Marilyn Monroe

Norma Jeane Mortenson

8,4
8 239 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Marilyn Monroe

Bardzo ciekawi mnie ten temat. Ciekawa czy się zabiła (pisała wierszetypu: kiedyś się to skończy...") czy może ktoś ją zabił. Może sam Kennedy (żart hehe)

P_Halliwell

Kiedyś czytałam o tym trochę. Podobno gdy wytwórnia płytowa zerwała z nią kontrakt, agenci namówili ją na pewnego rodzaju podstęp.Miała upozorować próbę samobójstwa, a w ostatniej chwili zadzwonić do nich i zostać przez nich uratowana.Efektem tego miały być wyrzuty sumienia ludzi z wytwórni i ponowne podpisanie kontraktu.
Nie wiem jak do tego doszło, w kazdym bądź razie jej agenci nie przyjechali po nią... Nie wiem, czy to prawda, tą informację przeczytałam kiedyś na o2.pl.Jeżeli jest to prawda, wyjaśniłoby to, dlaczego zmarła z telefonem w ręku...

a_div

też czytałam podobnie ale jednak troszeczkę inaczej. mnie również interesują fakty z jej życia jak i to czy została skłoniona do samobójstwa czy sama to zrobiła. ja czytałam że czuła się niekochana. chciała żeby John Kennedy zostawił żonę dla niej on nie chciał. a wiecie on był prezydentem to mógł wszystko. wydaje mi się że on maczał palce w jej śmierci. Monroe zagroziła mu że jeśli nie odejdzie od żony to ona wypowie się do mediów co ich łączy. Postanowił więc ją uciszyć. wiem że padają z mojej strony mocne słowa i zarzuty na kennedy'ego. Jest wiele niewyjaśnionych faktów ze śmierci Marilyn. przeczytałam również że zdjęcia policyjne akta z miejsca w którym umarła zaginęły. ale ktoś napisał książkę o marilyn w której stawia poważne zarzuty mówiąc że widział kopie tych zdjęć gdzie leżała głową na lewym boku a tak naprawdę leżała na prawym bo stamtąd leciała też krew. wszystko jest to podejrzane. moim marzeniem jest rozwikłać tę zagadkę wiem że to niemożliwe :) ale pomarzyć zawsze można xD . Warto zauważyć że niedługo po śmierci marilyn zmarł też john kennedy a jego żona ponownie wyszła za mąż... jak więc zginęła marilyn? oczywiście to pytanie retoryczne. Pozdrawiam

JustFurious

Ja właśnie dzisiaj przeczytałam, że za jej śmierć odpowiada jej gosposia. Czytałam bardzo ciekawy artykuł na ten temat były też zdjęcia zrobione już po jej śmierci. Podobnież ta gosposia podała jej jakieś leki oczywiście myślała, że robi dobrze. Marilyn zadzwoniła do swojego przyjaciela i kazała mu pożegnać wszystkich, już wtedy wiedziała, że umiera. To pewnie wyjaśnia dlaczego trzymała słuchawkę w ręku. I wcale nie myślała o samobójstwie... podobnież kilka dni przed śmiercią (nie wiem dokładnie jaka wytwórnia) chciała podpisać z nią kontrakt. Marilyn była bardzo szczęśliwa. Nawet miała wyjść za mąż za swojego byłego męża. Podobnież bardzo się kochali. Mówiła nawet, że życie zaczyna jej się układać. Wierzę w to wersje... a napewno nie wierzę, że chciała się zabic.

P_Halliwell

radzę przeczytać książkę "Marilyn Monroe, ostatnie seanse". Tam jest bardzo dokładnie opisana jej hisoria i ostatnie dni oczami jej psychoanalityka. Co do samej śmierci to ciężko powiedzieć jedniu uważają że pezedawkowała, lecz z drugiej strony tak chora i samotna osoba, która byłą już po kilku samobójczych próbach mogła próbować się zabić... Co do książki polecam ją wszytskim zainteresowanym Marilyn, warto przeczytać ;)

użytkownik usunięty
P_Halliwell

szkoda, że nie widziałaś:
http://www.filmweb.pl/f495748/Marilyn+-+ostatnie+seanse,2007
Doskonały film.
To czy popełniła samobójstwo, czy została zabita nigdy niestety nie zostanie wyjaśnione. Na tym polega cały urok jej historii.
Polecam ten film, bo jest hipnotyzujący, widziałam go najmarniej 5 razy :)

i urok jej osoby.

P_Halliwell

Marilyn Monroe została zamordowana. W obecności Roberta Kennedy'ego dostała zastrzyk, którego zawartość mogłaby uśmiercić 15 osób.

