Ktoś mi podpowie jak to interpretować? Chyba nie umiem tego przełożyć na własne życie nie będąc osobą sławną
Postaram się wytłumaczyć jak ja to rozumiem. Sławni ludzie czesto są "kochani" przez swoich fanów, ale za co? Za to, że są utalentowani, piękni, bogaci, sławni, mają fajne piosenki, są dobrymi aktorami itp. Jak często ludzie np. na koncertach krzyczą "I love you!"? Ludzie kochają ten wytwór show-biznesu, a nie tę osobę. Jak można kochać kogoś, kogo się nie zna, z kim się nigdy nie rozmawiało? To jest taki sam rodzaj miłości, kiedy ktoś mówi "kocham ten film" lub "kocham tą piosenkę". Bojack po zagraniu w Sekretariacie stał się gwiazdą filmową, dlatego wszyscy go "kochali", ale kto go lubił za to jaki jest na prawdę? Kto lubił go za jego charakter, osobowość, za to jaką jest osobą prywatnie? Bez tej otoczki mega gwiazdy? Nikt...
Dziękuję za chęć pomocy ale akurat ten sens tego cytatu wyłapałam. Chodziło mi bardziej o to czy istnieje sytuacja w jakiej może się utożsamiać taki zwykły szary człowiek z tym co powiedział Bojack?
Możesz się utożsamić, jeśli postawisz "lubienie" wyżej niż "kochanie".
To drugie jest często czymś zdeterminowanym przez relacje rodzinne - np. kochasz rodziców, ale co jeśli oni są toksyczni (jak rodzice Bojacka) i wpływają na Ciebie destrukcyjnie? - lub poprzez zauroczenie - podoba Ci się facet/kobieta, wiążesz się z nią/nim a potem okazuje się, że ta druga osoba wcale nie jest taka "super" jak myślałaś, ale mimo wszystko trwasz w tym związku, bo go "kochasz", mimo że wcale nie lubisz.
Lubienie>kochanie. Po prostu. Można wierzyć w jakiś szajs o prawdziwej miłości, księciu na białym koniu etc. ale jeśli nikt Cię nie lubi, to nie ma szans, żeby ktoś Cię naprawdę pokochał. Bo taka "miłość" jakiej doświadcza Bojack to tylko pozory, nie ma w tym nic prawdziwego, nie ma żadnej relacji z drugim człowiekiem. I zwykły szary człowiek nie jest w stanie doświadczyć samotności celebryty, którego "kochają" tłumy, ale wciąż jest w stanie doświadczyć samotności i braku zrozumienia w związku czy ze strony rodziców/rodziny.
Dlatego Bojack jest tak silny, bo przekazuje emocje, których wszyscy doświadczamy, nawet jeśli nie jesteśmy gwiazdami serialu z lat '90.