Serio ktoś chce dyskutować nad kunsztem aktorskim Keanu ? xD Każdy film bez niego byłby lepszym filmem, nie licząc Matrixa, ale tam w sumie można by zamiast niego ustawić Schwarzeneggera, umiejętności mają podobne.
Wydaje mi się, że jesteś kiepsko zapoznany z jego filmografią...
- Adwokat diabła
- Przez Ciemne zwierciadło
- Mały budda
- Szalona wyprawa Billa i Teda
- Matrix(tak, to już podałeś)
- W zakolu rzeczki(świetny debiut)
- Moje własne Idaho
- Spokojnie, tatuśku
- Kocham Cie na zabój(drugoplanowa rola, ale wypadł genialnie)
obejrzyj sobie te filmy a potem coś o nim powiedz, bo jak jedziesz na kiepskich produkcjach w których zagrał zaraz po zyciowych tragediach co wypłeło na jego psychikę i życie, to tym bardziej radzę nadrobić filmy które wymieniłem.
Ja powiem że nie w każdym filmie gra jak drewno ale wczoraj oglądałam Dracule i tam dosłownie chciało mi się śmiać z tego jak Keanu "okazywał" emocje :P
Mimo krytyki ja bym dodała tu jeszcze :
Słodki listopad
Constantine
Dom nad jeziorem
Lepiej późno niż później
No natomiast bez ciebie co najmniej to forum bylo by lepsze, bez pieprzenia glupot... A jak nie forum, to swiat... Naprawde jestes IDIOTA, bo tylko IDIOTA uwaza, ze czlowiek, ktory przeszedl w zyciu tyle co Keanu jets drewnem. Wez ty ciemnoto przezyj tyle co on i staraj sie pozniej pozbierac do kupy i graj trudne role, to wtedy pogadamy. Pieprzyc farmazony przez kompem w fotelu to kazdy potrafi! Co za gniot z ciebie! Mozesz mnie zwyzywac, ale ja zdania nie zmienie...
może nie jest najlepszym aktorem na ziemi, ale do drewna mu daleko. Bardzo fajny facet, sympatyczny, mega przystojny i ciężko doświadczony przez los. ja tam go bardzo lubię. ma coś w sobie
Może ma tak grać. Chociaż wolałbym żeby wybraniec był bardziej kumaty, w końcu od niego zależał los ludzkości.
hahahaha ! qqryqu-> polać ci !
On ma po prostu ostatnio takie role, gdzie cały czas gra jeden i ten sam typ charakteru i dlatego wg wszystkich jest drewnem...
W sumie jego rola w Mariksie i w Słodkim Listopadzie niczym się nie różni. Tu nim kierował Morfeusz , a tam Sara, i pod wpływem tych osób bardzo się zmienia. A on jest taki przystojniak, że wiarygodnie gra takie popychadła. Ale i tak go lubię:)
Ja też ^^ Choć zdecydowanie wolałam go Słodkim Listopadzie niż w Matrixie. W SŁ pokazał jakieś uczucia, a w M wydawało mi się jakby w ogóle ich nie miał...
Słodki Listopoad byłby o wiele lepszym filmem gdyby nie grał w ni Keanu. Fakt płakałem na tym filmie, ale ze śmiechu nad rolą Reevsa.
nie, chodzilo mi ze skoro oni uwarzaja go za drewno - to w takim razie musi byc wysokiej klasy. Ja go bardzo lubie. (nie wiem xczemu nie dalem oceny, ogladalem chyba z 20 filmow z nim....
No to moze zle zrozumialam, moj blad, za szybka interpretacja twojej wypowiedzi. W takim razie nalezy oceniac i to z glowa, zeby inni nie mieli powodow do pisania glupot na temat dobrych aktorow. A drewno wysokiej klasy to chyba jest heban :D. Jeszcze raz sory za moj blad, przyznaje, zapedzilam sie, co sie zdarza... :) nie pozostaje ci nic innego jak dac teraz wg swojego gustu ocene dla pana Reeves'a :)
No to co ja napisalem tez mozna na dwa sposoby zinterpretowac, wiec troche moj wina tez. :D
Twoja ulubiona rola jego?
P.S. Tancze jak drewno ale zagrac chyba bym umial :)
Kurcze, ciezko stwierdzic! Obejrzalam sporo filmow i ogolnie jest moim ulubionym aktorem od dawna. W Speed - przystojniak jakich malo, w Spacerze w chmurach - pomocny, romantyczny, Mały Budda - egzotyczny, Na Fali - swietny agent, Dotyk przeznaczenia - maz lubiacy pokazac, kto tu rzadzi... Mozna by tak wymieniac i wymieniac. Jednak jakos tak wlasnie z tych wczesniejszych filmow przypadl mi bardzo do gustu i chyba jakos tak sentymentalnie ten Speed i Na Fali, rowniez Adwokat Diabla to byl swietny film i swietna rola Keanu!
A ty masz jakis ulubiony film z jego udzialem?
Ulubiony to nie, te co wymienilas dobre. Ulubionego nie mam, Ale nie wyobrazam sobie kogos innego jako Neo :)
kurde, dopiero teraz zobaczylem jego miejsce urodzenia :) , kanadyjski aktor, libanskiego pochodzenia, z matka brytyjka i ojcem, chinczyk-hawajczyk haha.
A no widzisz :D hehe fajna mieszanka no nie :D :P - a co do Neo to fakt, jakos nie moge sobie wyobrazic kto inny by wypadl w tej roli tak dobrze jak Keanu :)