
po drugie zabijał swoich (brytyjczyków) okłamywał od począdku Suzaku (nawed jak wstawił się za nim) zabił ta mała gubernatorkę (Suzaku był jej rycerzem) wydał rozkaz aby zabijała japonczyków on doprowadził do tej rzeźi na stadionie i po zanim
nie mam nic na jego obrone że co poświęcił się a ile ludzi zgineło przez jego beznadziejne rozkazy ile zabił swych rodaków ?
jak dlamnie ta postać jest do 4 liter i podtrzymuję swoje zdanie dalej że wolę Suzaku i Rolo
Och, jak ja kocham, kiedy ludzie mylą spekulacje z prawdą... Co do zakończenia... Ma ono to do siebie, że możemy je sobie sami "wybrać": jeśli chcemy, aby Luluś zginął, to zginął. A jeśli nie... To nie. To co się stało z Lelouchem naprawdę nigdy nie zostanie ujawnione. I dobrze. Ja osobiście jestem za tym, iż zginął. A nawet jeśli by przeżył... Teraz musiałby się ukrywać, bo przecież cały świat go nienawidzi.
Zabijał Brytyjczyków, bo to oni byli agresorami. Japończycy byli właściwie prawie bezbronni: Brytania opanowała cały świat.
Okłamywał Suzaku, ponieważ ten był po stronie wroga (do czasu). Zauważ też, że Kururugi również okłamywał Lamperouge'a ("vi Britannię" dziwnie brzmi)
Doprowadził do rzezi? ...Ha! Tym razem to TY się pomyliłeś. Lelouch przy spotkaniem z Euphemią nie chciał tego spowodować, nawet chciał przyłączyć się do Euphie. Pechowo, jego Geass akurat wtedy wymknął się spod kontroli. Akurat w momencie, gdy żartobliwie wspomniał o mordowaniu Japończyków...
Oczywiście, nie wszystko co zrobił, było godne pochwały. Jednakże, aby zmienić świat, musi ktoś ucierpieć. Inaczej się nie da.
Brytania nie opanowała całego świata UE była i Chiny to on siła zjednoczył świat dla tzw. lepszego jutra.
"Zauważ też, że Kururugi również okłamywał Lamperouge'a" Nie okłamywał go po prostu to ze w wojsku nie znaczy że go kłamał.
Lelouch oszukiwał też Shirley Fenette (dzięki swej mocy ) bał się aby prawda nie wszła najaw a ona mogła go zabić.
Przykro mi ale się nie zgodze "Lelouch przy spotkaniem z Euphemią nie chciał tego spowodować, nawet chciał przyłączyć się do Euphie" to po jakiego wała terroryscii czekali na jego znak? on poleciał tam aby sprowokować sytuację.
"Pechowo, jego Geass akurat wtedy wymknął się spod kontroli" tak z tym mogę sie zgodzic ale co zrobił pózniej całą winę zwalił na Brytanię a nie powiedział że to jego
Cały czas robił w ch.. Rollo Lamperouge grając na jego uczuciach
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie na temat zakończenia ale gdy Charles Di Britannia wchłonął moc V.V. (nieśmiertelność coś jak C.C) stał sie nieśmiertelny następnie syn czylii Lelouch Lamperouge zabił Charles-a łatwo wywnioskować że sam odziedziczył jego moc i stał sie nieśmiertelny a cała ta scena na końcu była tylko po to aby ludzie myśleli że 99 imperator nie żyje ba śmiem twierdzić że Suzaku
niewiedział do końca o co chodzi w planie L.L a on pozbył się problemu dalszej zabawy w kotka i myszkę z Suzaku (Suzaku dokonał zemsty i pewnie sądzi ze on nie zyje)
Na koniec wspomnę że ponoć miał powstać 3 seria (dobrze że nie powstała ) bo sam wysoko oceniam to anime i niepotrzeba moim zdaniem bardziej tego rozciągać
PS. Mam J.Polski w 4 literach więc nie zwracam uwagi na moje tzw. byki jak nie pasuje nie czytaj proste jak drut
pozdrawiam
Suzaku Kurugi
Jakiej stronie wroga? Lamperouge był brytyjczykiem jak pisałem więc brytyjczycy nie mogli być wrogami
Ale UE było po stronie Brytanii. A Chiny... Co one zmieniają? I tak większość świata opanowała Brytania.
"Nie okłamywał go po prostu to ze w wojsku nie znaczy że go kłamał." - Okłamywał, okłamywał. Dodatkowo go zdradził. Mówię tu oczywiście o początku serii drugiej.
