Jest to kolejny serial oparty na wydarzeniach biblijnych. Główną bohaterką jest 12-letnia Cora, której ojciec, znany biblista, zostaje porwany przez wysłannika diabła, niejakiego Hreela, który chce wykorzystać wiedzę profesora do zakłócenia rytmu biblijnych opowieści, by w ten sposób zniszczyć Biblię. Hreel dysponuje urządzeniem, które przenosi w czasie do odpowiednich biblijnych historii. Takie samo urządzenie stworzył własnie profesor Petersen i właśnie dzięki jego wynalazkowi Cora może ruszyć w pogoń za Hreelem, by odbić swojego ojca, po drodze niwecząc plany złego pomocnika szatana. Przy pierwszej podróży w czasie Cora poznaje 13-letniego Żyda Habiba oraz czwórkę jego zwierzęcych towarzyszy, tworzących muzyczny zespół "Czarodzieje" (ang. "Wanderers"). Cała piątka przyłącza się do Cory w pogoni za złym Hreelem.

Schemat każdego z 26 odcinków jest taki sam. Hreel i profesor Petersen pierwsi przenoszą się do danego rozdziału Biblii i wtedy Hreel groźbą wymusza na profesorze udzielenie mu ważnych informacji na temat danej opowieści, by pomocnik diabła mógł zniweczyć dany rozdział. Przykład: Gdy Hreel dowiaduje się, że Judasz wydał Jezusa, postanawia "przemówić" do sumienia Judasza i namówić go, by razem uwolnili Chrystusa, nie dopuszczając tym samym do Jego ukrzyżowania, a co za tym idzie - Zmartwychwstania.

Cora, Habib i Czarodzieje trafiają do danej opowieści krótko po Hreelu. Wtedy wynalazek profesora, zwany Cubus Temporis i przedstawiony w formie małej mechanicznej sowy udziela bohaterom informacji o miejscu, w którym się znajdują. Gdy bohaterowie wiedzą już, jaki jest plan złego Hreela, robią wszystko, by nie dopuścić do zmiany biegu biblijnych wydarzeń.

Gdy Hreel przegrywa kolejne próby zepsucia Biblii, wtedy zdenerwowany szatan każe swojemu nieudolnemu wysłannikowi przenieść siebie i profesora do innej opowieści. Profesor Petersen za każdym razem zostawia Corze ukrytą wiadomość, do której opowieści ta ma się przenieść, by nie zgubić jego i Hreela.

Jeszcze parę słów o towarzyszach podróży Cory. Habib, jak już wspomniałem, to 13-letni żydowski chłopak, syn kupca. Jest on także przyjacielem Samego Jezusa (jest w tym samym wieku - akcja pierwszego odcinka dzieje się bowiem w czasie biblijnego fragmentu o odnalezieniu Jezusa w świątyni, gdy Chrystus ma 12 lat, więc jest rówieśnikiem Habiba). Wraz z kolejnymi przygodami Habibowi zaczyna coraz bardziej zależeć na Corze. Jak już pisałem, chłopakowi towarzyszy czwórka umuzykalnionych zwierzaków. Wokalistą "Wanderesów" jest kameleon Sammy - chyba najzabawniejsza postać w serialu. Osobnik błyskotliwy, z nieco rozbuchanym ego. Dalej mamy Emmę - niedowidzącą na jedno oko i otyłą sowę, która ledwo lata. Wraz z Sammy'm stanowią chyba najbardziej inteligentną parę z tego kwartetu, w skład którego wchodzą jeszcze: mysz (a w zasadzie skoczek pustynny) Maxxi i Nick - wiecznie głodny i nieco wolno myślący pies. "Czarodzieje" są bardzo dobroduszni i w podróżach z Corą i Habibem często okazują się pomocni, jednak jako zespół muzyczny pozostawiają sobie wiele do życzenia. Ich utwory wybrzmiewają w każdym odcinku - zawsze jest to tylko kilka linijek nieskomplikowanego tekstu. W dodatku piosenki powtarzają się. Osobiście nie przemówił do mnie ten muzyczny fragment serialu. Często wydaje się, że utwory są dodane do fabuły odcinków na siłę i bez większego sensu.

Serial jest jednak całkiem niezły, choć w moim odczuciu posiada kilka wad. Oprócz wspomnianych wątpliwej jakości piosenek jest to także swego rodzaju chaotyczność wydarzeń. W każdym odcinku dzieje się bowiem tak wiele, że czasem ciężko się połapać. Nie ułatwia też zadania brak polskiego dubbingu - serial w polskiej wersji został wydany na DVD jedynie z lektorem. Osobiście nie spodobało mi się też za bardzo zakończenie serialu - zbyt przewidywalne i pozbawione ciekawych rozwiązań. Ogólnie fabuła sprawia trochę wrażenie naciąganej - w serialu jest dość sporo momentów, w których bohaterowie serialu mogliby np. obezwładnić Hreela i pokonać go, a w zakończeniach odcinków niejednokrotnie wydaje się, że całe zło zostało już zażegnane, a wtedy jakby spod ziemi wyrasta wspomniany Hreel i porywa profesora, dając sobie kolejną szansę na zniweczenie Biblii. I nagle w ostatnim odcinku Hreel zostaje złapany i osadzony w więzieniu, co mogłoby w sumie nastąpić już wcześniej. Pamiętam np. scenę w odcinku o arce Noego, kiedy Hreel uwalnia na chwilę profesora, daje mu do ręki SIEKIERĘ i każe porąbać drewniane zagrody dla zwierząt w arce. Profesor używa owej siekiery... właśnie do zniszczenia arki Noego. Z drugiej strony także sam Hreel mógłby o wiele szybciej zrealizować swoje niecne plany, stosując więcej przemocy lub mamiąc swoim hipnotycznym wzrokiem więcej osób, niż ma to miejsce w serialu, ale wiadomo - serial animowany musi się rządzić swoimi prawami.

Niemniej jednak, jest to jeden z tych seriali, które można polecić młodszym widzom, bo niewątpliwie "Chi Rho" niesie pozytywny przekaz i promuje wartości chrześcijańskie. Serial został stworzony przez Niemców i został zaakceptowany przez tamtejsze Kościoły - katolicki i protestancki. Oryginalna wersja językowa serialu jest jednak angielska. Powstało 26 odcinków.