No i jesteśmy po kolejnym odcinku :) Niewątpliwie powrót Sary mnie niezmiernie cieszy,
sprawa z wdową też ciekawa jak dla mnie odcinek niezły. Szkoda, ze dopiero za 2 tygodnie
nowy odcinek, trochę szkoda :/ Co Wy sądzicie? :)
odcinek udany, suspense - jak zwykle - az do samego konca, aczkolwiek troche naciagane niektore wątki... zabawne jest to, ze Neil, jako zawodowy oszust nie od wczoraj, nie jest rozpoznawalny przez elity Nowego Jorku, ludzi wplywowych, oraz innych 'naciagaczy'.... zawsze udaje mu sie pod kogos podszyc, i nikt nie poddaje w watpliwosc jego tozsamosci, a przeciez nie jest drobnym hochsztaplerem, tylko swiatowej 'slawy' zlodziejem ;) poza tym niuansem gre aktorska oceniam b. wysoko :) no i b. atrakcyjna byla ta wdowa ;) widac, ze wpadli sobie w oko.
Fakt, na początku po wyjściu Neala z więźnia podszywanie się pod kogokolwiek wobec kogokolwiek było bardziej do zaakceptowania, ale Neal zaliczył w międzyczasie 2 ucieczki i listy gończe oraz kilka spalonych aliasów, o czym wiedzieli różni kryminaliści. ;)
Mnie natomiast uderzyło w tym odcinku jak fatalnie wybrali aktorkę grającą byłą partnerkę ojca Neala z policji (znowu zapomniałam jak się nazywa...). Jej gra wydaje mi się strasznie sztuczna i do tego nie ma chemii z żadnym aktorem - Nealem, Mozzie'em, Peterem...
Nazywa się to Ellen Parker. Ale już się nie musisz o to martwić czy zagra dobrze czy nie.
;D
Ale nie zrobił sobie operacji plastycznej. Tak naprawdę w sumie w tym odcinku nie ma się za bardzo o co czepiać - laska była przecież biedną naiwną wdówką, a gościu, ktory miał chrapkę na jej majątek raczej niedzielnym przestępcą.
Natomiast w innych odcinkach, kiedy Neal chce przyskrzynić rasowych kryminalistów i oszustów... Tu już mam problemy z uwierzeniem, że nie wiedzą jak wygląda jedna z najbardziej znanych osób z półświatka Nowego Jorku.
Na white collar wiki są wypisane jego wszystkie aliasy:
Danny Brooks: Name in Witness Protection
James Bonds: F.B.I. case file nickname
Nicholas "Nick" Halden: Gambler, Money Launderer
Benjamin Cooper:Political Fixer
George Danvary: Business Man, Embezzler
George Donnelly: Gem/Antiquities Dealer, Treasure Hunter
George Devore: Art Collector, Art Forger, Fence
Steve Tabernackle: International Playboy, Jet-setter, Investment Fraudster[1]
Dr. Leonard Parker: Doctor
Chris Gates: Interpol Art Crimes Division
Gary Rydell: Playboy, Fencer, Smuggler
James Maine: (si fueris Santa Maria)
Neal Armstrong: Con man
W sumie chyba najczęściej jest Nickiem Haldenen, jeśli nie jest Nealem Caffreyem.
hm, ja tak samo średnio wierzę, że najwięksi kryminaliści w NY nie zapamiętaliby twarzy Neala... i wątpię, aby sytuacja 'największy oszust zaczyna pracować dla FBI' przeszła bez echa w środowisku przestępczym, takie rzeczy wszyscy zawsze wiedzą. ;) i chociaż Neal używa wielu nazwisk, to jednak zawsze wygląda tak samo, więc czasami jest to baaardzo naciągane, zwłaszcza po ucieczce.
odcinek bardzo fajny, miły powrót Sary, bardzo atrakcyjna i sympatyczna wdowa. :) nie przepadałam za Ellen, ale była furtką do poznania przeszłości Neala, która mnie bardzo ciekawi... już widać, że cały sezon się na tym skupi, co mnie bardzo cieszy. ;)
No właśnie, żeby chociaż kablował po cichutku, a przecież wszędzie prowadza się z Peterem i resztą, nawet z szefem FBI (w sumie chętnie zobaczyłabym znowu Bancrofta, polubiłam tę postać). ;)
Poza tym jest cala rzesza przestępców, którzy powinni mamrotać imię Neala przez sen za kratkami. xd Ale co ja wiem, może pielęgnują swoją nienawiść w sekrecie.
Dziwi mnie tylko ta ostatnia scena. Zabili 2 szeryfów, a Ellen "ledwo co przeżyła". Powinni ją wykończyć od razu skoro to zawodowcy. No, ale i tak umiera, więc nic mi po tym. I nie chcę, żebyście myśleli, że chciałbym, żeby ją uśmiercili.
No worries, miałam takie same odczucia. ;] Zawodowcy i zostawiają główny cel żywy, żeby kobiecina mogła przekazać jakaąś wiadomość ktokolwiek ją znajdzie...
Jak myślicie, czy Neal wróci do pracy z Peterem w FBI?:D a wogole ile sezonów ma być?:)
Nie dziw się. White Collar mimo zgrywania pewnego rodzaju realizmu jest naszpikowane błędami logicznymi i umownymi scenami, na które często trzeba przymknąć oko.
Odcinek słaby, po dwóch początkowych epizodach 4 sez. 3 i 4 rozczarowują. Chociaż powrót Sary cieszy.
jak dla mnie watek Neal & Sara jest taki nudny, ogolem oni jako para, juz oficjalnie wole Neal & Alex, a co do serialu super sie oglada w tydzien obejrzalam wszystkie sezony ;)
Tylko że w pierwszych sezonach serial nadrabiał błyskotliwymi dialogami i ogólnie lepszym scenariuszem. Im dalej w las tym poziom naiwności i nadmiernego sentymentalizmu niestety wzrasta.
mieli rozmawiać o ojcu przeszłości itp a wszystko odciągali na ostatnia chwile :| no litosci ciezko było się spotkach a były takie spotkania i pogadac normalnie? serial ktory mnie przez pewnien czas cieszył teraz zaczyna zwyczajnie irytować;/ moze ze mna cos nie tak albo to zmęczenie materiału ale coz ;]