Brando jest dobry ale nie umywa sie do Laurence'a Oliviera. Moim zdaniem Olivier jest najlepszym aktorem wszech czasow zaraz po Jacku Nicholsonie.
Po obejrzeniu jednego filmu z udziałem Oliviera (w którym notabene zagrał relatywnie przeciętnie) nazywasz go najlepszym aktorem wszech czasów? Śmiałe to, śmiałe.
Prawda jest jednak taka, że w Maratończyku Olivier był numerem 3. Lepsze kreacje stworzyli Hoffman i Scheider (ten drugi rozegrał chyba swoją najlepszą partię w życiu).
No właśnie "Ja", widzialem wczoraj, ze zareklamowałes film "Maratończyk", ktory lecial wczoraj na TVP1. Gra tam właśnie Olivier i do tego świetny Dustin Hoffman. Byłem lekko wciety ale postanowilem go zobaczyc :D. I musze przyznac ze bylo warto. Film wciaga z kazda minuta, wspaniala i przemyslana fabula. Sceny u dentysty, Roy Scheider. To argumenty, ktore czynia ten film arcydzielem. Martwi mnie tylko ilosc głosów oddanych na ten fim na Filmwebie. Jest bardzo niska...
POZDRAWIAM