Dla mnie:
Soul Goodman - za gadkę i porady życiowe
Badger - za obleśny styl bycia i jego rozkminy z tym chudym policjantem
Prawie wszystkie postacie drugoplanowe są świetne, doskonale wykreowane i charakterystyczne.
Dla mnie również Saul ale także Gus i Mike ;)
Ja tam lubie wszystkie postacie poza kilkoma. Nie lubie tylko Marii i Skyler w pierwszych sezonach (pod koniec sie wyrobiła troche :D) i nie lubie Victora i jego czarnego nastepcy :). A ulubione drugoplanowe to Hektor, Mike, Saul :D. No chyba ze klasyfikuja Gusa jako drugoplanowa to wtedy on jest numero uno
Samej postaci nie lubie, ale gra aktorska jest naprawdę świetna :). Swoją drogą oburzyło mnie to, że zaklasyfikowali Jessego jako postać drugoplanową O.o. Dostał nagrodę za najlepszą postać drugoplanową.
Jak już mówimy o nielubianych to zdecydowanie u mnie w tej kategorii wygrywają bliźniacy z 3 sezonu. Zawsze gdy się pojawiali to budzili jakiś taki niepokój i przerażenie, ciężko to opisać :)
U mnie takie uczucia wywołuje Gus. Taki superinteligentny, schludny, milczący, stojący na baczność z opuszczonymi po bokach rękami, przywodzi na myśl Hannibala Lectera. Świetna postać. Ale z tych wszystkich drugoplanowych moją ulubioną jest jednak Saul.