Dokładnie!I głoś tez ma strasznie podobny.

tez sie z tym zgodze,cos tam ma z dorocinskiego

To było moje pierwsze skojażenie - Dorociński?

Głos i rysy twarzy bardzo podobne, na luzaku w jakimś filmie mogliby gra jako bracia.

Miałam bardzo podobne odczucia, gdy pierwszy raz zobaczyłam tego aktora:D Swoją drogą uważam, że obaj panowie są niezwykle urokliwi i ten głos...^^

Kurde no, to samo sobie pomyślałam oglądając Rezerwat. Gdybym zamknęła oczy i nie widziała, kto gra, po głosie stwierdziłabym że to Dorociński - ten głos taki uroczy i tajemniczy :)

Nawet raz zagrali w jednym filmie! :)
"Wszyscy jesteśmy chrystusami" M.Koterski

W "Rewersie" tez zagrali razem.

Weszłam tutaj, żeby założyć bardzo podobny temat ;) Moim zdaniem ci dwaj panowie są do siebie bardzo podobni. Zwróciłam na to uwagę, kiedy oglądałam film Rezerwat. Przez pierwsze kilka minut zastanawiałam się, czy głównej roli nie gra przypadkiem właśnie Dorociński ;) Maja bardzo podobne głosy, którymi podobnie modulują, do tego dochodzi jeszcze prawie identyczna mimika i oczy... mają coś w oczach. Ale gdybym miała oceniać, który z nich jest przystojniejszy, to jednak wybralabym Kwaśnego. Ma w sobie coś nieodkrytego, tajemniczego i takiego trochę brutalnego. Dorociński jest z kolei zbyt przesłodzony i nudny.

a ja z kolei mam czasem problem z odróżnieniem go od dwóch innych aktorów: Ireneusza Czopa i Marcina Krawczyka. niesamowite fizyczne podobieństwo według mnie...:) szczególnie z Ireneuszem Czopem...