Jeszcze zanim "
Tajemnica Brokeback Mountain" zagościła na ekranach kin, zdołała wywołać spore kontrowersje. W sumie trudno się dziwić. Film
Anga Lee to melodramat głęboki, poruszający i tragiczny jak "Romeo i Julia", z tym że dramat rozpisany został na dwie role męskie.
Lata 60. ubiegłego wieku. Ennis Del Mar (
Heath Ledger) i Jack Twist (
Jake Gyllenhaal) zostają przydzieleni do pracy przy wypasie owiec na pięknych, wysokich połoninach gór Brokeback. To przypadkowe spotkanie uruchomi lawinę dalszych wypadków. Między dwoma kowbojami z krwi i kości, którzy idealnie (wydawałoby się) wpasowali się w męskie wzorce swoich czasów, pojawia się uczucie gwałtowne, niespodziewane i będące niekoniecznie miłą niespodzianką. Jednakże ich praca sezonowa szybko się kończy. Ennis i Jack muszą wrócić do normalnego życia i dalej odgrywać coraz to nowe role narzucane im przez społeczne wymogi.
Już sama fabuła to jest niecodzienna w Hollywood. Miłość gejowska w konwencji bardzo męskiego gatunku, jakim jest western, tego jeszcze nie było. Nie dziwi zatem fakt, że "
Tajemnica Brokeback Mountain" wzbudziła tak gorące emocje. Zwłaszcza że twórcy nie poprzestali na pokazaniu platonicznej strony związku. Sceny erotyczne w wykonaniu męsko-męskim na pewno nie wszystkim przypadną do gustu. Wielbiciele i przeciwnicy będą się kłócić o zasadność ukazywania intymnych szczegółów romansu dwóch kowbojów. Ale moim zdaniem dyskusji nie powinien podlegać fakt, że mamy w tym przypadku do czynienia z filmem nieprzeciętnym.
Świetny materiał w postaci opowiadania
Anne Proulx został zaadaptowany na potrzeby filmu przez
Larry’ego McMurtry’ego i
Dianę Ossanę. Reżyserii podjął się
Ang Lee (twórca m.in. takich filmów, jak "
Rozważna i romantyczna" i "
Ostrożnie, pożądanie"). Przepiękne zdjęcia majestatycznych gór i innych nie mniej urokliwych miejsc stworzył
Rodrigo Prieto. Wszystko to okrasza skromna, lecz wbijająca się w pamięć muzyka
Gustavo Santaolalli. Te solidne fundamenty doskonale wykorzystali aktorzy. Nieodżałowany
Heath Ledger i
Jake Gyllenhaal pomimo młodego wieku stworzyli przejmujące i głębokie kreacje. Zwłaszcza zapada w pamięć rola Ennisa – mrukliwego, introwertycznego, przeżywającego wszystkie targające nim emocje głęboko wewnątrz siebie. Aktorzy podjęli się trudnego zadania i wyszli z tej potyczki z podniesionym czołem. Dzielnie wspierają ich
Anne Hathaway i
Michelle Williams, tworząc równie wyraziste postaci drugoplanowe. Dla całej czwórki "
Tajemnica Brokeback Mountain" stała się przepustką do świata wielkich gwiazd Hollywood.
Według mnie film
Anga Lee jest przede wszystkim uniwersalną historią o miłości niemożliwej, tylko w troszkę zmienionych dekoracjach. Uczucie, które spadło na głównych bohaterów, było czymś niestosownym nawet w ich własnym mniemaniu, jednakże tak silnym, że na nic zdał się wszelki opór. Moim zdaniem właśnie tak należy spojrzeć na ten film - jako na próbę walki z uprzedzeniami. Jednak nie w sposób nachalny. Dla mnie jest znakomicie wyreżyserowanym, genialnie zagranym i przepięknie sfotografowanym filmem o trudnej miłości.