w Billy Jean byl swietny, niewiem po co sie wybielal, na poczatku myslalem ze tak sie maluje, jak odkrylem prawde to mnie naprawde przerazila, chociarz w dziecinstwie widzialem go pierwszy raz w Black Or White i tam wszystko tylko sprawilo ze byl wiekszym zjawiskiem. . . chociarz
Ludzie zrozumcie, że Jackson się nie wybielał!! Z medycznego punktu widzenia nie ma takiego zabiegu jak "wybielanie"!! Michael cierpiał na chorobę zwane "bielactwo nabyte". Jest to bardzo rzadka choroba. Od strony ojca Michaela, ktoś już cierpiał na tą chorobę, dlatego też Michael ją miał. No pech pechem, na niego trafiło akurat. Jackson nie mógł pogodzić się z faktem, że zostanie... biały. Dlatego zauważcie, że początkowo jak jeszcze był czarny, na teledyskach czy też zdjęciach miał na ręce białą rękawiczkę. Ona zasłaniała jego białe plamy. Później zaczął używać ciemnych fluidów by zakryć swą chorobę. Jednak gdy choroba objęła ponad 50% jego ciał, Jackson pogodził się z faktem, że już nie ma szans. Zaczął używać jasnych fluidów. A media zaczęły kretyńsko gadać, że miał zabiegi na wybielanie się, a idioci sami nie wiedzieli, że w medycynie nie ma takiego zabiegu jak "wybielanie"!
Teraz użyj troszeczkę swego małego mózgu i pomyśl dlaczego Jackson robił operacje plastyczne? Szczególnie nosa? Twarz Jacksona musiała być zmieniona do białego człowieka. Biały człowiek z murzyńskimi rysami? Np. z dość pokaźnym nosem. Dlatego Michael poddał się operacjom plastycznym.
Myślcie! Myślenie nie boli!
anusia
A co ty lekarką jesteś, że wypowiadasz się o medycynie?
Nie musisz odpowiadać, bo od razu można się zorientować że jesteś dzieciakiem. :)
Pewne fakty o Jacksonie są znane od 20 lat, jeszcze cię wtedy na świecie nie było i nie masz o nich zielonego pojęcia. Nawet fajnie to sobie wymyśliłaś i poukładałaś, ale to co piszesz to tylko twoja dziecięca fantazja.
Echofiordow
Ja też tracę cierpliwość, bo głównie zabierają tu głos dzieciaki, które wymyślają sobie własne teoryjki, wzięte z księżyca, byle by tylko ich racja była na wierzchu.
emem to byś się zdziwił/a co do mojego wieku ;] Tak i masz racje w latach 80-siątych Z PEWNOŚCIĄ stosowano "wybielanie", (jeżeli coś takiego istnieje dziś)... I Jackson się podjął takiego zabiegu. Zajrzyj tu: http://www.youtube.com/watch?v=nkzaVKAGJ50 <-- oh ale mam fantazje. Ty również użyj czasami swego małego mózgu :)
Mam szczerą nadzieję że to prowokacja, bo w innym wypadku stawiasz sobie naganne świadectwo takimi wypowiedziami. Przemawia przez Ciebie arogancja, buta i brak poszanowania jakichkolwiek zasad prowadzenia cywilizowanej dyskusji.
Tak się składa że mam znajomych wśród absolwentów medycyny i twoje wypociny nie robią na mnie wrażenia, tak jak i nie powinny obchodzić osób, którym właśnie zupełnie bezpodstawnie zarzuciłeś niedojrzałość. Czy właśnie takie "fakty" miałeś na myśli gdy tak butnie wypowiedziałeś się na temat przeszłości Michaela?
Samego Michaela bronic nie mam zamiaru bo mur ignorancji jakim się otaczasz nie przepuściłby żadnych argumentów. Proszę Cię stary, na moment odstaw klawiaturę i zastanów się nad sobą zamiast marnować nasz czas na jakieś ego-potyczki.
Lukaan
A do kogo ty właściwie piszesz?
Chyba jednak do mnie, ale jak do mnie to coś ci się wyraźnie pomieszało "stary". Miałem jeszcze zamiar odpisać Anusi, a ty tu się wtryniasz nie wiadomo po co i wypisujesz brednie. Co mnie to obchodzi, że masz znajomych wśród absolwentów medycyny, co to ma do rzeczy? Co ty, masz coś z głową? No niestety sam sobie wystawiłeś świadectwo, po twoim wpisie widać, że nie jesteś zbyt rozgarnięty.
