Tak czuję że niewykorzystano jeszcze jego ogromnego potencjału. Ostatnio oglądałem go w Teraz Albo Nigdy, epizodzik ale tak mnie poruszył, pierwsza myśl która mi wpadła do głowy to przeróbka piosenki Danuty Rinn "gdzie Ci aktooorzy?", takiej głębokiej naturalności już dawno nie widziałem.
Teraz biorę się za film Git