Dostaliśmy przynajmniej moim zdaniem najlepszy odcinek po przerwie. Jak na pierwszy sezon to jest na prawdę bardzo dobrze i robi się coraz ciekawiej.
Momentami męczą problemy rodzinne, ale dostaliśmy chyba jak na razie najlepszy Czarny Charakter-Count jest taką mieszanką Szalonego Kapelusznika ze Strachem na Wróble co stworzyło świetny efekt( co jest na plus Ollie go nie zabija więc na pewno jeszcze powróci z czego się bardzo cieszę) + rosyjska mafia i dosyć niezłe retrospekcje. Czekam niecierpliwie na kolejny odcinek oby było coraz lepiej.
Najlepszy chyba odcinek w ogóle.
Nie rozumiem troche inspirowania się Ra's Al Ghulem Nolana w przypadku Vertigo, o czym mówiły osoby z ekipy Arrow, gdyż jak pisze kolega wyżej łatwiej go porównać ze Scarecrowem.
Świetnie wyszły sceny walki, zwłaszcza na końcu gdy naćpany GA idzie do Vertigo.
Myślę że to był dopiero początek wątku Count Vertigo.
Postać Count Vertigo rzeczywiście może się fajnie rozwinąć. Mnie się podoba to że zaczęła się na serio współpraca z Felicity. No i możliwe że ta młoda policjantka też coś namiesza...
A dla mnie jednak 1x12 był słabszy niż poprzednie odcinki. Brak humoru szczególnie mi doskwierał. Zawiodłem się na postaci Count Vertigo. Zrobili go jako zwykłego psychola - mi zabrakło złowieszczości, większego planu zdobycia władzy - a zamiast tego mamy tylko handel prochami. Dzięki za zwrócenie uwagi na podobieństwie do Scarecrowa - oglądając odcinek, nie wyłapałem tego. Dark Archer pozostaje głównym wrogiem/nemezis Arrowa. On przynajmniej ma jakąś szerszą wizję, master plan. Jak więcej członków Ligi Cieni zawita do Star City, to się ciekawie zrobi. Na wyspie ładnie pokazali jak Deathstroke załatwiał tego więźnia. A chiński generał jednak nie przeszedł na stronę wrogów. Fajnie że wrócili Rosjanie i braterstwo. Felicyty jest coraz bliżej Oliego (mimo kolejnej lamerskiej wymówki). Pewnie niedługo jej powie prawdę. Pan detektyw ciągle gra wkurzonego ojca. Mógłby też pokazać jakieś inne uczucia niż ciągły gniew i wściekłość, bo to już się groteskowe robi. Wątek rodzinny - Thea i Mojra jak zwykle przyprawia o mdłości. Ale co robić - to CW i melodramatu się nie pozbędziemy :/.
ogladaliscie z napisami pl??? Bo nie moge nigdzie znalezc tego odcinka po polsku...dziwne bo inne juz bylyo tej porze wszedzie.
Świetny odcinek, bardzo fajny czarny charakter, tylko szkoda, że rozprawił z nim się tak szybko, można było pociągnąć na kolejny odcinek.
Pewnie, że powróci ale wtedy bezie o wiele bardziej niebezpieczny. Tylko dobrze by było aby kolejna potyczka z The Count Vertigo, była jakimś dużym pojedynkiem rozłożonym już na przynajmniej 2 odc.
Lol xd? To jest serial dramatyczny, a nie jakieś anime gdzie się będą naparzać 10 odcinków. Na pewno tak nie będzie.
Tutaj nie chodzi o sama walke ale o swoista rozgrywke miedzy przeciwnikami. Serial jest na podst komiksu, zanim zabierzemy sie za porownanie radze zbadac temat.
Thea mnie denerwuje. Sama bohaterka jak i aktorka. Czy kogoś jeszcze irytuje to jak mówi? Jakby miała lekki szczękościsk i dużo szeleści. Im mniej jej tym lepiej.
Retrospekcje mi się podobają. Oby więcej. Felicyty jak najbardziej na plus :D Ciekawa jestem kiedy będzie podejrzewać Oliviera. W którymś momencie musi, głupia nie jest. Mi Seth jako Vertigo się podobał.
serio to świetnie a skąd wiesz? Jeśli chodzi o odcinek moim zdaniem dobry... Też brakowało mi dowcipu - ta współpraca Olliego i Diga to moim zdaniem najlepsza rzecz w serialu. Ponadto serial na podstawie komiksu, ale musi jako serial pokazywać rzeczywistość a tą właśnie są mini dramaty rodzinne itp. Ciężko było by wszystkim uwierzyć, że Ollie nie ma życia i tylko bawi się w zemstę - wszyscy by się kapnęli że to on.. a tak jest kryty..
w 14 odc dowie się kim jest Ollie > http://www.arrow24.net/news.php?readmore=255
nie ma za co :) czy można gdzieś przeczytać komiks online? bardzo ciekawią mnie dalsze losy Olivera
Najlepszym uzupełnieniem jest komiks przeznaczony do dystrybucji cyfrowej pod tym samym tytułem co serial. Rozwija wiele wątków poruszanych w Arrow[najlepiej ściągnąć plus do czytania polecam program comicrack].
Jeśli nie miałeś wcześniej styczności z postacią Green Arrow'a to pozycją obowiązkową jest The Longbow Hunters.
Jeżeli natomiast chciałbyś wziąć się za serię regularną która jest wydawana to szczerze odradzam start w The New 52 aż do 16 numeru. Teraz pracę nad nią przejął b dobry duet, którego owoce będziemy mogli przeczytać od 17 numeru, już całkiem niedługo: )