Il Divo są niesamowici. Szkoda, że w Polsce tak niewiele się o nich mówi, a może to dobrze, bo nie ma tutaj u nas hot 13 wielbiących Ursa, Davida, Seba i Carlosa za ładne buźki. Chociaż trzeba przyznać, że nie dość, że utalentowani, to niesamowicie przystojni. :) Wczoraj dali koncert w Bratysławie, może i my się kiedyś doczekamy...

Oglądałaś to całe Sortilegio, czy jak to tam się zwie?

Nie, niestety nie oglądałam. Bardzo bym chciała żeby u nas koncertowali. Uwielbiam ich. Mogę słuchać ich piosenek cały czas. Szczególnie "Regresa a mi". A Tobie, która się podoba? Bardzo bym chciała żeby ktoś się zainteresował Il Divo, tak by mogli u nas dać koncert. Niestety nasz kraj nie jest otwarty na taką muzykę. Większość na piedestale stawia jakiegoś Bibera niż prawdziwych utalentowanych wykonawców.

A Ty oglądałaś?

Dodałam ciekawostkę o Ursie. Kiedy będzie widoczna?

A którego z nich lubisz najbardziej?

Na ich forum była grupa Polek, ale teraz ucichło. Też chciałam się zarejestrować ale próbuję od ponad roku, razem z nową stroną miała być możliwa rejestracja na forum. Strona jest, na forum zarejestrować się nie można. Podczas ostatniego web chat'a była mowa o Polsce albo o Holandii, ale raczej o tym drugim niestety. Mój angielski jest za słaby żeby wyłapać różnicę, ale potem była mowa o Niderlandach, więc... ;x Niestety wiele osób z grona fanów Il Divo to też osoby niesamowicie napalone na chłopaków.

Na temat Biebera się nie wypowiadam, bo nie słucham jego muzyki i nie znam jego możliwości.

Kogo najbardziej? Myślę, że każdy z nich wnosi coś niesamowitego do zespołu, każdy ma bardzo ciekawą osobowość. Oczywiście na tyle, na ile poznać ich można po koncertach, wywiadach, czy tych ich filmikach. Urs chyba tak najbardziej przypadł mi do gustu, chociaż podziwiam każdego z nich. Seb jest świetny, mniejsza z tym, że zapomina wchodzić w "every time i look at you", ale to pewnie kwestia tego, że pierwotnie śpiewał inny fragment. David jest przezabawny, a zarazem bardzo mądry człowiek. Urs to ten "cichy", chociaż tak na prawdę słucha heavy metalu i jeździ na motorze w skórzanej kurtce. A Carlos... cóż, wystarczy spojrzeć na jego loczek, usłyszeć jego "Did you miss my little... hair?" podczas "En evening with Il Divo - Barcelona". Każdy ma fantastyczny głos, razem tworzą coś niesamowitego. Przynajmniej dla mnie. Kiedy zaczynają śpiewać wszystkie troski odchodzą siną w dal. :)

Zgadzam się w zupełności. Mają niesamowite głosy. Są fantastyczni! Skłamałabym gdybym powiedziała, że zauroczyła mnie tylko ich muzyka. Oni są naprawdę bardzo przystojni. Ale masz rację, bardzo dużo fanek nie zwraca uwagi na ich śpiew, tylko na ich wygląd. Szukałam forum o nich, ale niestety nic nie znalazłam. Szkoda, że w Polsce nie są znani. Marzę o tym by posłuchać ich na żywo. Jeżeli chodzi o Bibera to też go nie słucham. Raz tylko zaciekawiłam się, bo moja młodsza kuzynka się nim zachwycała. Na mnie jednak nie zrobiło to wrażenia. Smutne jest jednak to, że większość ludzi w naszym kraju woli słuchać takiego Biebera, niż prawdziwych artystów.

Carlos z tym swoim loczkiem wygląda szałowo. A zauważyłaś jak cudnie podnosi brew? Przypomina mi filmowego amanta. I ma taki mocny głos. Cudny baryton. David rzeczywiście wydaje się zabawny i taki życzliwy. I tan jego mocny tenor... Sebastien też jest świetny. Ma najdelikatniejszy głos z całej czwórki. W Ursie właśnie te sprzeczności się mi podobają, Wydaje się, tak jak powiedziałaś, cichy, a jednocześnie słucha metalu. Właśnie dzięki tej mieszance tworzą taki niesamowity zespół, każdy wnosi do niego część siebie. Mam wrażenie, że śpiewają całymi sobą, że wkładają w to całą swoją duszę.

Skąd właściwie wiedziałaś o tym koncercie? Bo ja przyznam, że nie miałam pojęcia. Bardzo bym chciała by u nas wystąpili.

A tak w ogóle to ile kosztuje bilet na Il Divo? Wiesz może?

w tym roku dadzą koncert w Gdańsku ponoć, bilety od 250 bodajże do 800 (bilety dla vipów)