Myślę, że się wybiła. Sądzę, że poza Henry Cavillem jest drugą najlepiej dobraną aktorką pod ten serial. W wątku Yennefer to ona grała pierwsze skrzypce, a nie Anya Chalotra.
Zgadzam się. Świetnie dobrana nie tylko pod względem warsztatu, ale też aparycji. Idealnie odwzorowała książkowy pierwowzór. Poza tym to nie jest jej jedyny kontakt z uniwersum Wiedźmina bo to właśnie ona podkładała głos Annie Henrietcie w Wiedźminie 3. Zrobiła świetną robotę tworząc ten fikuśmy quasi francusko/rosyjski akcent księżnej.
Myślę, że znana jest już od jakiegoś czasu. Polecam Ripper Street. Pełnia jej aktorskich możliwości. Po tym serialu jestem zapatrzony w nią jak w obrazek.
Przecież ona ma ogromny wieloletni dorobek aktorski w bardzo znanych produkcjach :D Nie musi się wybijać bo już dawno to zrobiła