raczej będzie długo antagonistka, 5x17 wciaz nia jest, ale wg mnie to strata nie ogladac tak dobrego antagonisty, bo rzadko zdarzaja sie takie perły. Po agentach znow mozna obejrzec jej pozytywne role;)

Postac Ruby jest bardzo ciekawa, mimo ze stoi po zlej stronie. Pozniej daja troche swiatla na jej motywacje i da sie jej wspolczuc jesli zrozumie sie dlaczego tak postepuje mimo, ze jest swirnieta. :P Wedlug mnie to szkoda opuszczac swietny serial z powodu jednej postaci. Sprawa z ostatnim sezonem nie jest taka jasna, mimo ze ogladalnosc srednia, a nawet powiedzialabym, ze nieco niska to sa plotki o tym, ze ma byc kolejny sezon i aktorzy sobie nic nowego nie zalatwiaja. Nie wiem czy to pomoze ale Dove jest bardzo podekscytowana ta rola i praca przy tym serialu. Wiadomo, ze cechy granych postaci nie odzwierciedlaja charakteru aktora - ci grajacy te najbardziej zepsute postacie najczesniej okazuja sie w prawdziwym zyciu byc super mili. ;)

Aktorstwo polega na przekonującym udawaniu kogoś, kim się nie jest. Jeśli spodziewasz się po Dove tylko pozytywnych postaci, to lubisz ją jako piosenkarkę, i człowieka, a nie aktorkę. Odpuść sobie jej filmowe/serialowe role i skup się tylko na dyskografii.
PS. Aż mnie kusi spytać: Ile masz lat?

Spokojnie oglądaj, po ostatnim odcinku wydaje się, że nie będzie już czarnym charakterem.

Zapomniałem, że założyłem ten temat.
Ostatnio natrafiłem na zapowiedź jednego z ostatnich odcinków i doszedłem do wniosku, że "nie taki diabeł straszny...", ale i tak obejrzę po zakończeniu sezonu, gdyż teraz brak czasu.