Wlasnie chcialam zapytac o to samo przeciez to wychodzi 10gr. Moze to ma jakies przeslanie? :D

Piłka i kij razem kosztują 1,10. Kij jest droższy od piłki o złotówkę. Ile kosztuje piłka? 0,05 +1,05 {różnica o złotówkę prawda?} =1.10zł.
;)

Kur*arzeczywiście ! To jest takie podchwytliwe, jakoś tak człowiek zapomina że tu chodzi o dosłownie pełną złotówkę a nie że tylko się doda to 1zł :D

jasne, z tego wynika, ze kij jest drozszy o 1,05 od pilki?

rownie dobrze by mogl odpowiedziec, ze pilka kosztuje 1 grosz, bo 1,09+0.01=1,10 tak?

Oczywiście że NIE. Wtedy kij był by droższy o 1,08 a nie o 1,00 zł.

nie, sorki, przepraszam. nigdy nie bylem za a dobry z matematyki, teraz juz zalapalem, jakbym kupil kil za zlotowke a pilke za 10 groszy, to pilka by byla tylko o 90 groszy tansza od kija

A na przyklad 0,03 albo 0,04,,

Chodzi o to, żeby diler potrafił się targować tak, aby oszukiwać na cenie.

Karasu33 właśnie też tak myślałam ale jednak Dawid też odpowiedział 5gr i nie wydaje mi się żeby zakumał o co chodzi

Dawid powinien odpowiedzieć 1,05 bo Kuba zapytał go ile kosztuje kij.

Nie ważne o co pyta ważne co ma być droższe, jak powiesz że piłka jest droższa od kija o 1 zł, to kij będzie kosztował 5 gr

Chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby sprawdzić, czy gościu jest bystry i można mu powierzyć bardziej odpowiedzialne zadania, o nic więcej. Właśnie dlatego Kuba zaszedł w hierarchii dużo wyżej niż Sikor. Kumpel kiedyś na rozmowie kwalifikacyjnej usłyszał pytanie "Co łączy groszek z ananasem?", to porównywalna sytuacja ;)

No i jak miala brzmiec odpowiedz na to pytanie o groszek i ananas? ;)

Są sprzedawane w puszkach konserwowych ;)

Dobre, spodobały mi się takie zagadki xd

Ja bym powiedział, że nikt o zdrowych zmysłach nie daje ich na pizzę

ja bym odpowiedział spod od pizzy albo sos do sałatek.Może bym dostał punkty a kreatywność :)

x+(x+1)=1,1

x to jest piłka
x+1 to jest kij
x, czyli pilka wyjdzie 0,05 zł, czyli 5 gr
x+1 czyli kij to 1,05 zł
w zagadce jest, że kij jest droższy o złotówkę, a nie że kosztuje złotówkę

można też tak
x+y=1,1
y=x+1

Ludziska bez kombinacji jeśli nie znasz warości kija nie masz dokładnej odpowiedzi kij może mieć teoretyczną wartość od 0 do 10 a w praktyce bo Jacek mòwił ._ile kosztuje..czyli handel więc trzeba wykluczyć 0 za piłke i 0 za kij więc wartości zawężają nam się od 1-9 zatem jeśli by wymienił ktòrąś z cyfr w tym przedziale też odpowiedz musiała by być poprawna

Co to za brednie XD Skąd wgl wziąłeś te przedziały, dlaczego kij moze kosztowac maks 9 złotych a conajmniej złotówę? Twoich matematycznych teorii Pitagoras by się nie powstydził. Polecam się podszkolić z matmy bo cienko :/

"Masz kij i piłkę, razem kosztują 1.10zł. Kij jest droższy od piłki o złotówkę. Ile kosztuje piłka?"
kij + piłka = 1.10
piłka + 1 = kij
x= kij y= piłka
x + y = 1.1
y + 1 = x ,czyli y-x= -1
Teraz metoda przeciwnych współczynników
x+y= 1,1
x-y= -1
+----------
2x=0,1
x = 0,05

>bez kombinacji
>jeśli nie znasz warości kija nie masz dokładnej odpowiedzi kij może mieć teoretyczną wartość od 0 do 10 a w praktyce bo Jacek mòwił ._ile kosztuje..czyli handel więc trzeba wykluczyć 0 za piłke i 0 za kij więc wartości zawężają nam się od 1-9 zatem jeśli by wymienił ktòrąś z cyfr w tym przedziale też odpowiedz musiała by być poprawna
Pick one xd

