PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=165277}

Chirurdzy

Grey's Anatomy
2005 -
7,9 123 tys. ocen
7,9 10 1 122679
7,0 5 krytyków
Chirurdzy
powrót do forum serialu Chirurdzy

Jak wy uważacie, co jest lepsze? Przyznam, że oglądałam kilkanaście odcinków i Chirurgów i
House ale nadal nie wiem, co wybrać. Ilość odcinków podobna, ale chodzi mi, co bardziej wkręca,
do czego chce się wracać?

Dzięki za odpowiedzi.

ocenił(a) serial na 10
oallaa13

ja też sie nad tym zastanawiam. jest ogromną fanką obu seriali i cięzko mi wybrać.

MOŻLIWE SPOILERY

Grey'sów kocham oglądać,lecz moim zdaniem z każdym sezonem jest coraz gorzej. pamietam te pierwsze cudowne 3 sezony(moim zdaniem nalepsze) które oglądałam z zapałem. a teraz nie ma Lexie,Marka,Teddy,Cristiny, Izzy, George serial traci.. choc za Iz i Georgem nie przepadałam brakuje mi ich. mysle jakby sie potoczyło wszystko gdyby byli. teraz w najnowszym sezonie jednie co mnie przyciąga to przyjaźń Mer z Alexem. brakuje mi takich odcinków typu : jak Mer utonęła,albo cudowny odcinek z bombą. brakuje mi tych emocji.

CO do House'a,zawsze go kochałam. przez całe 8 sezonów oglądałam go zapale. z niecierpliwością czekałam na kolejne odcinki ;) te wszystkie przypadki, błyskotliwe diagnozy Grega, sarkazmy,przyjaźń z Wilsonem. nawet jak 13 odeszła to pozostałam wierną fanką serialu.

Podsumowując : gdyby Chirurdzy skończyli sie na 3sezonie wybrałabym ich. Jednakże biorąc pod uwage całokształt wybieram House'a :)

ocenił(a) serial na 9
estta

Tylko właśnie, House bardziej opiera się na medycznych przypadkach, a nie na relacjach i stosunkach tych pobocznych bohaterów, tzn. tylko trochę, a w Chirurgach jak widzę liczą się losy głównych bohaterów.

ocenił(a) serial na 10
oallaa13

ja właśnie wole jak jest medycyna bardziej pokazana. Chirurgów kochałam przez pierwsze 3 sezony za te przypadki medyczne. tą walkę miedzy stażystami,żeby zdobyć najlepszy zabieg. teraz w najnowszych sezonach mi tego brakuje.. boje sie ze niedługo zrobic sie Chirurgów telenowela..
House miał zawsze fajne przypadki medyczne, i na koniec odcinka pokazane jak Greg gra na pianinie. tyle mi wystarczało.
dzisiaj oglądajac po raz kolejny 18 odcinek 7 sezonu stwierdzam,ze nalezał on do 13,to nie zabrakło mi medycyny.

wiesz,to wszystko zalezy od tego kto co lubi ;)

ocenił(a) serial na 9
estta

Trudno wybrać :D

ocenił(a) serial na 10
oallaa13

wiem :D ja mimo wszystko jestem fanką obu seriali :D

estta

House oglądałam z zapałem aż do ostatniego odcinka. Serial bardzie opowiada o medycynie ale są również inne wątki, chociażby przyjaźń z Wilsonem czy relacja z Cuddy. Chirurgów oglądam już bardziej z sentymentu. Ulubieni bohaterowie niestety zniknęli z ekranu. Także w tym starciu zdecydowanie wygrywa House.

oallaa13

uwielbiam House'a i Greys Anatomy. ale trzeba przyznać, że GA to już nie to samo co dawniej. każdy serial z - że tak to określę - długim stażem ma swoje słabe momenty - nawet House. GA nadal zaliczam do ulubionych seriali, bo pamiętam emocje jakie towarzyszyły mi przy starych sezonach. uwielbiam tamten humor, piątkę przyjaciół która się niestety posypała, a także tą "huśtawkę" - w jednej chwili pokładamy się ze śmiechu, a w następnej jest tak dramatycznie że od telewizora nie odejdziesz. uwielbiałam też tamte perypetie miłosne. i szczerze to nawet się cieszyłam z odejścia Lexie - cholernie irytująca postać, strasznie jej nie lubiłam, nie rozumiem co inni w niej takiego widzą. jedyne czego żałuję to odejście Sloana. no i Cristiny - ah, niesamowita postać;).
House'a kocham za głównego, tytułowego bohatera i Wilsona. akurat w tym serialu nie przeszkadzało mi to, że bardziej skupiali się na medycznych przypadkach. i w przeciwieństwie do GA w Housie nowe sezony utrzymywały poziom starych, a czasami nawet przewyższały. niby House jest lepszy. ale ja i tak kocham oba seriale, do obu mam ogromny sentyment.

ocenił(a) serial na 9
isobel

To wychodzi na to, że najlepiej obejrzeć 2 seriale, tylko tyle odcinków a czasu tak mało :D

oallaa13

To ja odpowiem jako osoba, która oglądała oba seriale KIEDYŚ - znacznie lepiej wraca mi się do Dr Housa. Teraz zaczęłam nadrabiać na bieżąco te najnowsze sezony Greys Anatomy i ciągle brakuje mi tych ciekawszych przypadków, brakuje mi charyzmatycznego doktora zamiast bezbarwnych lekarzy z GA, a przede wszystkim tych końcowych odcinków sezonu.

ocenił(a) serial na 10
lenag

Tak naprawdę, paradoksalnie, nie da sie porównać House'a i GA. Mają inny klimat, House jest bardziej surowy, Grey's słodko-gorzki. Mimo, że obydwa charakteryzuje ta sama tematyka, ironia i humor, to House przedstawia bardziej pesymistyczna wizję świata niż GA. Owszem, nie można generalizować, w Housie bywały momenty optymistyczne, ale jakos bardziej przepadam, za pierwszymi kilkoma sezonami Grey's. Mimo np. pokazywanego momentu śmierci, straty, to zawsze pojawiała się jakaś nadzieja. Obydwa seriale są tak samo wciągające, obydwa maja gorsze momenty i sezony, ale tego nie da sie uniknąć przy wieloletnich produkcjach, kiedyś wyobraźnia i polot siadaja ;) Ale polecam zobaczyc obie pozycje :)