Julia Garner

Myślę, że udanie mogłaby zagrać Madonnę w filmie biograficznym.

Według mnie w Ozark rozwaliła system. Jakby były Oskary za seriale to powinna dostać. Ten sztywny chód, mimika, wszystko oddaje to w jakich warunkach się wychowywała i z jaką traumą się zmaga.

Świetnie gra swoją postać. Mam nadzieję, że zobaczymy ją w filmie na miano Oscarów. :)

Nieprzeciętna uroda, mega talent, w Ozark kiedy tylko się pokazywała kradła show. Jest świetna, niewiem jak daje radę w innych rolach , ale w tej czuję się jak ryba w wodzie.

Taki piskliwy

Miała takie cudne konkurentki w Mieście Grzechu (Alba, Dawson, Green), ale wygospodarowała
sobie poczesne miejsce. Jest wprost wspaniała.

Obok udanej kreacji Ashley Bell była chyba jednym z nielicznych powodów, dla których tamtą
filmową abominację w ogóle dało się oglądać

Gwoli ścisłości: w filmografii zabrakło serialu "The Americans" z 2013 roku. Julia tam przecież zagrała niedużą rolę, ale ważną dla filmu.

... w szóstym sezonie Dziewczyn? Tym, gdzie Marnie *SPOILER* zerwała z Dezim?