Dokladnie

CO?...NIE MOZE KOSZTOWAC PIŁKA INACZEJ NIZ 0.5 GR,
KIJ JEST DROŻSZY O 1 ZL CZYLI WTEDY KIJ BEDZIE KOSZTOWAŁ 1.05 (BO JEST DROZSZY O 1 ZL) A W SUMIE 1,05 KIJ I 0.5 PILKA DAJE 1.10 I INNE ODPOWIEDZI SA BLEDNE.
JESLI KTOS MOWI ZE PILKA MOZE KOSZTOWAC 0.3 GR CZY 0.10 TO NIGDY NIE WYJDZIE 1.10 Z KIJEM KTORY.JEST DROZSZY O 1ZL
DLA PRZYKŁADU JESLI KTOS MOWI ZE PILKA NOZE KOSZTOWAC 0.3 GR
JESLI PILKA BY KOSZTOWALA 0.3 GR TO WTEDY KIJ KOSZTOWAL BY 1.03 BO JEST O 1ZL DROZSZY I RAZEM BY KOSZTOWALO 1.06 ZL
PILKA ZAWSZE KOSZTOWAC BEDZIE 0.5 GR PRZY ZALOZENIU ZE KIJ JEST DROZSZY O 1 A RAZEM KOSZTUJA 1.10

No po prostu nie xD

x + y = 1.10
x - y = 1

Lecisz układ równań i koniec, tylko jedna odpowiedź jest poprawna.
Jak ty przez gimnazjum przeszedłeś?

Jasne matematyk idziesz do sklepu kupujesz coś i sprzedawca mówi złotówkę poproszę ty płacisz złoty i pięć groszy ok....

co?

Eh niby proste a nie do końca. Z czego piłka jest droższa o 1zl.

Po ludzku wyjaśniając
Piłka + kij = 1,10
0,01+1,01 = 1,02
0,02+1,02 = 1,04
0,03+1,03 = 1,06
0,04+1,04 = 1,08
0,05+1,05 = 1,10

No nie da się inaczej jedno kosztuje 0,05 czyli 5gr drugie 1,05 czyli złotówkę i 5 gr

Każda odpowiedz pomiedzy 1gr a 9gr będzie poprawna.

Nie będzie, bo gdy koszt piłki 1gr, to kij droższy o 1,09 :P i tak dalej...

Załóżmy dla ułatwienia że kij i piłka kosztują razem 1.20 by uniknąć połówek.

Kij wciąż jest droższy o złotówkę od piłki.
Piłka kosztuje dziesięć groszy, kij kosztuje złoty dziesięć.

Jakakolwiek machinacja spowoduje, że różnica pomiędzy ceną kija i piłki będzie inna niż złotówka.

Pozdrawiam

Dokładnie

Czyli jak idziesz do sklepu i mówisz chce widelec sprzedawca mówi złotówkę proszę tu płacisz złotówkę i pięć groszy ok

W tej całej zagadce chodzi jedynie z zrozumienie treści a nie o liczenie.

Przy dwoch przedmiotach moze to byc tylko 5 lub 10 groszy

w tej zagadce chodziło o to, że 2 odpowiedzi są poprawne: że piłka kosztuje 10 groszy i ta odpowiedź jest oczywista, oraz, że piłka również może kosztować 5 groszy, bowiem wtedy kij kosztuje 1,05 i jest droższy od piłki o równą złotówkę a jednocześnie spełnia się warunek drugi, czyli 1,05 plus 5 groszy daje złoty dziesięć. A więc jest to test na inteligencję, skoro to zagadka to należy odrzucić oczywistą odpowiedź

Odpowiedź jest jedna jak obie rzeczy kosztują 1,10 zł to mamy 1,05 i 0,05. Gdyby kij kosztował 1,00 a piłka 0,1 zł to kij byłby droższy o 90 gr od kija, nie ma tu filozofii tylko większość odpowiada z marszu ,,wzrokowo" widzę 1,10 zł kij 1 to piłka 10 i błąd

I w filmie ukazane jest porównanie podejścia do biznesu Kuby ktory umie liczyć (i prawdopodobnie robić na ludziach którzy liczyć nie potrafią) i w efekcie ma fajne mieszkania i fure, ekstra ciuchy i Sikora który jest mało kumaty i robi same długi bo tak umie liczyć

No tak, oczywiście. Stąd wniosek dla mnie nie komentować po kielichu :D

Jakby piłka kosztowała 10gr jak wszyscy myślą a kij byłby o 1zl droższy to,suma była by 1,20zl ponieważ 10gr Piłka a kij droższy o 1zl to by kosztował 1.10 więc suma 1.20zl.....a więc piłka kosztuje 5gr,kij jest droższy o 1zl czyli kosztuje 1,05zl czyli razem 1.1zl

x + (x + 1) = 1,10

2x + 1 = 1,10
2x = 0,10
x = 0,05

Cały wątek o banalnym układzie równań który się robi w głowie w 5 sekund a tu się ludzie wykłócają xD Jak połowa tutaj zdała matmę w gimbazie?

Nie mam pojęcia gdzie niektórzy uczęszczali do szkoły ale co byście tu nie kombinowali to aby kij był droższy o złotówkę od piłki piłka musi kosztować 0,5 gr w przeciwnym razie jak to wszyscy liczą 10 gr za piłkę kij aby był od niej droższy o złotówkę musiał by kosztować 1,10 razem dało by to 1,20 :-)