odpowiedź jest prosta - ci porąbani ludzie z akademii poprostu nie umnieja go dostrzec, wolą nagradzać komercyjne ścierwa i beznadziejnie grających w nich aktorach, zamiast przywiązywać uwagę do fimów typu chociażby Rozpustnik to nie, to rozsypią oscary za zfilmowanie ,,bestselleru" Browna :( (będe płakać)

lol... opanujcie sie troszke... nie dostal, bo nie i juz. poza tym oscar to tak komercyjna nagroda, ze az rzygac sie chce. co komu po takiej statuetce? jak ktos jej nie dostaje to jest gorszym aktorem? wrecz przeciwnie... a wy zachowujecie sie jak male dzieci, ktorym zabrano lizaka. zamiast pyskowac, pomyslcie przez chwile i zauwazcie, ze wielu aktorow po otrzymaniu oscar'a, siadlo na laurach.

johnny robi [1] to, co robi [2] i robi [3] to bardzo dobrze. oscar mu nie jest potrzebny. jak wielu innym, ktorzy 'nie zostali docenieni' [lol]. jeszcze raz: statuetka nie jest wyrazem tego, co dana osoba potrafi. to tylko zalosna, zlota figurka, a wszyscy podniecaja sie nia, jakby gwarantowala zbawienie i cholera wie co jeszcze.

poza tym takich tematow bylo juz od groma i nie widze potrzeby zakladania kolejnego.

Johnny sam powiedział w jakimś wywiadzie, że nagroda na której mu najbardziej zależy to Oscar

mi zalezy na audi tt... czy to znaczy, ze musze je dostac?

Nie mam pojęcia dlaczego. Ale jestem za tym żeby go dostał !! Ale samo pisanie mu go nie da!! Więc co można z tym zrobić??

Rozpustnik wchodził chyba w Stanach w 2004 pod koniec, a wtedy Depp był nominowany do Oscara 2005 za Marzyciela, jeśli dobrze pamiętam. Chociaż Jammie Fox totalnie go przebił. Niestety, ale w tamtym roku była dosć ostra konkurencja. Uważam, że mu sie należało za Edwarda i teraz za Jacka Sparrowa. Tylko, ze twórcy filmu bardziej sie nastawiają na kase niż na nagrody skoro wpuszczają film w środku roku. Moze Piraci dostaną coś za efekty albo kostiumy w 2007 nic więcej.
Oscary to nei tylko nagroda to też kasa i uważam, że źle robią nie dając żadnego Deppowi. Poza tym Oscarów nie dostają tylko filmy komercyjne. Wystarczy popatrzeć na nagrody dla filmów zagranicznych.

cierpliwosci, Oscara dostanie napewno. eventually. ;)

MOrgan Freeman dostal statuetke dopiero za czwartym razem. i na Deppa przyjdzie kolej ;)

A Hitchcock nigdy nie dostał Oscara...dlatego czy Depp nasz go dostanie czy nie, ja osobiście don't give a damn ;)

Kiedyś pewnie dostanie. Ale nie ma co się przejmować, Oscary to chłam, już tyle razy Akademia się pomyliła, że szkoda gadać. Wielu świetnych aktorów i reżyserów nigdy nie dostało statuetki. Ja wciąż czekam aż Ralph Fiennes dostanie, a zasłużył sobie dawno-za "Listę Schindlera."
A Depp to świetny aktor i jeśli Akademia go nie doceni, to będzie tylko kiepsko o niej świadczyło.

No tak, ale... Ja wiem że Oscar to tylko statuetka, chłam itp, ale i tak powinien ją dostać.... Zasłużył sobie, a to jednak wyróżnienie:P A poza tym, to niesprawiedliwe, że taki aktor dostał tak wiele nominacji do różnych nagród a tak mało samych nagród:(:( Co oni wszyscy sobie myślą?? Na przynajmniej połowę sobie zasłużył...

Mogłabym wymienić sporo aktorów, którzy zasłużyli na Oscara, a żadnego nie dostali.
Ale myślę, że Depp w końcu dostanie za jakąś rolę. Żeby tylko nie skończyło się z nim tak, jak z Carym Grantem(statuetka za całokształt). Na pewno w końcu ludzie z Akademii się obudzą.

No zgadzam się i jeszcze dodaje że niedawno był taki temat i to dodany przeze mnie...spox:)

Nie widziałem ani jednego znakomitego filmu,w którym grał.Same przeciętne lub dość dobre,więc nie ma się co dziwić.

zgadzam sie ze Johnny juz nie raz zasluzyl sobie na ta nagrode ale mysle ze akademia jeszcze sie opamieta i za rola kapitana sparowa Depp sotanie nagrode jak nie za 2 piratow to za 3 czesc

Kwestię Oscarów wolę przemilczeć i radzę je olać.

ja uwazam ze Johnny dostanie oskara w tym roku za najlepszego aktora za gre w Piaratach ale oskara to napewno musi dostac bo jak nie to tam pojade do tych stanow i tak im nakopieeee.... ;P;P