Jakiś czas temu w necie pojawiły się spekulacje że dzieci MJa nie są tak naprawdę jego dziećmi. Jak myślicie? Bo to trochę dziwne że są białe i tak dalej. Moim zdaniem to najmłodsze i ta dziewczynka są trochę do niego podobni z twarzy, ale ten najstarszy w ogóle! Jednak popatrzcie na dłonie tych dzieci i dłonie Michaela. M miał bardzo charakterystyczne dłonie. Jakieś takie duże i ... zwracające uwagę. Może to nieco dziwne ale wydaje mi się że te dzieci najbardziej są do niego podobne właśnie z dłoni.
http://e1.pudelek.pl/p2748/b6c3cc0a002c724249fa39c0
http://e2.pudelek.pl/p688/abc4847f0025fa9f49fa39c5
http://celebtrashtalk.com/wp-content/uploads/2007/09/michael-jackson.jpg
http://www.handresearch.com/news/pictures/michael-jackson-right-hand-5.jpg
Na tych zdjęciach dłonie Prince'a są bardzo podobne do dłoni Michaela. A tak ogólnie to sama nie wiem, co o tym myśleć. Może kiedyś się to ostatecznie wyjaśni..
Nie wiem, czemu prasa robi takie halo, nawet jeśli dzieci nie są jego , to w końcu nie on jeden wychowywał kochał nad życie swoje niebiologiczne dzieci. Tak samo, jeśli nawet i przeszedł więcej niż 2 operacje nosa (plus te parę operacji po wypadku na planie reklamówki do Pepsi, żeby "zrekonstruować" skórę) to też za duży szum się wokół tego zrobił. W Ameryce miliony ludzi mają na koncie mniejsze, czy większe korekty urody :]
tak, to jego dzieci :)
ale małe sprostowanie, ani dziewczynka, ani chłopcy nie są jasnej karnacji, wystarczy dokładniej spojrzeć :)
michael byl czarny.... a dodatku byl ciemnowlosy a dzieci sa blond...
jak mozecie myslec ze jego dzieci, byly "jego"
Te dzieci są jego.
A jak nie masz lepszego źródła informacji niż Pudelek to wiesz ;D
Najstarszy syn moim zdaniem jest podobny do Michael`a.
Ale najbardziej podobny jest najmłodszy Blanket moim zdaniem.
Paris tak samo. Nie możliwe, żeby to nie były jego dzieci.
mulatki?
wiem ze jestes fanka jacksona, ale prosze cie nie mow mi ze jego dzieci to mulaci...
prosze, blagam...
te dzieci nie sa do konca "jego" i nie ma w tym nic zlego narpawde.
podaj mi jakis link do zdjecia z ktorego Ty widzisz ze sa to mulaci.
boze swiety
http://www.youtube.com/watch?v=e42daOHuPJk a poza tym Jcksonowie mieli białych i indiańskich przodków jak byście trochę poczytali to byście wiedzieli, ojciec Jacksona ma niebieskie oczy a poza tym porównajcie sobie karnacje La Toi i np Jeremainiego są kompletne inne la toya i Janet są prawie białe śniade a jeremaini i np Marlon bracia Michaela są kompletnie czarni....
ludzie prosze opanujcie sie...
bo to jest po protsu smieszne.
dobrze znam ten wywiad jacksona, i wiem co mowil.
przeciez jego dziecisa calkowcie biale!!!
nie sa mulatami, zadne z nich!!!
kolor czarny ma wiele odcieniow to prawda, ale to nie ma nic do tego, a to ze janet jest jakby, dla ciebie bielsza to twoj problem.
to ze maja jakis przodkow indyjskich to nie ma nic do tego.
cala familia jacksona jest czarna, a polaczenie dwoch ras powoduje tylko jedno, i niestety tego po dzieciach nie widac.
co z tego ze michael mowil ze sa jego, wiezycie mu we wszystko?
myslicie ze zaswsze byl ze wszystkimi szczery i mowil prawde mediom?
tai on byl wspanialy i nigdy nie klamal?
nie pomysleliscie ze tak powiedzial bo nie chcial, bal sie powiedziec prawdy?
zreszta ludzie choc troche inteligentni ogladajac te video, znajac sie choc troche na getykulacji, mowie ciala, na psychologii zauwaza ze michael klamie.
zreszta widac to po jego twarzy....
no niewazne, ja nie wiem i nie rozumiem tego , nie umiem zrozumiec dlaczego michael nie chcial , czy nie mogl, zrobic "tego" zeby mialy jego geny. chyba lepiej zeby dzieci byly "naprawde jego"
nie potrafie tego zrozumiec , pytam, sie dlaczego.
uwielbiam jacksona, ale potwierdzacie fakt, potwierdzacie to co inni wam zazucaja, jestescie po prosrtu slepi.
nie chcecie po prostu przyznac jaka jest prawda.
Nie czytam pudelka :P
tylko zdjęcia są z pudelka bo nie mogłam znaleźć innych na których tak wyraźnie byłoby widać ich ręce a o ręce mi chodziło
Ja mam zdjęcia jego dzieci na kompie.
Najciemniejsza jest Paris.
O co Ci chodzi Grzmot?
Nawet jeśli nie są jego??
Takie tematy na pewno ranią te dzieci.
Bo na pewno w Usa już słyszały o tych spekulacjach.
Nawet jeśli nie są jego to najważniejsze, że je kochał.
A Wy tylko rozdmuchujecie kolejne plotki.
