Zadziwia mnie fakt, że filmy, o superbohaterach. Jakieś wulgarne, bezmyślne komedie. Lub obrażające inteligencję, strzelanki/fantasy itp. Mają tylu fanów. Tyle komentarzy, dyskusji wokół nich. Wręcz cały biznes, codziennie wlewający się nam do mieszkań, i do głów przez reklamy, plakaty, maskotki...
A dokumenty, takie jak "Brudna Forsa". Która pokazuje, jak oszukuje się zwykłych ludzi. Jak się ich mieli i wypluwa. Wmawiając, że to dla ich dobra. Przechodzą bez echa... Smutne to.
Ludzie są owcami, powtarzają schematy które są społecznie akceptowalne i powielane. Amerykańskie społeczeństwo jest samo sobie winne od czasu zamachu na JFK, nie mam wątpliwości że nic nie zmieni hierarchii iluzji wyborów władzy, bo żaden prezydent USA nie odważy się na reformę banku rezerw federalnych, tym samym banku centralnego. A bogaci ludzie będą się dalej bogacić, a biedni biednieć.
Inna sprawa że ludzie inteligentni tacy jak ja i tak znają temat więc serial ich trochę nudzi-ja np nic nowego na razie z niego się nie dowiedziałem.
Społeczeństwo jest sukcesywnie odmóżdżane m.in. poprzez serwowanie mu bezmyślnej rozrywkowej papki. Na świecie ma być wąska grupa dobrze sytuowanych i wykształconych ludzi a reszta, to ma być ciemna masa, którą można łatwo sterować.
Cześć, odpowiem Ci. Uwielbiam oglądać "dobre rzeczy". Czy to film fabularny, czy dokumentalny. Podoba mi się parę filmów o super bohaterach, super czarodziejach i super mafiosach. Bardzo lubię też dokumenty, ale akurat "Brudna forsa" to bzdet. Mógłbym tu się rozwodzić w kilkunastu akapitach dlaczego ten serial jest niewiarygodny, ale wystarczy 10 minuta 33 sekunda pierwszego odcinka, w której biedny Citroen C5 robi za znienawidzonego Volkswagena :) I oczywiście Hitler, który nawet według narratora jest ciosem poniżej pasa. Reszta odcinków w podobnym tonie. Dno.
Ale obejrzałeś więcej niż 33 sekundy zanim zdołałeś ocenić jakość serialu (czyli różnych historii w osobnych odcinkach)?
A moze takie produkcje przynosza wiecej radosci, niz ogladanie depresyjnych dokumentow? Czlowiek zyje, po to zeby korzytac z zycia, robiac czy ogladajac te rzeczy, ktore szczerze lubi. Brudna forsa jest zapewne swietnym dokumentem, ale dokumenty nie sa super czesto ogladane, bo tak jak wspomnialem, ludzie wola ogladac rozrywke. Co jest w tym dziwnego? Mam nadzieje, ze zastanawiajac sie nad tym faktem, nie dochodzisz do wniosku, ze jestes kims lepszym, bo to niczego dobrego do twojego zycia nie wniesie. Zauwazylem, ze wiele osob hejtujac produkcje o wysokim budzecie, maja tendencje do tego typu zachowan - straszne z nich buraki.