jej wygląd w Edwardzie Nożycorękim dobitnie to pokazuje ;)
A mnie się wydaje, że Winona w blond wygląda tak przeciętnie, mdło, nijako, natomiast ciemne włosy dodają jej charakteru, wyrazistości .
Zależy od twarzy. Jednym lepiej w blond innym w ciemnych. Nie ma reguły, że każda dziewczyna lepiej wygląda jako blondynka.
Hm, sama jestem naturalną blondynką, ale uważam, że różnie dziewczynom ładnie i niektóre niepotrzebnie farbują włosy. Co do Winony, jak dla mnie najładniejsza była w Girl, Interrupted, po prostu cudowna ;)
Dla mnie zjawiskowa była w czarnych włosach w Draculi. W innych też ładnie, ale w Draculi - sama klasa.
zupelnie sie nie zgadzam, najlepiej jej w naturalnych, ciemnych wlosach, w Edwardzie moim zdaniem wyglada sztucznie. niektorych rzeczy nie trzeba zmieniac:)
Każdy ma inny gust! Nie uogólniajcie bo to bez sensu. Kolor włosów ma małe znaczenie jest ryj jest szpetny.
Nie ma znaczenia.Jak jesteś pasztetem i masz blond włosy,to po prostu jesteś blond pasztetem.Jak jesteś ładna i jesteś brunetką,to jesteś ładną brunetką.Kolor nie ma znaczenia.
W Edwardzie wyglądała kiczowato, jak jakaś disneyowa laleczka, o wiele bardziej podobała mi się jako Lydia w Żukosoczku!
Nie przesadzajmy ta kobieta jest juz po 40,dla mnie jedna z ładniejszych aktorek lat 90,i wciąż sie swietnie trzyma!!
A moim zdaniem jest to jedyny film, w którym wyglądała brzydko i tandetnie. Jest jej dobrze tylko w ciemnych włosach.
A tak ogólnie, to blond wygląda dobrze tylko jeżeli jest naturalny, albo wygląda jak naturalny. Do blondu trzeba mieć odpowiednią urodę, oprawę oczu, kolor brwi itp. Niestety większość kobiet, farbując się na siłę na blond, robi swojemu wizerunkowi okropną krzywdę.
Nie zgadzam się... W blondzie wyglądała bardzo ładnie... ale na pewno sto razy lepiej jej w ciemnych włosach! Ciemny kolor pasuje do jej typu urody.
Blond od ciemnego blondu do tego najjaśniejszego - platynowego , wygląda najlepiej na naturalnych blondynkach... I uważam że jest to piękny kolor, bynajmniej nie tandetny jak niektórzy w powyższych komentarzach stwierdzali ! Przykro się czyta takie wypowiedzi jak ta usuniętego użytkownika że , cytuje : "Myślałem, że Burton naśmiewa się z tępych blondynek a nie im przyklaskuje xD " stereotypy są krzywdzące... ciekawa jestem jakby się czuły brunetki, szatynki czy rudowłose gdyby ktoś oceniał je wyłącznie po tym jaki mają kolor włosów , a nie po tym jakimi ludzmi są...
Pięknej kobiecie we wszystkim dobrze, chociaż ja w blondzie wyglądam okropnie. I jestem czarno-czerwona, w tej mieszance czuje się najlepiej, a co do Winony, z Johnnym tworzyli cudowny związek, Moss czy Paradise to przy niej szaraczki. Winona lata temu była prześliczną dziewczyną, której nawet w króciutkich włosach było dobrze, a niewielu kobietom krótkie fryzurki pasują. Ten jej mroczny, a zarazem elegancki image, niesamowita bladość, naturalność ah i do tego jednak pasują ciemniejsze włosy, i odczepcie się od niej w Edwardzie, może jej image nie był zbyt awangardowy, ale o to chodziło, a Johnny nadrobił cybergothyczną mhrocznością :) na jednej scenie z nimi zawsze się wzruszam, ah taka piękna para :)... Winonka Teraz też nieźle się trzyma...
Rude>brunetki>blondynki.
Ale tak naprawdę to zależy od twarzy. Dla mnie Winona najpiękniej wyglądała jako brunetka w "Heathers".
W edwardzie jej włosy miały sztuczny, jajkowy kolor i to było zamierzone. Miała być przerysowaną słodką blondynką..
jak dla kogo!
Brunetki są zdecydowanie bardziej kuszące, piękniejsze niż blondynki i właśnie na przykładzie Winony doskonale to widać, bo jako brunetka wygląda FANTASTYCZNIE!