Sam jesteś prowokatorem i zapewne trollem!!! Bo nic nie wniosłeś do dyskusji!!!
Sorry stary, ale trochę mnie poniosło, po tym co napisałeś.
Czy to coś złego, że nazwałem Anusię dzieciakiem? Pewnie jest nastolatką? A to już nie jest dzieciak, no nie? Spojrzałem do jej ulubionych filmów i takie wyciągnąłem wnioski. Czy ktoś dorosły może mieć w ulubionych filmach "Harry Pottera"? :)
Mogła dać od razu linka do Youtube. Ale Youtube to i tak jest takie wiarygodne źródło, że szkoda gadać. Widziałem tam też filmik o kosmitach na Marsie, niby przekaz z kamery sondy kosmicznej a filmików o duchach i innych cudach to jest tam pełno. Pewnie to też jest wszystko prawda i tylko prawda. ;)
Nie ma co się tak napinać i koniecznie udowadniać że moja prawda jest mojsza.
emem to po ocenie filmów stwierdzasz, że jestem dzieciaczkiem? No to gratuluje Twojego rozumu.
I na następny raz postaraj się pisać poprawną polszczyzną. Bo ostatnie zdanie nie jest do zrozumienia...
emem09, to co wyżej napisała Anusia o Jacksonie to jest prawda. W medycynie nie istnieje coś takiego jak "wybielanie". U Jacksona w połowie lat 80-tych stwierdzono chorobę zwaną vitiligo (bielactwo nabyte). Sam Jackson to potwierdził w jednym z wywiadów w latach 80-tych. Zresztą wypowiadali się o tym także jego lekarze, prywatny dermatolog. Jackson tym samym był niejako zmuszony do operacji plastycznych, żeby upodobnić się do rasy kaukaskiej. Wyobrażasz sobie białego murzyna? Szkoda tylko, że tak mało osób o tym wie. W konsekwencji powstają później takie tematy jak ten...
Właśnie.
Poza tym nie wiem, dlaczego emem09 nazywa ludzi dziećmi, skoro sam pozwala sobie wcisnąć kit z wybielaniem, jakby miał co najwyżej 12 lat.
>Anusia
Tak właśnie stwierdziłem! W końcu to film dla dzieci, więc nie powinnaś się dziwić.
Widzisz... to jest właśnie logiczne myślenie. Wy kobiety macie często z tym problem i potem próbujecie nadrabiać komicznymi uwagami na temat męskiego rozumu. Wychodzą na wierzch Wasze kompleksy na tym tle. :)
Jeśli chodzi o Jacksona,to ja jestem w stanie przekonać się do nowych faktów, jeśli to jest czymś konkretnym poparte. Te filmiki na Youtube to niewiele, ale zawsze coś. Stare fakty jakie były, to każdy wie, od prawie 20 lat się o tym trąbi wszędzie. Skoro nikt wcześniej nie przedstawił innych, alternatywnych wersji, to niby skąd miało być o tym wiadomo. Medycyna nie takie cuda wyprawiała, a że eksperymentowano na Jacksonie, to jest raczej pewne, tylko nie wiadomo w jakim stopniu. Jackson nigdy nie wyglądał tak jak inne pokazane na filmiku osoby dotknięte bielactwem. W teledyskach zawsze prężył swój nagi tors i widać tam, że jest jednolicie biały. Jakoś nie chciał wtedy niczego ukrywać a czegoś takiego nie można by chyba zamaskować samym makijażem. Informacje o jego problemach ze skórą, pojawiły się dopiero kilka lat później. I wszyscy wtedy uważali, że to wina wcześniejszych zabiegów medycznych ze skórą. Albo raczej eksperymentów, które przyniosły skutki uboczne.
Nie ja to sobie wszystko wymyśliłem, tak to przedstawiano, więc proszę mnie tu nie atakować.
Po raz wtóry mówię, zdziwiłbyś się jeszcze co do mojego wieku. A jeśli ocenisz użytkownika bo oglądną taki a nie inny film to pozdro dla Ciebie.
Tak samo jak Wy, w tym przypadku widzę, że tylko Ty masz swój własny mały świat. Co do kompleksów, niestety dla Twej świadomości nie posiadam żadnych.