"Lelouch oszukiwał też Shirley Fenette (dzięki swej mocy) bał się aby prawda nie wszła najaw a ona mogła go zabić." - No i co z tego? Nie ratuj się takimi przykładami, bo to bez sensu.
"Przykro mi ale się nie zgodze "Lelouch przy spotkaniem z Euphemią nie chciał tego spowodować, nawet chciał przyłączyć się do Euphie" to po jakiego wała terroryscii czekali na jego znak? on poleciał tam aby sprowokować sytuację." - Miał zamiar zaatakować, jednak po negocjacjach z Euphemią stwierdził, że jej pomoże. Zmienił zdanie w trakcie. Niestety, wszystko się popieprzyło (za przeproszeniem)...
" "Pechowo, jego Geass akurat wtedy wymknął się spod kontroli" tak z tym mogę sie zgodzic ale co zrobił pózniej całą winę zwalił na Brytanię a nie powiedział że to jego " - A ja się mogę z tobą zgodzić. Jednakże, żałował. Nie chciał do tego doprowadzić...
"Cały czas robił w ch.. Rollo Lamperouge grając na jego uczuciach" - Przepraszam, ale czy o czymś czasem nie zapomniałeś? To właśnie ROLLO na początku go oszukiwał.
Co do zakończenia nie będę się kłócił: to już jest kwestia sporna.
"(dobrze że nie powstała)" - Tak, masz rację. To zakończenie jest dobre. Smutne, wzruszające i pamiętne.
"PS. Mam J.Polski w 4 literach więc nie zwracam uwagi na moje tzw. byki jak nie pasuje nie czytaj proste jak drut
pozdrawiam" - Szkoda...
"Jakiej stronie wroga? Lamperouge był brytyjczykiem jak pisałem więc brytyjczycy nie mogli być wrogami" - Hah hah hah! Nie masz wrogów np. w szkole? Masz? A dlaczego? Przecież oni są Polakami. To niedopuszczalne!
Życzę miłego dnia.
NIE UE było neutralne w któryms odcinku Brytania atakuje EU
Okłamywał, okłamywał. Dodatkowo go zdradził. Mówię tu oczywiście o początku serii drugiej. - NIe kto pierwszy zaczoł oszukiwac a on zaprowadził go do ojca dzięki temu awansował
No i co z tego? Nie ratuj się takimi przykładami, bo to bez sensu - sens jest bo wychodzi że jest fałszywy
Miał zamiar zaatakować, jednak po negocjacjach z Euphemią stwierdził, że jej pomoże. Zmienił zdanie w trakcie. Niestety, wszystko się popieprzyło (za przeproszeniem)... - tak ale jak napisałem wczęśniej planował sprowokować sytuację a gdyby nie to to niedoszło by do spotkania w 4 oczy i resztę historii znasz
Przepraszam, ale czy o czymś czasem nie zapomniałeś? To właśnie ROLLO na początku go oszukiwał. - NIE Rollo wykonywał tylko swoje swoje zadanie dlaniego zdradził brytanię a miał okazję i to nie jedną aby go załatwić a pośięcił sie dla kłamcy
Tak, masz rację. To zakończenie jest dobre. Smutne, wzruszające i pamiętne. - czy smutne zależy dla kogo dla mnie może być smutne bo przeżył
Hah hah hah! Nie masz wrogów np. w szkole? Masz? A dlaczego? Przecież oni są Polakami. To niedopuszczalne!
Hymm w szkole niemam bo juz kope lat tymu skończyłem z budą a po zatym jakoś nigdy nie miałem wrogów w szkole nikt nic domnie niemiał to ja miałem donich ale bali sie postwic więc z mego punktu widzenia nie miałem wrogów a tak na koniec nie równaj dziecięcych sprzeczek z zdradą swej ojczyzny
"NIe kto pierwszy zaczoł oszukiwac a on zaprowadził go do ojca dzięki temu awansował" - Hmm... Myślę, że pierwszy oszukiwać zaczął Kururugi. Jeśli mamy już tak rozmawiać, nie powiedział najlepszemu przyjacielowi o tym, że jest żołnierzem.
"Sens jest bo wychodzi że jest fałszywy" - Tak samo Suzaku jest fałszywy. Patrz: góra. No i co?
"Tak ale jak napisałem wczęśniej planował sprowokować sytuację a gdyby nie to to niedoszło by do spotkania w 4 oczy i resztę historii znasz" - PLANOWAŁ. To były NEGOCJACJE. Potem, jak już mówiłem, Geass wszystko zepsuł. Myślę, że w tej kwestii nie całkiem się rozumiemy.
