Phoebe Waller-Bridge

Phoebe Mary Waller-Bridge

8,0
9 204 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Phoebe Waller-Bridge

…za spieprzenie ostatniego Bonda :))

Mogiel_2

Najnowszego Bonda nie oglądałem. Oświeć mnie kolego. Co ta kobieta tam ,,wniosła"....

Shadow_dawnego_gggggg

Jeśli do stałego grona scenopisarskiego dołącza nowy członek, po czym film okazuje się słaby to nie mam złudzeń, że winę za to ponosi właśnie ona. Szczególnie że poprzednie Bondy mniej lub bardziej trzymały poziom ustalony przez Casino Royale.

Mogiel_2

A malgorzata steciak pisze: ,,Tam, gdzie czuć scenariuszową rekę Phoebe Waller-Bridge jest cudownie"
Z kolei Kaja Klimek: ,,Ale paradoksalnie pamiętne będą dla mnie ta piosenka i ta scenarzystka w napisach (P.W-B)"
Ręce opadają

Shadow_dawnego_gggggg

Dokładnie. Dlatego uważam że „krytycy filmowi” na Filmwebie są kupieni już przed seansami

Mogiel_2

Ja nie czuję ręki, ja czuje głupotę....

Mogiel_2

Ehh po to samo wszedlem tutaj co Ty...
Też miałem to pisać ale mnie ubiegles.
Cieszę się ze nie tylko ja tak samo uważam.

Am10574

Było nas trzech....

Mogiel_2

taak, z pewnością świetna scenarzystka z Emmy na koncie, odpowiedzialna za jeden z większych hitów (na pewno wśród krytyków, może jest jakiś inny, magiczny powód różnic w opiniach waszych vs krytyków filmowych, niż "wykupienie", chłopcy) w swoim gatunku "spieprzyła" bonda w ostatniej chwili. ciekawa jestem, czy chociaż jeden taki komentarz by się pojawił, gdyby nie to, że jest kobietą. współczuję wam, chociaż w sumie to ciekawe, jak to jest opierać swoją osobowość i poczucie wartości na mrzonce o wyższości swojej płci.

a jej obecność przy stole scenarzystów to dla mnie największa zachęta do kupienia biletu na ten film, mimo, że nawet lubię bondy z craigiem.

quietstarcollapse

Płeć nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi o jej jawne feministyczne poglądy, które rzecz jasna musiała wpleść do fabuły, bo przecież bez silnej kobiecej postaci nie można już nakręcić filmu.

Mogiel_2

jakiej silnej kobiecej postaci? to był najbardziej konserwatywny bond od dawna, a gwarantuję ci, że nowa 007 nie była decyzją jednej ze scenarzystek, tylko od dawna wykalkulowaną decyzją studia xD a reszty kobiecych postaci w filmie nawet nie skomentuję, bo takiej zachowawczej, konserwatywnej mamałygi to dawno nie widziałam, jak można tak zmarnować talent Lei Seydoux...

Mogiel_2

Jaka silna kobieca postać zepsuła Bonda?

Mogiel_2

Wydaje mi się, że rękę PWB czuć tylko w krótkim epizodzie z Aną De Armas (a konkretnie humor charakterystyczny dla scenarzystki). Fakt, ostatni Bond był średni, ale nie przypisywałbym winy za cały film PWB

Mogiel_2

Bond był chujowizna od dawna, jedyne co się wyróżniało to Casino Royale, a walenie konia do Spectre czy Skyfall udowadnia że znasz się na filmoznawstwie jak twoja stara na unikaniu chorób wenerycznych.