Tak i masz racje, Jackson się wybielał, bo przecież jak on mógł zakryć czarne plamy? Kurcze, ale Ty bzdury piszesz. Miał liczne operacje plastyczne, ale nigdy nie miał zabiegu "wybielanie", bo coś takiego nie istnieje. A jak dalej będziesz wierzyć mediom, które tak głupio mówiły, to Ty również źle skończysz...
>Dziewczyny
Zejdźcie wreszcie na ziemię, do realnego świata!
Irytujące jest w Was to, że ciągle szukacie swoich idoli, tam gdzie nie powinnyście! Michael Jackson czy ktoś inny, jeden kit, ważne że jest sławny, tylko to się dla Was liczy! Modlicie się do nich jak do bożków, dałybyście się za nich pokrajać, a każdy kto się o nich źle wyraża staje się Waszym śmiertelnym wrogiem!
Ja jako facet zupełnie tego nie rozumiem, dla mnie Michael Jackson i jemu podobne tzw. gwiazdy (dotyczy to mężczyzn i kobiet), to zwykli, przeciętni ludzie (śmiertelnicy, jak każdy z nas), którzy nic dla mnie nie znaczą. Jest mi obojętne czy pisze się o nich źle czy dobrze, nie ma to większego znaczenia, bo normalny człowiek ma w życiu inne, ważniejsze sprawy na głowie.
A będąc na miejscu waszych facetów (o ile macie takich) kazałbym wam napisać na kartce papieru 100 razy - "nie będę miała innych bożków i idoli poza moim facetem".
Może by wtedy coś do was dotarło, a jak nie to do widzenia, poszukałbym sobie normalnej dziewczyny, której by nie wpadł do głowy tak durny pomysł, jak prowadzenie w internecie kampanii na rzecz wybielenia (sic) wizerunku Michaela Jacksona.
Sorry że się wtrącam ale nie mogłem obojętnie przejść obok takich rewelacji :) Będzie trochę off-topowo...
Na początek chciałbym poznać definicję "realnego świata", bo jak zakładam nosisz solidny bagaż doświadczeń. Pytam bo widzisz, do tej pory sądziłem iż obraz rzeczywistości jest wypadkową subiektywnego narzędzia percepcji i doświadczeń człowieka, więc różni się w zależności od zmiennych, takich jak warunki bytowania, wpływy kulturowe czy edukacja. Dla jednych w życiu ważne jest sprostanie wymogom społecznym, innym energii życiowej dostarcza walka o dobrobyt a jeszcze inni zamykają się w klasztorach. Skąd pewność że w takim porównaniu to co nazywasz "zejściem na ziemię", nie jest ograniczeniem horyzontów myślowych/moralnych? Więcej pokory.
Cytat:
"Irytujące jest w Was to, że ciągle szukacie swoich idoli, tam gdzie nie powinnyście! Michael Jackson czy ktoś inny, jeden kit, ważne że jest sławny, tylko to się dla Was liczy! Modlicie się do nich jak do bożków, dałybyście się za nich pokrajać a każdy kto się o nich źle wyraża staje się Waszym śmiertelnym wrogiem!"
Jestem pewien że dziewczyny będą wdzięczne za ta wnikliwy portret psychologiczny, sporo wyczytałeś między linijkami, nic tylko pogratulować talentu! A z tą wrogością to bez komentarza, jeśli otworzysz oczy zauważysz kto na tym forum wypowiada się w kategoriach absolutnych.
Cytat:
"Ja jako facet zupełnie tego nie rozumiem, dla mnie Michael Jackson i jemu podobne tzw. gwiazdy (dotyczy to mężczyzn i kobiet), to zwykli, przeciętni ludzie (śmiertelnicy, jak każdy z nas), którzy nic dla mnie nie znaczą. Jest mi obojętne czy pisze się o nich źle czy dobrze, nie ma to większego znaczenia, bo normalny człowiek ma w życiu inne, ważniejsze sprawy na głowie.
A będąc na miejscu waszych facetów (o ile macie takich) kazałbym wam napisać na kartce papieru 100 razy - "nie będę miała innych bożków i idoli poza moim facetem"
Uff, rzeczywiście wyglądasz na twardziela, mocno osadzonego w rzeczywistości. Widzę ponadto że bardzo utożsamiasz się ze swoimi rolami społecznymi. Piszesz czym "normalny" człowiek powinien się zajmować a czym nie, a nawet co powinno być jego priorytetem! Wspomnieć należy jeszcze o szowinistycznym podejściu do kobiet i mamy obraz "normalności" w twoim wydaniu.
