Otóż to, kolumbijczycy kręcą własne breaking bad. Na licencji tego znanego nam. Podobno ma być prawie takie same, tylko przełożone troszkę na hiszpański.
Można już znaleźć zwiastun, wpiszcie na youtube lub w google "metastasis breaking bad".
Jak myślicie, jaki jest sens robienia czegoś takiego? Po co poprawiać to co wyszło świetnie?