PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10053103}
7,4 8,4 tys. ocen
7,4 10 1 8414
7,5 6 krytyków
Łowcy skór
powrót do forum serialu Łowcy skór

Dziwny montaż

ocenił(a) serial na 5

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że serial ogląda się jakby był jakimś zwiastunem? Bardzo dziwnie jest to zmontowane, wątki co chwile ucinanie, ogólny chaos i brak jakiegoś konkretnego przedstawienia tematu i faktów. To taki trochę zlepek rolek z tiktoka. Zdecydowanie polecam jedak zapoznać się z książką pod tym samym tytułem, jeśli ktoś chce zagłębić temat.

Woyt1988

Mam dokładnie to samo odczucie. Taki chaotyczny kolaż przeskakujący od jakiegoś pół wątku do następnego. Po 20 minutach oglądania pierwszego odcinka byłem zmęczony seansem, pomimo dużego zainteresowania samym tematem łowców skór.

ocenił(a) serial na 6
Woyt1988

Strasznie chaotyczny, ciezko się to oglada.

ocenił(a) serial na 2
Dastor1

Dokładnie , oglądałem z żoną która nie znała tej sprawy, musiałem pauzować co 30sekund i tłumaczyć kto jest kim, i czym się zajmował,

ocenił(a) serial na 10
rajmund_witebka

z calym szacunkiem zapytam sie, jak mozna nie znac takiej glosnej sprawy i delikatnie stwierdze, ze za kazdym razem, gdy pokazywano osobe X, to byl maly podpis kim jest ta osoba, wiec jak to mozliwe, ze musiales zatrzymywac i tlumaczyc za kazdym razem kim jest koleś X a kim jest Y??? przyjdzie taki co nie ogarnia poważnych tematów i da dwójeczkę, bo dla niego to nie do ogarnięcia jest. Na marvelu tez pauzujesz?

ocenił(a) serial na 10
malgoskalato

Komentarz w punkt.

malgoskalato

No. I tłumaczy żonie kto to jest Thor, a kto to Hulk, i dlaczego jest zielony... ;-)

ocenił(a) serial na 10
eltoro10000

ja teraz slucham audiobooka, tam to sie mozna pogubic dopiero :)

ocenił(a) serial na 8
Woyt1988

Niestety masz rację. Książkę przeczytałam z zapartym tchem, była wstrząsająca. Serial jest tak skręcony, że nie jesteśmy w stanie nadążyć, skoki z wątku na wątek, bez żadnego płynnego przejścia. Gdybym nie czytała książki, pewnie obejrzałabym go bez większych emocji i wczucia się w temat. Zanim sięgnęłam po lekturę nie miałam kompletnie świadomości jak drastyczny był to proceder. Oczywiście znałam temat, pamiętam aferę, kiedy było o niej głośno. Jednak dopiero książka otworzyła mi oczy, pokazała totalną znieczulicę i wręcz zezwierzęcenie sanitariuszy (i nie tylko). Jestem wkręcona w literaturę faktu czy reportaże o podobnej tematyce i myślałam, że nic nie jest w stanie mnie ruszyć. Nawet kupując tą książkę myślałam, że cóż może być w niej aż tak szokującego, skoro każdy w jakiś sposób kojarzy temat, pawulon i zakłady pogrzebowe. Jednak ta książka „porobiła” mnie jak żadna inna, czytałam ją często z momentami obrzydzenia, dogłębnego szoku i przerażenia. Jeśli nie czytaliście książki a jedynie oglądaliście serial i również mieliście takie odczucia, to uwierzcie mi, jest to tylko namiastka uczuć, które towarzyszyłyby wam podczas lektury. Serial nie jest zły, z chęcią go sobie odpaliłam, jednak zachęcam do przeczytania książki.

Woyt1988

to jest współczesny styl montażu
co do merytoryczności to serial bardzo dobrze oddaje całą sprawę.

Ozi94

to nie jest współczesny styl montażu, tylko chaotyczny bełkot :)

Woyt1988

Nie zapominajmy, że ten proceder trwał w całej Polsce, nie tylko w Łodzi.

ocenił(a) serial na 4
Woyt1988

Zdecydowanie się zgadzam, wszechobecny chaos oraz brak ładu i składu w montażu.

Woyt1988

Ja jeszcze zwróciłem uwagę na jakieś dziwne, animowane wstawki, które tylko rozciągają długość odcinka, a kompletnie nic nie wnoszą. Ktoś chyba za bardzo chciał się spełnić "artystycznie" i za mało się skupił na przekazaniu treści. Czuć takim netflixowym stylem dokumentu, wypełnionym po brzegi zapychaczami.

KICEK_

Dokładnie po co te animacje!

Woyt1988

Dla mnie to w ogóle jest jakieś przeciągane w czasie, bez jakichś konkretów. Jak teledysk.

Woyt1988

Montaż bez sensu. Bardzo szczątkowy i irytujący, że o tych beznadziejnych animacjach nie wspomnę.

Filmspace

montaż słaby i nie pociśnięto osób występujących w nim bardziej

Woyt1988

Mam to samo odczucie. Co jakiś czas się zastanawiałam, czy jakbym wcześniej nie czytała o tym i nie słuchała spotkań z autorem reportażu to czy byłoby to dla mnie zrozumiałe. Uważam, że bardzo nietrafiona forma. Ten taki urywek, że kogoś nazywano krwawym(?) baronem(?), ni z gruchy ni z pietruchy, widzę twarz typa po raz pierwszy, w sumie nie zauważyłam podpisu mówi, że nie wie skąd taki przydomek i później się już nie pojawił, zupełnie od czapy.

Woyt1988

W ostatnim odcinku jest pokazane rozpoczęcie procesu... datowane na 3 kwietnia 2005. Pytanie czy autorzy popełnili gafę - czy rzeczywiście proces rozpoczął się w niedzielę?

Woyt1988

"Ja mam tysiąc za skórę, nie mam czasu gadać bo pavulon stygnie." - i co tu trzeba więcej wiedzieć.

ocenił(a) serial na 7
Woyt1988

dla mnie git był montaż

Woyt1988

Dokładnie to samo miałam napisać. Brak scenariusza. Często oglądam filmy dokumentalne i zbudowanie określonego napięcia, wątkowości to nie lada sztuka. Tutaj mimo szokującej sprawy i podanych szczegółów brakuje po prostu dobrego scenariusza i montażu. Podkreślam że nie chodzi o zawartość/merytoryczność.
Zabrakło pomysłu na poprowadzenie tej historii. Podczas oglądania odnosi się wrażenie że twórcy przeprowadzili długie wywiady z różnymi uczestnikami sprawy a potem pocięli i pomieszali losowo ich wypowiedzi.
Tak jakby nie zadawano pytań prowadzących które odkrywają ogrom sprawy powoli przez co budują napięcie. W zasadzie po jednym odcinku już wiemy wszystko.

Woyt1988

bo to jest film dla współczesnego pokolenia, które się zmęczy jak zobaczy scenę dłuższą niż 5 sekund

ocenił(a) serial na 6
Woyt1988

Artyzm na siłę, bardzo dużo niepotrzebnych, sztucznych scen, do tego bez sensu animacje. Ten dokument broni się samą historią, nie potrzeba kolorowych udziwnień. Chcieli na silę z materiału godzinnego zrobić 4x45minut. Żenada.