P_Halliwell

czytałam książkę"Marylin Monroe morderstwo zatuszowane". Nazwisko autora - Speriglio. W morderstwie maczali paluchy FJK- ten dziwkarz, jego braciszek - drugi dziwkarz i dzieciorób Robert, oraz Frank Sinatra - pomiot mafii.

bapoza

Tak było że Marilyn chciała przywołać konferęcję bo została zraniona ( cieleśnie i duchowo) przez Kennedych!
(Nawęd kilka grup politycznych zaplanowało porwanie jej na następny dzień) Ale Kennedy poradzili sobie sami.
To było tak że K pomugł siostrzniec pani Murray (gospodyni Marilyn) Jej lekarz i psycholog też byli zamieszani!
Dziewczyna została pobita w domku gościnnym i przeniesiona w worku do swojego pokoju ( oczywiście w dokmku dostała zastrzyk w pachę zaraz wyjaśnię dla czego) Gdzie jest nagranę (nie pamiętam czy na telefon czy na podsłuchy ale raczej na tlefon ) Bo słychać take rozmowy ..Już nie żyje? ..Jak ją mamy ułożyć?..;( Marilyn Została ułożona bardzo nienaturalnie ...Możliwę że jak zanieśli ją do pokoju była jeszcze żywa i próbowała zadzwonić po pomoc ...Obok jej łużka stało opakowanie ze środkami nasennymi , które regularnie brała . Było ono puste a całe zawierało ok 50 kapsułek. Marilyn wiedziała że spokojny sen zapewnią jej 2-3 kapsułki ..Opakowanie było nowe (tej nocy rozpoczynane) W pokoju nie było nawęd naczynia z piciem a Marilyn nie mogła połknąć nawęd aspiryny bez popicia..więc czy to możliwe że gwiazdka bez żadnego popicia w kilka sekund poołknełaby 50 taletek barbiuranu?(oczywiście ona ich nie połkneła tylko opakowanie zostało opróżnione i zawartość wyżucona)
Po 2. Barbituran zawiera jakieś żółte płyny..Można je wykryć w moczu i we krwi oraz w jelicie..Więc dla czego u Marilyn Wykryto tylko we krwi? Już mówię dla czego..Ponieważ ona nie połknęła tych tabletek tylko zbiry podali jej barbityran przez zastrzyk!
Po 3 pani murray zmieniała zeznania 3 razy i ponoć zaczeła robić pranie i chować resztki gdzy dowiedziała sę że Marilyn nie żyje!
Po 4 lekarz Marilyn ( do którego pierwszego zadzwoniła Murray) nic nie badając stwierdził od razu żeto samobujstwo!

A to kochani jeszcze nie wszysto Marilyn nwęd po śmierci nie doznała spokoju..Już jakonie żywa w kostnicy została zgwałcona i zrobiono jej kilka zdięć!

P.S A słyszeliście jakie były ostatnie słowa DiMagio? " Nareszcie zobaczę się z Marilyn
;)

P.S2 JFK miał krzywe zęby!!

Katie_Cassidy_2

Też bym wiele dała aby dowiedzieć się co się stało tak naprawdę tamtej nocy..
Każda wersja wydaje mi się bardzo prawdopodobna, nawet ta gdzie Marilyn sama kończy ze swoim życiem. Teraz czytam jej portret psychologiczny i można z tego wywnioskować że na tym etapie życia Marilyn była wykończona psychicznie, po za tym miała za sobą próby samobójcze...Ale wersja Katie Cassidy wydaje się również realna...

użytkownik usunięty
Katie_Cassidy_2

BOŻE!!!!!!!!!1 CO TO ZA BEZMYŚLNE GŁUPOTY. Podajesz nieprawdziwe informacje, piszesz kompletne głupoty bez pokrycia i robisz do tego takie błędy, że nie da się tego czytać : "nawęd".

użytkownik usunięty
Katie_Cassidy_2

W kostnicy dostała zgwałcona- uważasz się dziewczyno za fankę Marilyn, a takie głupoty o niej wypisujesz. Powinnaś się wstydzić. Po tym poście nie będę na Ciebie patrzeć, jak na normalną osobę. Jesteś chora, skoro wymyślasz takie rzeczy.

Katie_Cassidy_2

Trochę namieszane p pierwsze przy sekcji zwłok nie wykryto śladów igły. A po drugie ów żółty barwnik znaleziono w jelicie i wyłącznie w nim. Co oznacza że środki nasenne zażywane przez Marilyn zostały podane do odbytniczo. A jak mówi lekarz który wykonywał sekcję zwłok (wtedy nie mógł z jakiś powodów powiedzieć prawdy) sama Monroe nie miała by podać sobie danych leków sama w ten sposób. Polecam obejrzenie filmu Marilyn Monroe- Ostatnie Seanse jest na Youtubie

bapoza

Mało prawdopodobne, żeby Sinatra był związany z jej śmiercią.
Podczas kampanii wyborczej szukał sponsorów dla JFK, oficjalnie go popierał, ale gdy ten wygrał wybory odwrócił się od Sinatry i ograniczał z nim kontakty, co bolało Franka.
Z Monroe przyjaźnił się latami, mieli nawet przelotny romans, nie miał powodu, żeby ją zabić szczególnie w obliczu konfliktu z rodziną prezydenta.

P_Halliwell

http://www.filmweb.pl/user/BarlimanButterbur