Niemiec zachwyca klasycznym, paradoksalnie dziś egzotycznym epickim stylem fotografii. Wielkie przestrzenie, kamera z dystansu, połykająca całe krajobrazy, scenografie. Aktorzy to małe ludziki na firmamencie świata. Piękne obrazy Szkocji w "Rob Royu", wspaniałe gmaszysko w "Nawiedzonym", trasa przez Gwiezdne Wrota, czy statki najeźdźców z kosmosu - tak wielkie, że nie mieszczą się w obiektywie... to jest Karl!