Zgadzam się. To jest tragedia pod każdym względem. Nie dość, że to jest bardziej obleśne niż sam Straszny Film i jeszcze jest kompletnie nudne. Podobnie jak ta użytkowniczka - ODRADZAM!

Wolnego, jaka użytkowniczka? Jestem facetem :P Ale cieszę się, że ktoś podziela moje zdanie :)

Ups! Sorry... (za krótki, OJ, za krótki)

Hehe, nic nie szkodzi :) W każdym razie "Chowder" to porażka. Cartoon Network chyba nie może już upaść niżej.

Ona to oceniła na 9, więc to pewnie była ironia geniuszu.

Powaliło?? Chowder to ewidentny powrót do korzeni (Dexter, Johhny Bravo, Atomówki). To najlepsze co wyszło ze studia CN od czasu Domu dla zmyślonych przyjaciół... Widzę jednak, że są tu fani takich hitów jak Wiewiórek czy Storm Hawks.

Wybacz, ale ani Wiewiórka, ani tym bardziej badziewnego Storm Hawks nie oglądam. Natomiast Dextera czy Johnny'ego Bravo wprost ubóstwiam. I jakoś nie widzę tego "powrotu do korzeni", o którym mówisz. Dexter i Johnny przynajmniej były zabawne, na "Chowderze" nie mogę się powstrzymać od ziewania.

Chowder to wspaniały serial twórcy Spongeboba. Uważam, że to powrót do korzeni Cartoon Network, teraz nadają serie przeznaczone dla motłochu, typu młodzieżowe seriale o liceum ala Jetix (Szpiegowska rodzinka, Najnowsze wydanie) nijak związanych z twórczością Hanny i Barbery. Chowder może niektóre odcinki ma drętwe, ale nadrabia to wspaniałymi dowcipami sytuacyjnymi (odcinka w banku, długo nie da się zapomnieć, ahihiho), Nie zgodzam się więc, z użytkownikiem "tgomola", jedyny post na filmwebie o Chowderze,zniechęca do niego, nie mogę więc na to pozwolić ; p . Szkoda że odchodzi się od takich produkcji. Aż smutek serce niszczy. </3

Szanuję Twoje zdanie :) ale jakoś nie mogę znaleźć podobieństw między Chowderem a takimi Flintstone'ami, Scooby-Doo, Wally Gator itp. Chyba właśnie te seriale są najbardziej znanymi na świecie produkcjami HB. One były przynajmniej śmieszne (chociażby sceny, w których Scooby kradnie Kudłatemu przekąski - zawsze rozbawiają mnie do łez :))

Natomiast humor w Chowderze jest dla mnie taki, jak sam to określiłeś: drętwy (podobnie zresztą jak w Ed, Edd i Eddy, ale to już inna historia :P). Jakoś nie mogę znaleźć w tej kreskówce niczego śmiesznego.

Taka mała porada: skoro uważasz, że swoim postem zniechęcam innych do oglądania tego serialu, to czemu nie założysz nowego tematu na forum, w którym wyrazisz swoją opinię? ;) Zawsze to lepiej wygląda niż jeden temat, w którym bluzgam Chowdera z góry na dół :P

PS. Też uważam, że Szpiegowska rodzinka i Najnowsze wydanie to śmiecie rodem z Jetixa.

@ DSk2D - Odcinek 'w banku' był pierwszy jaki zobaczyłem i oczarowała mnie ta kreskówka. Naprawdę przypomniałem sobie stare dobre chwile z Cartoon Network.

@ tgomola - Po twojej negatywnej opinii na temat Chowdera najwidoczniej zbyt szybko zaszufladkowałem cię wraz z fanami kreskówek a la Jetix. Widać fani 'starej szkoły' mogą nie zgadzać się w ocenie niektórych kreskówek. Prawdę powiedziawszy ja też nie jestem wielkim fanem dowcipu w 'Ed, Edd and Eddy', ale szanuję tę kreskówkę za to, że napewno nie była 'na jedno kopyto' jak większość dzisiejszych produkcji.

Pozdrawiam

Chcę powiedzieć że Chowder, jest ot jedna z nielicznych bajek takiego rodzaju które kiedykolwiek miały miejsce na Hanna-Barbera Cartoons Inc. lub Cartoon Network. Ma ona nietypowy jak na bajkę humor, często dwuznaczny co dodatkowo ubarwia całą scenerię. Niejest to powrót do starych świetnych bajek typu Scooby Doo czy Flinstonowie, dlatego że powrót do takiego klimatu jest prawie że niemożliwy. Jednakże bajka jest naprawdę dobra. Wcześniej wspomniane było o słabej animacji- nie zgadzam się z tym. Animacja jest świetna- klimatyczna. Humor to inna broszka, ale jest naprawdę rewelacyjny. Chowder jest to naprawdę udana produkcja na skalę starych świetnych bajek spółki Hanna-Barbera. Drugą taką bajką jest zdecydowanie Harcerz Lazlo, który również jest niesamowity. Pozdrawiam

"Humor - brak, fabuła - nieciekawa, postacie - bez charakteru. Nie mówiąc już o tym, że grafika kłuje w oczy. Odradzam komukolwiek oglądanie tego "dzieła"."

