Otóż prosiłbym o przypomnienie mi okoliczności w jakich Michael wykrzyczał swoje sławne już: "no God no, no please no". Pamiętam, że chodziło o coś z Tobym, ale strasznie chodzi mi po głowie ten fragment i chętnie dowiem się szczegółów
A tak w ogóle możecie napisać jakieś swoje ulubione momenty to powspominam od razu
Z góry dziękuję za pomoc <3