Rozumiem, że ciężko przelać książkę na ekran. Serial daje dużo więcej możliwości, niż film. Jednakże uważam, że tutaj bardzo dobrą książkę strasznie uprościli, brak tego dramatyzmu, nie trzyma napięcia, które dawała książka. Wyszło dość nudnie i gdybym nie przeczytał wcześniej książki, wyłączyłbym po dwóch odcinkach.
...a serial podobał mi się.
W miarę wszystko trzymało się kupy, dobre aktorstwo, trochę nie rozumiem tych niskich ocen. To jest serial niemiecki, kino europejskie, nie amerykańskie, i to się czuje - co wcale nie jest minusem ;)