Chirurgów uwielbiam, oblądam na bieżąco, od czasu do czasu oglądam na Dobre i Na Zle w Polskiej TV, po dość długim czasie nie oglądania Na Dobre nagle zauważyłam że scenarzyści Polscy zerżneli mnóstwo pomysłów z Greys, nagle pijawi.ła się heirarchia, stazytści, rezydenci, lekarze prowadzący, te same kolory fartucvhów, seks w kanciapach, Burski to chba Mc Dreamy? za webbera robi ..no wypadło mi z głowy ale wiecie kto i dzis zobaczyłam nawet półpiętro z którego widać cały szpital pojawił się w NDiNZ, powstała przychodnia i "dołek" i postaci naśladują tych z Chirurgów, jest "christina" i nawet mieszkają razem, dla mnie to Greys dla ubogich śmieszny jest ten serial polski, który usiłuje naśladować Greys anatomy
macie podobne odczucia?
Usiłują też naśladowac House'a, tymi wymyślnymi chorobami i "burzą mózgów". Słyszałam coś dziś o toczniu....
w naszym kraju realizowane jest tylko to, co jest sprawdzone na Zachodzie - to jest już standard, przypatrzcie się naszym produkcjom (a na dobre i złe jest starsze niz grey'si, dopiero teraz wprowadzili ten 'zagraniczny klimat', chociaż nie wiem jak Na dobre...wypada w porównaniu z Ostrym dyżurem na przykład)
Na dobre wypada gorzej z każdym zagranicznym sreialem "lekarsko-szpitalnym", szkoda że naśladują, tak jak ktoś napisał Na dobre było pierwsze a teraz kopiują wszystko, niestety nie ten budżet i nie ci aktorzy, teraz oglądam Na dobre, usiłują stworzyć ten sam dramtyzm...ale nici z tego a z ostrego dyżuru to chyba ściagneli tę lekarkę z kulą, Hausa nie oglądałam więc nie wiem