Baardzo lubię "Wojnę i pokój" - coś wspaniałego. Pozdrawiam miłośników XIX-wiecznej literatury rosyjskiej. :)
Jestem po książce Lwa Tołstoja i dwóch seansach z 1997 i 2012 roku. Książka to niewątpliwie arcydzieło do momentu śmierci Anny Kareniny Arkadiewnej, czego nie można z całą pewnością powiedzieć o ekranizacjach. Jest to dowód na to, że to nie są już lata 70-te, gdzie całą obsadę stanowiły gwiazdy pierwszej wielkości....