Recenzja filmu

Spectacular! (2009)
Robert Iscove
Tammin Sursok
Nolan Gerard Funk

Ale to już było...

Po wielkim (i przyznaję - dla mnie dość zaskakującym) sukcesie "High School Musical", tylko kwestią czasu był "wysyp" podobnych tworów filmowych. Archetypem tego typu produkcji było "Grease" z
Po wielkim (i przyznaję - dla mnie dość zaskakującym) sukcesie "High School Musical", tylko kwestią czasu był "wysyp" podobnych tworów filmowych. Archetypem tego typu produkcji było "Grease" z Johnem Travoltą i Olivią Newton-John. Od tego czasu zmieniło się mniej, niż mogłoby się nam wydawać. "Spectacular!" to historia utalentowanego wokalnie młodzieńca o imieniu Nikko (Nolan Gerard Funk), który zostaje usunięty z kapeli, w której śpiewa. Dzięki swemu szczęściu spotyka Courtney (Tammin Sursok) piękną liderkę popowej grupy Spectacular, która składa mu propozycję "nie do odrzucenia". Konieczność zdobycia pieniędzy na swoje demo zmusza go do wzięcia udziału w kiczowatym projekcie muzycznym, który reprezentuje sobą wszystko to, czego główny bohater jest przeciwieństwem. "Spectacular!" nie oferuje nam nic nowego, czego przeciętny widz wcześniej już nie widział. Odkrywanie części osobowości, o których bohaterowie wcześniej nawet by nie pomyśleli, mniejsze i większe intrygi oraz spora nadwrażliwość emocjonalna (płacz przy każdej nadarzającej się okazji) to stałe elementy tego typu filmów. Postacie również nie zachwycają. Nikko - archetyp buntownika (buntuje się przeciwko wszystkiemu), Courtney - wrażliwa i dumna, oraz wrogowie Tammi i Royce - źli i przebiegli (bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego). Przyznaję jednak, że nie zdziwiło mnie to zbyt - wszak skomplikowana budowa psychologiczna postaci nie jest tym, z czego takie filmy słyną. Film nie ma jednak uszczerbków w realizacji, akcja nie ciągnie się w nieskończoność. Żywa kolorystyka, sprawnie zrealizowane choreografie (czyli szkielet produkcji) są zdecydowanym plusem filmu. Soundtrack również jest miłym dla ucha popem, przy którym nie trzeba się zbyt wysilać. Umieszczone są na nim chwytliwe, głównie szybsze piosenki. "Spectacular!" mimo całej swej wtórności jest miłym i łatwym w oglądaniu musicalem dla młodzieży. Zapewne to za sprawą dość dobrze przygotowanej obsady aktorskiej i w miarę dynamicznej akcji. Premierę w amerykańskiej telewizji obejrzało prawie 4 mln widzów - co pokazuje, że na takie filmy wciąż jest zapotrzebowanie, i że utrwalone wzorce zachowań wcale nie muszą być złe, choć bywają irytujące. Jeśli "Spectacular!" miałby konkurować z  "High School Musical" lub "Camp Rock" to dla mnie byłby zdecydowanym zwycięzcą. Film polecam na piątkowy wieczór z przyjaciółmi - trochę śmiechu, trochę muzyki i trochę tańca.
1 10
Moja ocena:
5
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones