Pewnie miał nadzieję że któryś z jego plemników przeniesie jego wspaniały talent na urodzone dziecko :-) A kiedy umrze będzie fajna bitwa w sądzie o jego fortunę pomiędzy mamuśkami i dziećmi.
Owszem, ma sporo dzieci, ale też i sporo trosk związanych z owymi dziećmi. Autyzm, wada serca, śmierć syna... Nie mówiłabym o tym w sposób tak brukowcowy. Nawet, jeśli życie rodzinne miał dosyć poplątane, odpokutował za grzechy.