DZIECI SĄ JEGO, BO JE KOCHAŁ I PRZEZ CAŁE ICH ŻYCIE WYCHOWYWAŁ!!!
I CHUJ MNIE OBCHODZI CZY DAŁ DLA NICH SPERMĘ CZY NIE.
DAJCIE MU JUŻ SPOKÓJ. ;/
o jezu chyba mnie nie zrozumialas.
ja wiem ze je kochal i ze byly jego dziecmi.
ale zalozycielowi tematu jak i innym chodzilo o to czy on bral udzial w ... no wiesz, w "reprodukcji"
chyba musisz przeczytac w caosci to co napisalam, to wtedy zrozumiesz
mowisz ze jest najciemniejsza?
no i co z tego. nie wiesz co to opalenizna?
widzialas kiedys mulata?
ja nie chce sie klocic bo nie ma o co naprawde;P
tylko wole zebyscie byli bardziej szczerzy.
nie zrozumiałeś mnie ... link podałam do wywiadu z komentarzem kobiety która jest czarna a jej dziecko jest całkowicie białe bielutkie ma blond włosy i niebieskie oczy...a do Jacksona... kurde to są jego dzicie bo są , mnie nie interesują genetyczne sprawy i koniec nikt nie ma pewnosci ze go nie podmienili w szpitalu i jego rodzice sa bilogicznymi rodzicami ... hehhe dajcie spokój juz... moja poprzednia wypowiedzią chciałam wam udowodnić ze było by to możliwe ze miałby białe dziecko co do dwójki to nie jestem pewna... ale przejrzyj zdjęcia Latoya jest dużo jaśniejsza od swojego rodzeństwa :P a poza tym nie uważałeś/łaś na lekcja biologi na genetyce... możliwe jest nawet urodzenie dziecka czarnego przez dwójke białych rodziców którzy w dalekich pokoleniach mieli czarnych przodkach - naprawdę i dna udowodniło ze to mimo wszytko ich dziecko :) .. i nie mówie juz tu o Jacksonie bo jemu juz trzeba dac spokój a dziciaczkom tym bardziej... ogólnie próbuje wam udowodnić ze to jest "mission posible" :P
http://www.zimbio.com/pictures/CcKa16NUK_v/Memorial+Service+Michael+Jackson+Draw s+Thousands/7Tjai1ZJ3bk/Prince+Michael+Jackson
http://www.zimbio.com/pictures/CcKa16NUK_v/Memorial+Service+Michael+Jackson+Draw s+Thousands/9nyxThRHhG4/Prince+Michael+Jackson
http://www.zimbio.com/pictures/CcKa16NUK_v/Memorial+Service+Michael+Jackson+Draw s+Thousands/RWXZgICIhjI/Prince+Michael+Jackson
zauwaz ze Paris ma prawie taki sam odcien skóry jak La toya ale to tylko tak na marginesie... żałosne jest to ze my zwykli obcy ludzie interesujemy sie tym a sami zainteresowani nie mają z tym problemu... jestem pewna ze mali Jackdonowie sa pewni kto jest ich "Dady" i nikt i nic i mnie musi udowadniać :)
cytat: "żałosne jest to ze my zwykli obcy ludzie interesujemy sie tym a sami zainteresowani nie mają z tym problemu... jestem pewna ze mali Jackdonowie sa pewni kto jest ich "Dady" i nikt i nic i mnie musi udowadniać :)"
DOKŁADNIE :) tak samo myśle tylko zastanawiem się co te dzieci muszą czuć jeżeli usłyszą że ludzie mówią że Michael to nie ich ojciec..
teraz to ja już prawie w nic nie wierze co czytam, to jest jakaś masakra..ludziee...:/ kiedyś nie mialam takiego dystansu ale teraz to wiem jak media potrafią nieźle poprzekręcać tak że z jakiegoś drobiazgu zrobią aferę a z dobrej informacji wyciągną złą..
Rzeczywiście sama mam wątpliwości czy to jego dzieci. Hmm ale Prince i Blanket są do niego podobni. Mam wątpliwości co do Paris, o ona ma niebieskie oczy a genetycznie oczy piwne mają dominację...
Ważne, że Michael je kochał a one jego. To się liczy.
szukajac jakichkolwiek podobienstw, zawsze czegos tam sie doszukacie...
mnie naprawde nie interesuje czy sa naprawde czy nie. naprawde jestem z calym sercem z michaelem.
ale zdziwil mnie troche ten temat, to ze sa tacy ktorzy muja takie rzeczy, wiezac we wszystko co uslyszeli co mowil ich idol.
moze jest jakis tam przypadek jeden, co sie tam zdarzyl na swiecie jednej murzynki , ktora poczela bialego chlopca...
ale takie rzeczy sie nie zdarzaja, naprawde...
"znajac" dobrze jacksona , wywiady z nim i wogle, mozna samemu wpasc na to ze nie sa z jego plemnikow,
ale nie ma sensu ciagnac tego tematu , bo naprawde to niewazne.
przeciez kochal dzieci, byl dla nich ojcem bo darzyl je miloscia i je wychowywal przez cale ich zycie.
dla mnie ta dyskusja jest zakonczona.
no i zakończmy formalnie tą dyskusję :) szanujemy Michaela i życzymy dzieciaczkom jak najlepiej, niech wyrosną na dobrych ludzi jak ich ojciec! - nie zakładajcie i nie kontynuujcie już takich tematów
pozdrawiam wszystkich i dobranoc :)