Magdalena Mielcarz

6,1
1 215 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Magdalena Mielcarz

Magda Mielcarz jest piękna. Niestety nie ma talentu do niczego, dlatego ima się
wszystkiego. Teraz nawet nagrała teledysk. Synonim słowa celebrity. Na modelkę niestety
ma zbyt regularne rysy twarzy, więc świat mody jej nigdy nie przyjmie. Jedyne co mogłaby
zawojować to jakieś wybory miss.

boolion

Niestety jest także pusta. http://www.pudelek.pl/artykul/36858/mielcarz_nie_musialabym_w_ogole_pracowac/

Wielki_ted

I dlatego dałeś jej 10/10? :)

boolion

dałem jej dawno temu ze względue za urode, mam taka zasade, że dla każdej aktorki, któa nawet fatalnie gra, daje 10 - bonus za tło. Ale Mielcarz coraz mniej mi się podoba, im bardziej ją rozkminiam, zimna, pusta s...a, tym bardziej jej uroda sie ulatnia w moich oczach.

Wielki_ted

Mam podobne zdanie. Kiedyś była naprawdę piękna, naturalna. Teraz jakaś taka coraz bardziej wymalowana i chuda jest. Co nie zmienia faktu, że bym ją brał :D

boolion

hmm a ja nie wiem, juz zaciążyła, po kimś etc. nie wiem nie wiem :)

Wielki_ted

wierz w pudelka, daleko zajdziesz. Każda wypowiedz wyjęta z kontekstu i z "odpowiednim" komentarzem może tak wyglądać. Nawet: "jem makaron z serem bo z sosem nie lubię". Co do Magdy to jest piękna i ta ostatnia piosenka bardzo mi się podoba. Aż sama się zdziwiłam, bo oczekiwałam drugiej dody.... :) Jeżeli chodzi o aktorstwo, dla mnie 6/10.

martynique_90

Nie tylko ta wypowiedź, jej osoba nawet na dziennik.pl na główną stronę weszła z wielkim hasłem "mogłaby nie pracować, ale czuję szacunek do pracy"... więc poszła do Voice of Poland. Niech ona to powie pielęgniarce, która zasuwa na 2 zmiany w szpitalu czy nawet kasjerce. Pusta pipa co nie ma pojęcia czym jest ciężka praca.

Jaq87

to co z tego? Sama pracuję i wiem co znaczy ciężka praca, ale CO Z TEGO? może to niech tak mówi. Ma kase, to niech pracuje dla przyjemnosci. Ja nie rozumiem, dalaczego ludzie biedni tak sie burzą. Kazdy rodzi sie inny, jeden zdolny inny mądry, jeszcze inny ładny. Sa tez tacy ktorzy zwyczajnie maja szczescie, albo bogatą rodzinę. Zawsze mowi sie tylko o tych zlych rzeczac, bieda tu, smierc tam... jak dla mnie, jej słowa są motywujące bo wiem, że MOŻNA. Wole o wiele bardziej sluchac, jej historii o tym, ze jest bogata, niz o kolejnych nieszczesciach. Poza tym, kazdy miał lub ma wpływ na swój los. Jedni mają łatwiej, inni trudniej ale jak się czegoś chce to da się zrobić. Czasem to, że pracujemy jako pielęgniarka w Polsce (bo to u nas akurat są takie śmieszne zarobki), jest tylko i wyłącznie naszym wyborem. Mi tam nie przeszkadza, ze ktos sie chwali tym bardziej, ze ma czym :)

martynique_90

Wiesz, to nie chodzi o to, że tak tak czy inaczej pracuje tylko sam sęk, że tępa blondyna się chełpi, że pracuje sensownie. Ja akurat mam trochę doświadczenia na planach zdjęciowych i mogę powiedzieć, że naprawdę pracują to realizatorzy, techniczni planu itd. Oni muszą być długo przed rozpoczęciem zdjęć: rozstawić światła, kamery, krany , ustawić widownię i ogólnie całą oprawę audiowizualną. Co ona robi? Przychodzi na max 2 godziny przed rozpoczęciem programu, siada, wszyscy dookoła skaczą, przebierają ją, pudrują, jak chce się napić to zaraz ktoś ma przynieść Periera itd. Po czym wchodzi na scenę, robi uśmieszki, pogaduszki do kamery i inne głupoty przez czas antenowy i tyle. W sumie tej pracy dobrze jak będzie ze 4-5 godzin, przy czym sorry, ale jej czynności na serio pracą nazwać nie można. Zawód prezentera, jury czy prowadzącego program to jeden z najlepszych , bo mało zajmujący i zazwyczaj świetnie płatny. Do tego bardzo niewielkie trzeba mieć wymagania: w miarę dobra prezencja, dykcja, parcie na szkło(bo kompetencje merytoryczne to już drugi plan).

Poza tym nie chodzi o zarobki, bo to ile pracodawca chce dać to jest jego sprawa(aczkolwiek w kwestii państwowej telewizji już być nie powinna) tylko właśnie o takie miraż, że taka Mielcarz to niby taka fajna, bo ona PRACUJE. Ona to się świetnie bawi za grubą kasę.

Jaq87

hm może i masz racje. Moje stanowisko wynika z tego, że podchodzę do niej bardziej bezosobowo, jako do jakieś tam laski. Pewnie zmieniło by się to, gdybym głębiej w tym siedziała. Tak czy siak, rozumiem o co Ci chodzi. No ale wiesz, może jej wypowiedzi wynikają też z tego, że ona nigdy nie pracowała jako kelnerka czy górnik. Dla niej szczytem przepracowania jako takiego, jest wstawanie o 12 i wybieranie się na plan... Różnie bywa, nie znam jej osobiście i też nie chcę wierzyć do końca w jakieś tam "wywiady" bo połowa z tego co piszą to jakieś bzdury. No ale może (zważywszy jeszcze na naszą mentalność, bo w USA takie teksty są chyba normą), powinna się jakoś powstrzymać od takich wypowiedzi.

martynique_90

W USA(i nie tylko) przede wszystkim jest inne nastawienie do ludzi bogatych. Wynika to z tego, że tam kapitalizm i klasa średnia istnieje od wielu dziesięcioleci. Ogólnie temat rzeka. W USA jednak też to niektórych wkurza, ostatnio Georga Clooneya gdy właśnie słyszał jak to aktorzy tamtejsi narzekają na ciężką pracę:

"Pracowałem na plantacji tytoniu w Kentucky - to była ciężka praca(..) Sprzedawałem ubezpieczenie od drzwi do drzwi - to jest ciężka praca. Aktorstwo nie ma z tym nic wspólnego.
(...) Aktorstwo nie wydaje mi się trudne. Czasami jest wyzwaniem, czasem jest naprawdę zły w tym co robię, ale nie ma w tym nic trudnego"

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem