Nie wnikam w jego życie osobiste, i to w jaki jest, ale na to, co gra w filmach zasługuje na 10 i na średnią powyżej tego, co ma.
Zgadzam się, Steven zasługuje na 10 za swój oryginalny i niepowtarzalny styl i za to, że jest poprostu najlepszy w tym co robi, chociaż jako aktor jest średni to nadrabia swoimi umiejetnościami sztuk walk i swoim zajebistym stylem bycia, dla mnie i tak jest najlepszy, pozdro.
Załamka!. Aktorem jest średnim w sztukach walki lepszy jest choćby Norris więc nie rozumiem za co ta 10 miała by być.
A skąd wiesz, że Chuck Norris jest lepszy w sztukach walki, widziałeś jak razem walczyli? Nie sądze.
Nie walczyli ale Norris w przeciwieństwie do Seagala walczył na ringu i ma świetne osiągnięcia w sporcie.
Ok, chociaż i tak do końca nie wiadomo by było kto by wygrał, nie można nic z góry przesądzać gdy nie ma się pewności, poza tym każdy ma swoje zdanie, ja lubię i Stevena i Chucka, ale filmy wolę tego pierwszego.
Steven i Chuck powiini razem stanoć do pojedynku o tytuł najlepszego wojownika kina akcji klasy B ,jakby nie patrzeć to dwaj najlepiej utytułowani wojownicy kinowego nurtu kina akcji klasy B !
Fakt. Jeszcze Don "the dragon" Wilson, Gary Daniels, Billy Blanks i Jerry Trimble zasługują na to miejsce.
Tak ale mi chodziło o aktorów z głównego kinowego nurtu ,gdzie grali w superprodukcjach kina akcji .Jeśli natomiast chodzi ogólnie o wszystkich aktorów z sztuk walk ,to się z zgadzam z tymi nazwiskami co wymieniłeś .
Średnim aktorem?! Seagal jes średnim aktorem? Potraktuje to jako komplement bo to znaczy że ja jestem nienajgorszym , wręcz niezłym w takim razie. Panowie i panie toż Steven ma zawsze jedną i tą samą minę! Nie pamiętam żeby kiedykolwiek ją zmienił i nawet ciężko mi sobie to wyobrazić, jest jak całkiem sprawny fizycznie posąg, ale tu nie trzeba być aktorem , wystarczy spojrzeć na jego przeszłość.
Zależy, o któych filmach mówisz. W sztukach walki taki dobry to on nie jest, jest dużo lepszych od niego w tej kwestii. Ja postawiłem mu 5/10 bo siedzi w jednym gównie już ponad 10 lat. Obejrzyj sobie jego teraźniejsze filmy(w tym tygodniu jest Cudzozmiemiec na Polsacie) to może zrozumiesz moją ocenę!
,,W sztukach walki taki dobry to on nie jest ,jest dużo lepszych od niego w tej kwesti ,, Chyba nie mówisz o latach 1988 -1997 ? Bo wtedy Steven był nie do zdarcią .Obok Norrisa to był najbardziej utytułowany wojownik (7 dan Aikido ) kina akcji lat 90 .Było jeszcze kilka osób wyśmienitych jak Van Damme ,Cynitha Rothrock ,Richard Norton ,Billy Blanks ,Jeff Speakman itp Ale Steven z nich zrobił najwiekszą karierę .
Ale Rothrock miała bardzo duże osiągniecia w sztukach walk ,nie bez powodu była inspiracja do stworzenia postaci Sonny Blade w Mortal Kombat .Cynitha to królowa kung fu !!!
Treningiem zdobył 5 danów, to raz. Dwa, ze Seagal poza Aikido zna jeszcze 3 sztuki walki. To mało nie jest,, ale np. Billy Blanks ma 7 dan Taekwondo + 5 czarnych pasów w innych sztukach walki. To samo jest z o 15 lat młodszym od Seagala Michaela Jai Whita - 7 czarnych pasów. To samo Cynthia osiada czarne pasy w następujących stylach walki: Taekwondo, Tangsudo, Wushu, Shaolin Kung-fu i Szponie orła – jednym ze stylów kung-fu, także wychodzi 5. Więc nie mów, że "Seagal był nie do zdarcia", bo nadal podtrzymuje moje zdanie, że kilka gwiazd kina akcji pokonało by go, względem szerzenia umiejętności rzecz jasna!
