Jakże obiektywny opis:
"Natasza Urbańska jest utalentowaną polską aktorką telewizyjną i teatralną"
Wybitnie słaba aktorka. Tak spaskudzić film o tak ważnym momencie w naszej historii? Śmieją się, że aby zostać aktorką trzeba po prostu dać dupę reżyserowi. Nataszka jest żywym przykładem, że niestety tak też można. Absolutnie nie widzę w niej niemal żadnego talentu... No może taneczny, ale znam mnóstwo lepszych tancerzy. Głos? Nie potrafi nic z nim zrobić. Widziałam jej parodię (bo inaczej tego nie nazwę) cudnej piosenki "Już nie zapomnisz mnie". W życiu nie widziałam i nie słyszałam czegoś gorszego. Przeciętny głos Urbańskiej, a do tego idiotyczne tło
Albo jak w tym swoim programie ,,Przebojowa noc'' śpiewała piosenkę ''Chery Chery Lady'' zespołu Modern Talking. Wyłączyłam po pierwszej zwrotce, bo mi uszy więdły od tego fałszowania. Podobnie z piosenką ''Ai no corrida''
Aż z ciekawości spojrzałam- fatalne, nie nazwę tego inaczej. Ale najbardziej bolą mnie jej "adaptacje" starych piosenek. Jej "Naaaaaaaaaaaa pieeeeeeeeeeeeeeeeeeeerszyyyyyyyyy znaaaaaaaaaaaaaaaaak" było tak paskudne, że chyba oryginału nigdy nie słyszała!
Bo ta kobieta się po prostu lansuje i w dodatku na nazwisku męża, bo inaczej nie byłoby z niej nic. To samo teraz jest z tą Natalią Siwiec. Wszyscy mają jobla na jej punkcie, a w szczególności głupawy onet. Ta dziewczyna nie dość, że jest sztuczna, co widać na pierwszy rzut oka, do tego wysłowić się nie potrafi w naszym ojczystym języku polskim [ widziałam wywiad z nią i było strasznie ].
Ale widocznie teraz nadeszły takie czasy, gdzie karierę może zrobić za pomocą tyłka, sztucznego biustu przy IQ poniżej 0 % . ;-P I nie mówię/piszę tego z zazdrości, bo ja im obu nie mam czego zazdrościć.
Obiektywnie rzec biorąc nie jest brzydka (dlatego daję Jej 2/10).
Osobiście irytuje mnie tak samo jak Katarzyna Figura. Czarę goryczy przelała (do tej pory omijałem Ją szerokim łukiem i nie wystawiałem Jej żadnej noty) jej "fantastyczna" rola w melodramacie muzyczno-wojennym 1920 Natasza Urbańska Muzyczny Show w reżyserii kiedyś wielkiego, a obecnie podupadającego Jerzego Hoffmana.