KIRK to wielkie role w filmach:
PASJA ŻYCIA
ZŁY I PIĘKNY
AS W POTRZASKU
SPARTAKUS
ŚCIEŻKI CHWAŁY
OSTATNI ZACHÓD SŁOŃCA
OSTATNI POCIĄG Z GUN HILL
WIKINGOWIE
zaś MICHAEL to wielkie role w filmach:
GRA
UPADEK
CUDOWNI CHŁOPVY
MIŁOŚĆ SZMARAGD I KROKODYL
KLEJNOT NILU
WALL STREET
ŚWIATŁO W MROKU
W SIECI
TRAFFIC
obaj są GENIUSZAMI AKTORSTWA, ale KIRK wydaje się lepszy, gra tak intensywnie, jakby od tego miało zależeć jego życie
nie umiem wybrać, a wy...
Zdecydowanie Kirk, Michael ma na koncie tak naprawdę tylko dwie dobre role - "Wall Street" i "Upadek".
zdecydowanie Michał choćby za rolę f filmie Upadek czy Nagi Instynkt ale Kerk też niczego sobie jednak nie przepadam za Łesternami w odróżnieniu od mojego Taty.
Kirk to król westernu. Każdy western z jego udziałem jest albo zabawny albo wciągający i interesujący. michael podobał mi się w grze.
Stawiam na Kirka Douglasa. Jego gra była bardziej intensywna. Michael nie ma tej charyzmy ojca i jest mniej utalentowany, choć zagrał wyśmienicie w Upadek, Wall Street czy Nagi Instynkt
Oczywiście Kirk Douglas. Michael odziedziczył zaledwie namiastkę jego umiejętności i nazywanie go geniuszem jest dużym nadużyciem. To dobry/b. dobry aktor (momentami), ale przy Kirku wypada bardzo blado. Gdzież mu tam do tego poziomu ekspresji, wczucia w rolę, żywiołowości, wpływania na emocje widza, gry głosem, mimiki, wyrazistości itd. To wstyd, że nigdy nie dostał oscara za żadną z wielu wybitnych kreacji, które stworzył.
Ja tam raczej nie będę wybierał ponieważ nie byłbym pewien kogo stawiać wyżej. Kirk na pewno miał bardziej imponujące role w jakby to powiedzieć "monumentalnych" produkcjach, natomiast Michael miał już głównie role "gadane". Tak naprawdę żeby rzetelnie to ocenić to trzeba było by "wymienić" ich czasie i zobaczyć jak by wypadali w rolach swojego krewniaka. Może bym delikatnie wskazał Kirka, ale i tak dla mnie obaj są na swój sposób świetni:).
WOW nie wiedziałem że to syn Kirka Douglasa :D W końcu dowiedziałem się w jaki sposób Michael Douglas wkręcił się do tej całej śmietanki Hollywood'u. Zawsze zastanawiałem się co on tam wogóle robi. A to po rodzinie...
Z tej dwójki aktorów: Kirk
Jakoś wolę Michaela więcej filmów z nim widziałem z p Kirkiem może z dwa filmy widziałem bo rzadko z nim filmy w tv lecą.