Wiem że inni też mają znakomite umiejetności w sztukach walki oraz osiągnięcia ale to Steven wprowadził jako pierwszy biały człowiek Aikido na ekrany kin .Chuck i Van Damme żeby zostać gwiazdą filmową musieli się trochę natrudzić ,żeby przekonać do siebie producentów i reżyserów .Tym czasem Steven poszedł do studia Warner i pokazał co potrafi i po godzinie wyszedł z kontraktem w garści .A po premierze Niko od razu stał się wielką gwiazdą filmową .Van Damme przecież zaczynał on Monaco Forever i Bez Odwrotu ,te filmy nie wywidowały go na szczyt .Tak samo Norris .Droga Smoka czy Masakra w San Francisko nie odrazu zrobiły z Chucka gwiazdę .Dopiero Porządni faceci ubierają się na czarno wywidowały go na szczyt ,a Van Damma Krwawy Sport ,ale łatwo nie było .Krwawy Sport z początku ani nie miał trafić do kin tylko do dystrybucji Video .Dopiero Van Damme pomógł producentom .To co pokazywał Steven w latach 90 robiło furorę i szał ,jego walki były bardzo realistyczne i mega brutalne ,Wiec nie pisz ze on w sztukach walki taki to dobry nie był ,bo to jest nie prawdą .Nie mówię że był najlepszy ale z pewnością jednym z najlepszych fighterów lat 90 .
To, że walczył skutecznie, to fakt. Łamał ręce i nogi, co dla mnie nie było zbyt miłym widowiskiem. Bardziej wolałem walki Jean Claude Van Damma, który skutecznie kopał z półobrotu(filmy Kickboxer, Lwie Serce, Krwawy Sport), walki Dolpha Lundgrena, który używał dużo technicznych kopnięć(np. filmy Ostry Poker w Małym Tokio, Punisher). Też świetnie walczył Billy blanks(Król Kickboxerów) wraz z Sashą Mitchellem(Kickboxer 2 i 4). Może to kwestia gustu, ale ja wolę walki nie szybkie i bez większego widowiska, tylko walki dłuższe, bardziej dopracowane, z wykorzystaniem swoich nieprzeciętnych, technicznych umiejętności. Co do aktorów wyżej, dodałbym jszcze Phillipa Rhee i jego 4 części Najllepsi z Najlepszych, z których pierwsze 2 części dla mnie przebijały podwójnie kasowe hity Seagala.
A moim zdaniem ilość sztuk walki, które się zna nie ma aż tak wielkiego znaczenia, liczy się jakość! Czarne pasy to nie jest jakieś mega osiągnięcie, nie da się dobrze i dokładnie opanować tylu rodzajów samoobrony. Co za dużo to niezdrowo. Seagal to głównie jakość, znajdz mi drugiego "białego" człowieka, który tak się posługuje aikido. W kinie akcji nie znam takowych. . Z resztą dobrze, że wybrał aikido bo się wyróżnia. Wszyscy inni "karatecy" : Blanks, Speakman, Wincott, Hues itp są dobrzy, ale każdy z nich walczy prawie tak samo .
Martwi mnie Twój avatar. Ale co do tematu to niekoniecznie wszyscy walczyli tak samo; Van Damme często kopał widowiskowo z połobrotu. Billy Blanks miał fenomenalne kopnięcie obiema nogami z wyskoku(Król Kickboxerów, scena podczas zabójstwa). Aikido to walka raczej kojarzona mi się z Samoobroną, Krav Maga jest niezła też pod tym względem. Służy ona głównie do obrony przed napastnikiem, w normalnej sytuacji miejskiej. Co innego z Karate, Kickboxingu czy też Taekwondo. Tam techniczne kopnięcia dominują, półobrót z wyskoku, jak i z powietrza, co jest dla mnie FENOMENALNE. Seagal rzadko co kopał, najwyżej to do pasa. Reszta wyżej wymienionych to fighterzy klasy światowej, potrafiący bezproblemowo na wysokość głowy komuś zaje.bac.
