Wiadomo że będzie.

... i wiadomo, że premiera jesienią tego roku.

Założę się, że pojawi się ra's al ghul

Nie ;p nie pojawię się tam ale będą o mnie wspominać, pojawi się za to inna osoba co będzie mnie udawała ;p :)

Jaki skromny:) A teraz tak na poważnie to ja nie liczyłbym na pojawienie się ra's al ghul'a bo nie miałoby ty żadnego sensu wg mnie:D

Ciekaw jestem na czy ta potęga Rasa? Jest tak dobry, że zabija wrogów swoją zajebistością? czy ma po prostu tak dużo świetnych zabójców?

Niestety nie wiem tego bo nie czytam komiksów ale zapewne ktoś nas oświeci:)

No to powiem tak. Ra's żył ponad 400 lat i przez ten czas miał zawsze we władaniu swoją "organizację" która zwalczała zło tego świata. Zwalczała złem zło i to właśnie boli Batmana bo Batman nie zabija. Ra's został nazwany ekoterrorystą. Z początku zaczął zabijać złych tego świata z zemsty za śmierć swojej żony, później zrozumiał że ekosystem i natura tego świata jest ważniejsza niż ludzkie parszywe życie, że człowiek jest tylko częścią tej planety i nie może człowiek niszczyć tej planety, dlatego walczy z korporacjami i ludźmi którzy dochodzą do władzy. Żyjąc ponad 400 lat nauczył się wielu sztuk walk różnych kultur które zwiedził. Później tych sztuk walk uczył swoich "ludzi" i stworzył potężną globalną organizacje: "Ligę Zabójców". Jest uzależniony od wód z Jam Łazarza, które powodują że jest wciąż młody i silny ale kąpiele w tych wodach mają swoje złe skutki w tym że niszczą psychikę z czasem przeradzając słuszny cel w obsesje przez co osoba co się w tym zanurzy nie zwraca uwagi na nic innego jak właśnie na obsesje(tak jak w serialu Arrow działa Mirakuru). Mimo że tak to działa Ra's wykazał się twardą psychiką bo przeżył ponad 400 lat gdzie wcześniejszym ludziom którzy się tam zanurzali nie udawało tak bardzo długo. Na czym polega zajebistość Ra'sa? na tym że jestem konsekwentny, że potrafił zbudować oddaną sobie organizacje, że walczy w słusznej sprawie(lecz nie do końca "sprawiedliwie" wg Batmana). Urosła legenda o nim przez wiele pokoleń. Jego "ksywa" wywoływała duże emocje wśród ludzi. A uśmierciła go jego starsza córka Nyssa al Ghul :) która przejęła później organizacje Ligi Zabójców wraz z Talią al Ghul.

A jego tatuś jeszcze żyje? O ile pamiętam to żył dużo dłużej niż 400 lat ale nie sledziłem tej postaci za bardzo więc nie wiem czy ktoś go nie ubił ;)

Jest jedna jakaś wzmianka o ojcu Ra'sa że używał Fountain of Essence a to była podobna "studnia" co Jama Łazarza tylko że wody stamtąd nie wywoływały skutków ubocznych. Ale ten niby ojciec Ra'sa się tylko tak podawał za jego ojca, cholera wie czy był on faktycznie jego ojcem, ale nie zwracając na to ten Sensei(ojciec Ra'sa) zaatakował swojego domniemanego syna i Batmana, nawet ich uszkodził ;) ale ostatecznie przegrał z nimi z tego co pamiętam ale szczerze mówiąc te historie gdzie się pojawia syn Batmana itd to jakoś mnie mało interesują. A poza tym Ra's nie znał swojego ojca, albo po prostu go nie chciał znać. To Ra's stworzył Ligę Zabójców na bazie jakiejś tam zbieraniny wojowników. Która z latami przeistoczyła się w bardzo dużą organizacje :)