jak wyżej. W porównaniu do pierwszej części jego gra aktorska wybiła w górę, udźwignął to trudne zadanie, jakim była rola Peety po powrocie z Kapitolu. Otrzymuje bardzo dobre recenzje i myślę, że rola akurat w tej części jest furtką do dalszej kariery :)
W porównaniu do pierwszej części.. Tyle, że w pierwszej części miał grać niedoświadczonego życiem chłopaka, zupełnie innego niż ten jakim stał się w późniejszych I.Ś.. I jak dla mnie dobrze mu wyszedł także i początek sagi :)