"NIE Rollo wykonywał tylko swoje swoje zadanie dlaniego zdradził brytanię a miał okazję i to nie jedną aby go załatwić a pośięcił sie dla kłamcy" - No i właśnie udowodniłeś, że go oszukiwał.
"Czy smutne zależy dla kogo dla mnie może być smutne bo przeżył" - Bez komentarza. Kwestia sporna.
"...a tak na koniec nie równaj dziecięcych sprzeczek z zdradą swej ojczyzny" - Na pierwszy rzut oka - słabe porównanie. Ale jakbyś się dobrze zastanowił... O to właśnie chodzi. "Zdradzał" swoich, bo byli źli. Ja też nie miałbym zamiaru być po stronie Polski, gdyby ta kompletnie bez powodu atakowała inne państwa i je zniewalała. Choć to jest nierealna wizja, jednak... Co prawda, to prawda.
"Hymm w szkole niemam bo juz kope lat tymu skończyłem z budą a po zatym jakoś nigdy nie miałem wrogów w szkole nikt nic domnie niemiał to ja miałem donich ale bali sie postwic" - Bez obrazy, ale twoje posty na to nie wskazują.
Niemusiał mu nic mówic bo sam L.L go zobaczył (pierwszy odcinek) co Kururugi wstawił się z nim ba Suzaku nie wiedział że Lelouch Lamperouge żyje kope lat się nie widzieli
negocjacje były pózniej plan jego był wcześniej
"No i właśnie udowodniłeś, że go oszukiwał" nic nie udowodniłem policjant, czy żołniez ba zwykły sprzątający ulice wykonuje rozkazy (zadania) swego pracodawcy więc niemożna określić tego za oszustwo z premedytacją jak to robił L.L
"Na pierwszy rzut oka - słabe porównanie." - uważam inaczej porównanie bardzo dobre
"Ja też nie miałbym zamiaru być po stronie Polski, gdyby ta kompletnie bez powodu atakowała inne państwa i je zniewalała" - no to zapraszam do historii Polski jak zniewalał inne kraje np. ukrainców. Polacy do dzis uwazaja że Lwów jest polski a był tylko okupowany przez kilka wieków.
Bez obrazy, ale twoje posty na to nie wskazują. - hymm nie dokońca cie rozumiem czy chodzi ci o mój wiek ? czy że nie miałem wrogów? jezeli o to piersze to z J.P zawsze miałem problemy to w koncu był dlamnie język obcy jak np. dla ciebie jest Niemicki, ruski czy angielski
"Niemusiał mu nic mówic bo sam L.L go zobaczył (pierwszy odcinek) co Kururugi wstawił się z nim ba Suzaku nie wiedział że Lelouch Lamperouge żyje kope lat się nie widzieli" - Ale to I TAK nie zmienia faktu, że go oszukiwał. Co z tego, że widział? Tak czy tak - kłamał mu prosto w oczy.
"negocjacje były pózniej plan jego był wcześniej" - Właśnie ponownie obejrzałem ten odcinek, dla przypomnienia (Strasznie żal mi się zrobiło Euphie i Zero. Tylko jedna rzecz mnie strasznie denerwowała - dubbing angielski. Wolę oryginalny.). Pozostali członkowie Zakonu byli po to, by się "zabezpieczyć", natomiast sam Lelouch chciał, aby Euphemia zabiła go na oczach wszystkich, lecz po krótkiej rozmowie, oboje postanowili współpracować.
"nic nie udowodniłem policjant, czy żołniez ba zwykły sprzątający ulice wykonuje rozkazy (zadania) swego pracodawcy więc niemożna określić tego za oszustwo z premedytacją jak to robił L.L" - Wybacz, ale muszę powtórzyć: to nic nie zmienia.
"uważam inaczej porównanie bardzo dobre" - Dziękuję bardzo, aczkolwiek wcześniej mówiłeś co innego.
"no to zapraszam do historii Polski jak zniewalał inne kraje np. ukrainców. Polacy do dzis uwazaja że Lwów jest polski a był tylko okupowany przez kilka wieków." - No i wyobraź sobie, że Polska była w niewoli aż 123 lata! Twój argument niewiele ma wspólnego z tematem.
Co do tego ostatniego... Emm... Nieważne. Ale... "...J.P zawsze miałem problemy to w koncu był dlamnie język obcy..." - Czy ja dobrze zrozumiałem, że pochodzisz z innego kraju? Bo tak to brzmi.