Właśnie dlatego że Steven jest tak odmienny to jest fajny .Co prawda bardziej podobają mi się walki Van Damma ,Lundgrena ,Wincoffa ,Blanksa itp ale dla odmiany też lubię obejrzeć sobie Niko czy Wygrać ze śmiercią .Bo przecież ile razy można oglądać ciągle te same karataniny .Jeśli chodzi jeszcze o style i różnorodne walki to też ciekawe ,widowiskowe walki były czasami w Bondach .Moja ulubiona to ta z Pozdrowień z Moskwy gdzie Connery i Shaw ostro się mucili w pociągu ,panowie co prawda nie byli ekspertami w sztukach walki ale to co tam pokazali było godne podziwu .Zero chwytów ,zero bajerów tylko brutalna siła i zwierzecy instykt .
Co do Connery'ego to ponoć Seagal złamał mu nadgarstek :)
Blanks jest dobry, ale gdzie mu popularnością czy statusem do tych najlepszych? Moim zdaniem nie ma żadnych "firmowych" kopnięć, nie ma też statusu legendy. Nakręcił kilka fajnych niskobudżetówek i tyle.
Adam - Seagal nie kopie, bo używa zupełnie innego stylu. Aikido to głównie rzuty i dzwignie. Poza tym mało prawdopodobne żeby Seagal był w stanie machać nogami jak panowie wymienieni przez Ciebie. Ale dla mnie to akurat plus, bo cenię oryginalność.
To że Seagal złamał Conneremu nadgarstek to wiem ,bo czytałem o tym w gazecie .Teraz też niedawno wyczytałem w necie że ponoć Seagal też uczył Rogera Moore chwytów ,ciosów do roli Bonda w ,,Zabójczym Widoku ,,Ale czy to jest prawda to nie wiem ? Bedę dalej badał ten temat .A jesli chodzi o takie przyuczanie sztuk walk przez instruktorów to jak twoim zdaniem wygladała sprawa z Stathamem ? Czy on zaczoł trenować sztuki walki tan serio przed graniem w filmach czy dopiero do roli Transportera uczono go podstaw ?
Ja myślę, że go uczono i, że to zwykły lamus i, że każdy z naczelnych gwiazd kina kopanego by mu w.p.ierdolił.
"He has studied Wing Chun kung fu, karate, and kickboxing." z wikipedii http://en.wikipedia.org/wiki/Jason_Statham
No nie wiem czy Wikipedia to autetyczne zródło ale mimo wszystko dzieki za to info .A zauwazyłeś to że w swoich walkach Statham nie zaczesto kopie z nóg ,szczególnie z półobrotu albo 360 stopni .Van Damme i Norris bardzo czesto i bardzo ładnie ładnie kopali z nóg .
No tak, nie które jego walki wyglądają trochę jak na zawodach MMA te niskie kopnięcia uderzenia rękami, ale w sumie fajnie to wygląda.
Mi już aż tak bardzo fajnie to się nie podoba ale niektóre walki Jasona np te w Elicie Zabójców ,W Niezniszczalnych 1 (Na Boisku ) ,W Niezniszczalnych 2 ( Z Adkinsem ) W Safe (Szczególne ta w Metro ) Czy w Mechaniku były naprawdę świetne ,ładnie i przyjemnie się to ogladało ,Jedynie w Transporterach Jason za dużo chyba pajacuje ....
Też niewymieniony przez Ciebie Phillip Rhee posiada czarny pas w Tae-Kwon Do (6 Dan) i Hap Ki Do (3 Dan). Też Mark Dacascos w 1982 zdobył tytuł Mistrza Europy w Kung Fu & Karate Championships.