ja też , na najbardziej płakałam na 8 odcinku jak Anna wstała. Ja zawsze płaczę na Karolu człowieku który został papieżem ,ale na Annie German tez. Chciałabym żeby zrobili jakiś serial/film o jakimś polskim piosenkarzu czy polskiej piosenkarce ale o tym mogę pomarzyć.
Skazany na bluesa. Film o wokaliście Dżemu. Wiem, że post stary, ale widzę, że do tej pory nikt nie odpowiedział.
Filmy czy seriale przy których płakałam mogę policzyć na palcach jednej ręki, może było 3-4. W tym ten. W ostatnim odcinku nie mogłam się powstrzymać od łez. :(
Wzruszył mnie bardzo pierwszy odcinek i ten w którym śpiewała w studiu ,,Nadzieję'' czy ,,Człowieczy los''. Natomiast ostatni wydał mi się tanim chwytem, brakowało tylko, żeby na skrzydłach uleciała do nieba.
ale Joanna Moro potrafi grać , świetnie zagrała Annę German, nie rozumiem czego się jej czepiacie.
Zgadzam się- może nie tyle, że Joanna Moro nie potrafi grać, ale strasznie mnie irytowało jak postać Anny wykreowała. Dlatego do serialu się nie przekonałam.
A jak inaczej wyobrażałeś sobie Anne? Z wywiadów ludzie, którzy mieli z Anną styczność, mówili że była to osoba nieśmiała i szlachetna. Że zamiast na bankiecie, wolała jechać do domu i spędzić wygraną z rodziną. I tak właśnie Joanna zagrała.
Ja płakałem w scenie gdy ojca małej Ani zabierało NKWD. Jak sobie teraz pomyśle to aż mi sie chce płakać