Nie podoba mi się że mówi bez przerwy o aktorstwie jako tylko i wyłącznie swojej pracy.
Zapytana co lubi w tym co robię odpowiedziała że to tylko praca i nie ma tu nic do lubienie. Nie rozumiem tego skoro tego nie lubi po co to robi skoro ma alternatywę. Ja jakbym nie lubiła grać nie robiłam bym tego.
Haha! Alternatywę? ;-) Jeżeli alternatywą nazywasz stanie przy kasie przy zarobkach poniżej 1000$ to jest do dość śmieszne, gdyż teraz pewnie za odcinek dostaje grubo powyżej 10k.
Hm, może chciała jakoś wybić zespół?
Ale przyznam ci rację. To trochę smutne, że jej praca nie jest równocześnie pasją.
a ile ludzi w Polsce pracuje na swoim stanowisku bo lubi to robić?? Też zdaje mi się, że nie wiele. Za coś musi dziewczyna żyć. Śpiewa od nie dawna, jej zespół nawet nie wydał jeszcze płyty więc stara się robić coś za co może zdobyć dobre pieniądze :-) Prawda jest taka, że zawód aktora, piosenkarki jest w jednej chwili a w drugiej go nie ma. Trzeba mieć jakieś zabezpieczenie.