Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że nie jest on Polakiem. Mógłbyś to uargumentować? To, że nie mieszka w Polsce i nie urodził się w niej, to jeszcze o niczym nie świadczy. Wielu Polaków wyjeżdża za granicę i nie każdy urodził się w ojczyźnie, ale Polakami w dalszym ciągu są. Po Polsku Roman Polański mówi dobrze- widziałam parę wywiadów z nim- więc nie powinieneś rzucać bezpodstawnych domysłów.

Po pierwsze nie urodził sie w Polsce tylko we Francji lecz na pewno masz nieco racji że Polak może sie urodzić w innym kraju ale nimo wszystko to już nie jest to bo bardziej jest sie tej narodowości gdzie przyszło sie na świat

Po Drugie nie włada on dobrze Polski bo widziałem kilka wywiadów z Polańskich co miały miejsce u nas w kraju no i jakoś nie mówił om w naszym języku co już o czymś świadczy

Po trzecie w ogóle on nie przebywa w naszym kraju czyli mam na myśl to że nie mieszka w Polsce

A po czwarte i chyba najważniejsze nie ma on obywatelstwa Polskiego i z tego co mi wiadomo francuskie więc jest FRANCUZEM i nie traktuje go ja rodaka i nigdy nie będę

"Po Drugie nie włada on dobrze Polski bo widziałem kilka wywiadów z Polańskich co miały miejsce u nas w kraju no i jakoś nie mówił om w naszym języku co już o czymś świadczy " - czytając Twoje posty, można zauważyć, że Ty nie władasz najlepiej językiem polskim. Czy zatem pomylę się, jeśli wysnuję tezę, że nie jesteś Polakiem?

Nie, no co Ty... Prawdziwy Polak ma pełne prawo kaleczyć język ojczysty, ale nie fałszywy lis jak ten "Polański"... toż to czysta prowokacja polskojęzycznych środowisk i policzek w twarz Narodu Polskiego.

Ty sam robisz błędy stylistyczne, gramatyczne i ortograficzne, więc według twojej teorii też nie jesteś Polakiem.

"nie potrafi się dobrze dogadać w naszym języku"

Ogladales "Zemste"?

"nawet tu sie nie urodził lecz we Francji"

Jego matka na krotko przed urodzeniem uciekla z Polski- rodzine ma w Polsce, wiem bo to kuzyn mojej babci :)

poza wszystkim nie ma polsko brzmiącego nazwiska bo roman polański to nie jest jego prawdziwe imie i nazwisko, ale jest polakiem, ma polskie obywatelstwo, zna język polski lepiej niż angielski i francuski, sam mówi że najlepiej myśli mu się po polsku, tu sie wychował, spędził całe dzieciństwo

właśnie dlatego

A czy to nieprawda ze Polanski z Polska nie chce miec nic wspolnego? O ile sie nie myle to tak wlasnie teraz sprawa wyglada. My go nazywamy Polakiem, ale on sam siebie nie. Zastrzegam sobie prawo do błednej informacji, bo nie jestem pewien;)

Tak jak poprzednia osoba chce Ci zakomunikowac, ze Polanski wychowal sie w Polsce.
- pochodzi z polsko-zydowskiej rodziny
- urodzil sie w Paryzu, bo jego rodzina emigrowala z Polski
- naprawde nazywa sie Rajmund Liebling (nazwisko po zydowskim ojcu)
- gdy mial 4 lata razem z rodzina przeniosl sie do Krakowa
- okres wojny spędził w getcie w Krakowie
- od 1954 studiował reżyserię w Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi
- w 1959 ożenił się z Polka Barbarą Kwiatkowską (rozwod)
- potem nakrecil film "Noż w wodzie" co otworzylo mu drzwi do kariery
- wyjechal do Europy Zachodniej, ozenil sie z Sharon Tate i wyjechal do Hollywood

Nadal nie wierzysz w jego POLSKOSC?

hhmm... Szkoda

Twoja argumentacja co do nieautentyczności polskości Romana Polańskiego jest nad wyraz słaba.
"Po pierwsze nie urodził sie w Polsce tylko we Francji lecz na pewno masz nieco racji że Polak może sie urodzić w innym kraju ale nimo wszystko to już nie jest to bo bardziej jest sie tej narodowości gdzie przyszło sie na świat"-> O narodowości nie przesądza miejsce urodzenia- skąd Ci to przyszło do głowy?? Idąc Twoją drogą rozumowania ten, kto urodził się na granicy, na "ziemi niczyjej" będzie z góry skazany na bezpaństwowość. To nonsens.

Moim zdaniem to czy ktoś jest Polakiem czy nie, nie świadczy nawet papierek mówiący o obywatelstwie, ale samo czucie się nim. Można mieć polskie obywatelstwo, mieszkać w Polsce, nie znać innych języków prócz polskiego i być skończonym draniem, który nie ma za grosz poszanowania i czci dla swojej ojczyzny. Można być także obcego obywatelstwa i pochodzenia, ale przyjechać do Polski z przekonania, że stanie się ona ostoją domowego ogniska, kochać ją jak własną ojczyznę i być gotowym poświęcić dla niej życie. I kto tu jest prawdziwym Polakiem? W moim przekonaniu ten drugi przypadek.

A tak poza tym to zgadzam się ze wszystkimi tutaj. Polański Polakiem jest.

Nie w ogóle nie jest Polakiem i w ogóle nie mówi po polsku, nie no chłopie błagam cię hahahaha.

A to że Chopin ma np francuskie nazwisko a jego ojciec był Francuzem też znaczy, że nie jest Polakiem?? A Polański po polsku mówi(zresztą lepiej niż wielu "rodowitych" Polaków...), o czym można się przekonać chociażby w "Zemście" . Sam narobiłeś w swojej wypowiedzi tyle błędów stylistycznych, że aż policzyć trudno ( "Polsko" brzmiące powinno być z małej litery, bo przymiotniki piszemy małą literą, istnieje coś takiego jak kropki i przecinki, napisałeś jedno zdanie wielokrotnie złożone, które powinno zostać zastąpione kilkoma innymi zdaniami, wtedy Twoja wypowiedź miałaby większy sens, itd. itp.)Na Twoim miejscu wstydziłabym się, bo właśnie zostałeś pouczony o zasadach poprawnego pisania przez 13-sto latkę... Według Twojego mniemania przestałeś być Polakiem...

Polecam książkę "Roman" jego autobiografię,opisuje jak wychowywał się i dorastał W POLSCE :)

Autor nie poruszył najważniejszej kwestii. Roman Polański, właściwie Raymond Roman Thierry Liebling[1] (ur. 18 sierpnia 1933 w Paryżu[2]) – polsko-francuski reżyser żydowskiego pochodzenia,
Urodził się 18 sierpnia 1933 roku w Paryżu jako Raymond Thierry Liebling. Był synem malarza Mojżesza Lieblinga i Buli Katz-Przedborskiej. Ojciec Romana był Polakiem żydowskiego pochodzenia, a matka pochodziła z Rosji; jej ojciec był Żydem, a matka katoliczką.
Czyli Roman Polański nie jest Polakiem. Kropka