Na kogo byście postawili ? Ja stawiam na Pudzianowskiego. Adamek jest słaby i wolny. Pudzian by go jednym ciosem położył na ziemię.
Gdyby Pudzian utrzymał przynajmniej taką wage,jaką ma teraz to chyba by wygrał.
A w jakiej dyscyplinie by walczyli?boksie czy MMA?
Wy ludzie macie chyba naje*ane w tych głowach. Nie lubie Adamka, jest jednym z niewielu znienawidzonych przeze mnie sportowców ale Pudziana to on by w kilka sekund rozwalił. Nie ważne jaka formuła, Pudzianowski nie zdążyłby zrobić zamachu a już dostałby 4 proste. W Mma może by się jeszcze jakoś wybronił, zacząłby go trzymać, klinczowałby i może by te 15 sekund wytrwał ale w boksie...
I co z tego? Gołota też był cięższy od Adamka i co? W dodatku Gołota to świetny fighter a Pudzianowski to nieudaczniik i cyrkowiec, więc z Adamkiem pewnie nie wyprowadziłby żadnego ciosu. ^^
Dla mnie walka Adamka z Golota nic nie udowodnila . Golota byL stary , wyboksowany, otluszczony i w dodatku z kontuzjowana reka . Chyba nie myslisz ze Adamek nawet w swoim primie moglby zrobic krzywde Golocie z lat swietnosci . . Nie potrafie sobie wyobrazic Adamka z Riddickiem Bowe . A Golota go zniszczyl . Golota prime vs Adamek prime KO 1Runda na Adamku .
W boksie czystym wiadomo że z adamkiem Pudzian nie miałby nic do powiedzenia. W MMA mógłby spróbować sprowadzić Go do parteru....
pudzian mógł by zadac 50 ciosów a adamek by i tak stał, parę ciosów adamka i pudzian leży nieprzytomny.
W boksie nie miał by żadnych szans, w mma miałby marne na wytrzymanie pierwszej rundy(zakładając że by zdołał "przytulac" adamka całą pierwszą rundę.