Nie wiem, może to bez sensu, ale zauważyliście jak w najnowszym odcinku Brock dziwnie patrzył na Walta? Nawet nie chciał mu odpowiedzieć na pytanie "Jak się masz?'. Jakby wiedział coś o Walcie, bał się go. Myślicie, że wie, że to Walt go otruł?
Dzieci tak jak i zwierzęta często ukazywane są w sposób nieco tajemniczy - mianowicie potrafią wyczuwać zło lub nadchodzące niebezpieczeństwo. Dobry motyw, Brock podświadomie czuje, że Walt to chodząca kanalia i parszywiec, boi się go, chociaż może sam nie wie czemu. Niezły smaczek.
Już nie pierwszy raz tak reaguje na Walta. Z podobną reakcją bachora można było się już spotkać w którymś z poprzednich odcinków, bodajże w czwartym albo w pierwszej połowie piątego sezonu (dawno nie oglądałem).
Z tego co pamiętam na jakimś spotkaniu z Vincem Gilliganem zdradził on, że to Walt przyszedł do szkoły brocka i dał mu napój ze specyfikiem. Jak ktoś ma linka do materiału to byłbym wdzięczny ale na pewno jest on na youtube.
od czasu otrucia Brock zawsze tak na Walta patrzy. Jakby wiedział że to on go otruł ale Walt mu zagroził, przed ujawnianiem tego.
Oni z resztą obydwoje się tak na siebie patrzą
skąd wiesz?
Przecież Saul zapewniał, że z wyjątkiem kradzieży papierosa, nie miał z tą akcją nic wspólnego.
Wiem że jemu to wierzyć se można ale tutaj myślę, że to prawda. No i jak mówię - od czasu zatrucia zawsze się tak na siebie patrzą.
Jellenio wyżej napisał to, co ja również gdzieś już czytałam, że to Walt dał Brockowi napój w szkole (plan zajęć dostarczył Saul).
Jak zobaczyłam zachowanie Brocka, to też pomyślałam, że Brock podświadomie (no bo to był tylko soczek, nie podejrzana czarna butelka z trupia czaszką^^) nie ufa nice Mr. White.