Autentycznie pozdrawiam i przepraszam za off topic.
Lukaan
A ty jesteś dziewczynką czy chłopczykiem? Przedstawiasz się jako chłopczyk a stylowo piszesz jak dziewczynka. Jakimś obojnakiem jesteś? Masz problemy z określeniem się do jakiej płci przynależysz?
Coś mi się jednak wydaje, że jesteś dziewczynką, podszywającą się pod chłopczyka.:)
Nawet dziecko, jak uważnie przeczyta, szybko się zorientuje z kim ma do czynienia. Oj nieładnie, nieładnie, tak ludzi w balona robić. Żeby to ci nie weszło w krew, popraw się "stara". Jednak miałem rację jak nazwałem cię trollem!!!
Epidian
Nie daj się nabrać na tą marną prowokację, a to co napisałeś było dobre, popieram taki punkt widzenia. Mam podobne odczucia.
Ja jestem jego fanką, ale zgodzę się z tym, że nie wierzę w to jego bielactwo... Poddawał się tym operacjom i tyle...
Nie ma co tyle spekulować na ten temat ludzie, bo to nie ma sensu...
Ach te dzieciaki, podszywają się pod nieswoją płeć, żeby tylko postawić na swoim.
Mam nadzieję, że to nie Ty Anusiu? Doczytałem właśnie w Twoim profilu, że jesteś świeżo po maturze, więc trochę się pomyliłem w ocenie Twojego wieku. Wychodzi jednak na to, że jesteś już dorosła.;)
>emem09
Echofiordow, która tu tak bardzo zaangażowała się w kampanię wybielania wizerunku Michaela Jacksona, w pewnym momencie doszła do wniosku, że jeden nick jej już nie wystarczy, żeby przekonać innych do swoich racji. Musiała wezwać posiłki i powołała do życia Lukaana, osobnika płci męskiej. Tylko Lukaan był od początku, taki dziwnie zniewieściały, że mnie też od razu wydał się podejrzany. Jak już było wiadomo, że to kobieta, to daleko nie trzeba było szukać, dopasowanie odpowiedniej osoby było proste.
Niektóre kobiety chyba rzeczywiście mają nas facetów za głupków i frajerów, jeśli liczyły na to, że nie zorientujemy się w tej mistyfikacji.
http://portalwiedzy.onet.pl/4869,25297,1563747,1,czasopisma.html
Czytałam dzisiaj o tym jego bielactwie.
Powiem Wam chłopaki, że nie chciało mi się wierzyć w tą chorobę, ale to prawdopodobne, że mógł na nią chorować... ;/
A te operacje plastyczne to mogły być po prostu po to, żeby biały człowiek nie miał rysów twarzy czarnego człowieka ;/
Nie wiem. Przeczytajcie i oceńcie sami. ;]
Pozdrawiam! ;)
Niewiem
ok sam juz nie wiem, moja mama twierdzi ze mial operacje ale mam nadzieje ze to nieprawda. . . po prostu brakuje mi tego Michaela z beat it prawdziwe zjawisko
epidian z tym napisaniem 100 razy na kartce "nie będę miał innych bożków poza moim facetem" to chyba przesadziłeś, nie wiem co na to twoja kobieta ale gdyby mój mężczyzna powiedział mi takie coś, to nie wiem co uczyniłabym najpierw, czy skopałabym mu tyłek czy wyrzuciłabym go za drzwi. Na szczęście istnieją normalni mężczyźni i mojemu ( mam nadzieje) nie chodzą po głowie takie głupoty.
Jacko był chory na bielactwo.Mój brat cierpi na tę chorobę i wiem, jak ona wygląda i jak przebiega.Operacje?Ojciec-kat, wyzywający Michaela od brzydali i znęcający się nad nim.Skutek- choroba psychiczna,objawiająca się zaburzeniem estetyki własnego ciała, nawet jeśli wszystko jest ok. Czytam różne fora i to jest straszne w jakiej ciemnocie żyją ludzie.Na litość boską mamy XXI wiek, a wy dalej wierzycie w te bajeczki o wybielaniu wymyślone przez hieny medialne?