Chodzi o to ,że BB i DH to w tej chwili (moim zdaniem) najlepsze seriale . Waszym zadaniem jest
napisanie czy bardziej wolicie Walter'a White'a ,czy może Dr.Gregory'ego House'a. Byłbym
zadowolony gdybyście nie pisali ulubionych bohaterów za pomocą tego ,który serial lubicie bardziej,
o to czy bardziej do gustu przypada wam twardy bad-ass Walter White lub zabawny doktor, wesołek
Gregory House. Napiszcie również ,który serial bardziej ,,kupił wasze serca'' z tej wojny ,,gigantów''.
W ostatnim pytaniu napiszcie jaki OGÓLNIE ze wszystkich seriali jakie oglądacie lubicie najbardziej.
PISZCIE!!!
W Housie jedyną fajną postacią jest właśnie House:P Tam nikogo dla kogo warto byłoby jeszcze oglądać ten serial nie ma. W BB mamy Jessiego i Saula, których uwielbiam :) Za to Waltera nigdy nie lubiłam... Ogólnie seriali wolałabym nie porównywać, gdyż są to dwa różne światy. A co do mojego numeru jeden, obecnie jest to wciąż Gra o tron.
Pozdro
Oglądałam wszystkie 8 sezonów Housa dla głównej postaci zagranej genialnie przez Hugh Lauriego. Są podobieństwa między Gregory Housem i Walterem White- obaj bardzo inteligentni, aroganccy, dumni i cierpiący i w rozdarciu. Uważam, że zarówno Hugh Laurie jak i Bryan Cranston są wspaniałymi aktorami dramtycznymi i komediowymi i potrwili sprawić, że antypatyczni bohaterowie nadal wzbudzają sympatię i współczucie. (Sądzę , że Hugh Laurie ze swoim talentem udźwignąłby rolę Walta, gdyby miał taką możliwość- ale tego się nigdy nie dowiemy na pewno).
Najogóloniej jednak ujmując- prównywanie "Housa" z "Breaking Bad" to jak zestawianie nieco podrasowanej i ambitnej, ale jednak opery mydlanej z wybitnym dziełem sztuki filmowej. Breaking Bad (wszystkie 5 sezonów) - to genialny scenariusz, obsada, zdjęcia, fabuła na miarę dramatów Szekspira.
Zdecydowanie nie da sie porownac. Dr House mozesz zaczac ogladac tak naprawde od dowolnego momentu i bedziesz w temacie(fabula jest ale kazdy odcinek tworzy swoja odrebna historie), z BB tak sie zupelnie nie da bo serial sprawia wrazenie jakby by zaplanowany od poczatku do konca... i gdyby pominac odinek z mucha kazdy odcinek jest mega wazny i ma wplyw na bohaterow.