Skoro kreskówka ta jest taka beznadziejna, to jakim cudem ma tylu fanów? A może poprostu chcesz zademosntrować swoją "dojrzałość", że cie nic nie śmieszy? Na szczęście chyba nikt nie posłucha twojej "rady" bo jesteś tylko jedną z pojedyńczych marud w morzu wielbicieli.

Zgadzam się. Jestem już trochę za stary na bajki tego typu. Oglądałem je, gdy dość nowe były "Ed, Edd i Eddy" czy "Johnny Bravo". Potem po paru latach włączyłem Cartoon Network i myślałem, że stare dobre czasy bezpowrotnie minęły. Aż tu pewnego razu, podczas zajmowania się siostrzeńcem, zmuszony byłem popatrzeć na bajkę o nazwie "Chowder". Byłem zszokowany, nareszcie bajka, która dorównała poziomem klasykom! Z tego powodu ode mnie dostaje 10.

Czyli co, mam odmienne zdanie od reszty, to jestem gorszy, tak? Brawo.

"A może poprostu chcesz zademosntrować swoją "dojrzałość", że cie nic nie śmieszy?"

Nie mam potrzeby nikomu nic demonstrować. Dziwi mnie za to Twój atak na mnie. Napisałem, co myślę o tej kreskówce. Nie wolno mi? Każdy negatywny post odbierasz jako prowokację, czy co? Wrzuć na luz.

Chowder jest świetny. I o gotowaniu mozna zrobić fajną bajke. Ale ajlepszy był ten mały, w którymś tam odcinku w labiryncie, gdzie wielki kurczak złożył jajo, i wyleciał ten...różowy ziom, co śpiewa i tańczy. To było niesamowite!!!!

"A może poprostu chcesz zademosntrować swoją "dojrzałość", że cie nic nie śmieszy?"
Tak sobie poczytałem opinie autora, i myślę, że powyższa teoria jest badzo prawdopodobna ;)
Oczywiście nikt się nie spodziewa, że autor się do tego przyzna. To chyba nie ulega wątpliwości. Ja tam nie mam zamiaru kogokolwiek krytykować za to, to lub tamto mu się nie podoba. Mówie tak btw.

Wystarczy, że ktoś skrytykuje kreskówkę uwielbianą przez resztę, i już uchodzi za szczeniaka, który chce pokazać, jaki to on nie jest dorosły. Ale nie będę się z Wami kłócił, bo po pierwsze, nie obchodzi mnie za kogo mnie uważacie, a po drugie, to nie jest temat o mnie, tylko o kreskówce :P

Przepraszam za pierwszy post, mogłem się precyzyjniej wyrazić, dlaczego nie lubię Chowdera.

Nie podoba mi się przede wszystkim świat przedstawiony - dziwne kolory, dziwnie wyglądające postacie jeżdżące "samochodami" przypominającymi ślimaki. Plus animacja - chodzi mi o taki efekt, że kontury postaci się przesuwają, ale tekstura na nią nałożona już nie. Przyjrzyjcie się chociażby głównemu bohaterowi, to zrozumiecie o co mi chodzi. Niby nic istotnego, ale jednak drażni. Natomiast co do humoru, to o wiele bardziej lubię wygłupy Johnny'ego Bravo, Scooby'ego, Jam Łasicy czy Lazlo. Ten jakoś do mnie nie trafia (albo po prostu grafika sprawia, że na humor nie zwracam większej uwagi).

Pewnie spora część z Was uzna wyżej wymienione cechy za zalety, ale cóż, są gusta i guściki :)

Ja się tutaj z Panem nie zgodzę,właśnie przesuwające kontury postaci,są najlepsze,nigdzie jeszcze ich nie widziałem,co czyni Chowdera oryginalną kreskówką,zgodzę się co do samochodów które są bardzo podobne do ślimaków; tu nie wysilili wyobraźni.A co do Scooby'ego,to nie widzę w nim niczego śmiesznego,no,ale to kwestia gustu.
Tak,są gusta i guściki oraz ludzie i parapety (nie mówię tu o Panu)

Animacja jest wykonana całkiem niebanalnie i podejrzewam, że efekt "nieporuszającej się" tekstury jest celowy. Cała koncepcja jak dla mnie raczej dodaje kreskówce orginalności i przykuwa uwagę, niż drażni. Co do humoru, to są odcinki fenomenalnie i odcinki gorsze, gdzie dowcip ogranicza się do kilku niesmacznych żartów i sytuacji. Mimo to właśnie za te "perełki" wystawiam 8/10.

