A jak to się wgl stało, że zostali parą?

Viola i Seba przez większość serialu schodzili się i rozchodzili - raz ona była zazdrosna o Anię, potem on o Maćka itd. Pod koniec serialu, bodajże w 229 odcinku, Marek chciał załatwić ważną sprawę w firmie i nie chciał, żeby Viola mu w tym przeszkadzała, więc poprosił Sebastiana o przysługę i chciał, żeby Seba z nią gdzieś wyszedł. Dla Sebastiana to była idealna okazja, by wreszcie szczerze porozmawiać z Kubasińską. Ona była wtedy w związku z Arturem. Sebastian wyznał jej, że ją bardzo kocha, ona jemu powiedziała to samo. Wszystko sobie wyjaśnili i zostali parą. Potem przez ostatnie kilka odcinków pokazywali ich na korytarzu w firmie, jak się całowali (w odcinku finałowym też nie szczędzili sobie czułości :)) i tak już zostało.

Viola i Seba mieli do siebie słabość od początku, potem to się przerodziło w prawdziwą miłość :) Najlepsza para jak dla mnie!

O tak... to nie tylko moja ulubiona para z "Brzyduli", ale chyba jeden z moich ulubionych romansów serialowych w ogóle. Ten humor, ta nieprzewidywalność, te sytuacje, te świetne dialogi i co najważniejsze, w odróżnieniu od głównych bohaterów - potrafili normalnie porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić... Niby taka humorystyczna parka, a okazali się trzeźwo myślącymi i rozsądnymi ludźmi.
Uwielbiam Violkę i Sebę. ;P