Wydaje mi się, że raczej seriale typu "Wyspa Totalnej Porażki" zasługują na miano chłamu. Na CN trudno teraz o coś, co chociaż trochę mogłoby się równać z klasykami.

Chowder jest cholernie śmieszny, oczywiście nie kazdemy taki humor może pasować, moim zdanie jest bardzo absurdalny i psychodeliczny:)

dokładnie! trzeba lubić tego rodzaju absurdalny humor i psychodelę (co przejawia się choćby w stronie wizualnej - szalone kolory i wspomniana już tekstura). Chowder działa na wyobraźnię, duże brawa za powalające słowotwórstwo!

Kwestia gustu i rodzaju poczucia humoru. Mnie ogólnie mało co bawi, a przy Chowderze zdarzyło mi się kilka razy głośno zaśmiać, a to już coś. Humor zdzierający psychę.

Odjazdowa bajka z powalonym humorem
może coś jakby dziecięcy tarantino bez krwi

Serial na tle tych nowych badziewii się pozytywnie wyróżnia - jest zrobiony z wyobraźnią, ma inteligentne zagrania humorystyczne, jest bardzo plastyczny a oryginalności dopełnia nieruchoma tekstura. Na chwilę obecną 7/10, bo jednak do złotej ery kreskówek troszku daleko, a do chłamu typu Johnny Test i kunpfu kurczaki jeszcze dalej.

ja osobiście uwielbiam chowdera i uważam że to najlepsza kreskówka jaka jest puszczana przez cn.

Pilnując mojej chrześniaczki, przyszło mi obejrzeć parę odcinków tego serialu. Przyznam, że są fajne, śmieszne momenty, ale niestety muszę stwierdzić, że ta kreskówka jest do kitu. Widzę, że serial ten ma sporo fanów, co bardzo mnie dziwi, no ale o gustach się nie dyskutuje ;) Tak czy inaczej, dla mnie ta bajka to duży minus

Dlaczego cię dziwi, że Chowder ma dużo fanów? Może wzór kreskówki jest banalny, ale sama historia już nie. Jak widać nie wszyscy rozumieją absurdalny humor, w którym nie zawsze wiadomo o co chodzi. Większość kreskówek puszczanych przez CN jest okropna, a właśnie Chowder razem z Flapjackiem wyłamują się z całej reszty, bo to, że ktoś się przewróci albo w coś walnie śmieszy już tylko nielicznych.

W dobie sitcomów dla młodzieży takich jak: ,,Słoneczna Sonny" czy ,,Nie ma to jak hotel" ta kreskówka wydaje się wybawieniem z tych niezabawnych, dołujących (nad czym co ogląda młodzież) i nudnych seriali. Oprócz tego Chowder jest pierwszą kreskówką przy której brzuch mnie rozbolał (:

Chowder jest wizualnie doskonała bajką, nie ma w nim anitrochę tandety, w dzisiejszych czasach to rzadkość. teksty obłędne, humor też - taki z pogranicza zdrowego rozsądku. jestem zauroczona. 10/10

ja tak debilnym bajkom mówię stanowcze NIE!!!
brakuje mi słów, aby opisać jak żałosną bajką, (tffuu, jaką bajką?!!!) czy tam serialem anim. jest "Chowder"
ja wiem, że w tych czasach się zarabia na ludzkiej głupocie, ale no weźcie, proszę nie psujcie dzieciom dzieciństwa takim czymś (bleeeeeeeeee)

Bo ty oczywiście wolisz ,,nie ma to jak statek" czy ,,hannah montana" i to właśnie to psuje dzieciom dzieciństwo. Na pewno albo jesteś fanką tych (tfu) ,,seriali", albo pokazujesz jaka jesteś dorosła.

Durniejszej bajki chyba nigdy nie widziałam. CN schodzi na psy. Spongebob jeszcze jakoś ujdzie, ale TO? Widać jak spadł poziom widowni.

Nie, to fajna kreskówka. Nieangażująca zbytnio, zabawna, chwilami obrzydliwa. Podobają mi się stałe postacie i całe miasto, to jak zmienia się pora dnia na przykład jest bardzo fajne.

TO na pewno nie zasługuje na ocenę 7

A mi się podoba tylko nudny był odcinek z bankiem.