Jo Nesbø

7,8
91 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby Jo Nesbø

uwielbiam jego ksiazki, polecam goraco, nie sa nudne, a dynamiczne, zaskakujace. Oby tak dalej :)

Nefenikaa

Norweski odpowiednik króla Midasa, niezwykle inteligentny, a przy tym wbrew pozorom ciepły facet. Czekam niecierpliwie na pierwszą ekranizację powieści z cyklu o Harrym Hole.

Skoroszytowa

Póki co na ekranach "Łowcy głów", a za ekranizacje "Pierwszego śniegu" ma wziąć się sam Scorsese.

meszi

"Łowców" uważam za najlepszy norweski film. A juz za chwile w polskich księgarniach kolejna cześć perypetii Harrego Hole. Będzie źle, będzie źle.

meszi

Intrygujące....czemu zaczyna od środka????"Pierwszy śnieg" to w sumie 7 część przygód o Harry`m Hole`u, teoretycznie można je czytać nie po kolei, ale zawsze jest nawiązanie do poprzednich...Ja tak naprawdę zacząłem od "Wybawiciela" i uważam że świetna książka ale były nawiązania do poprzednich części których nie rozumiałem (bo nie przeczytałem!). W sumie powinno się zacząć od "Człowieka-Nietoperza"no ale cóż.... Ogólnie podziwiam Jo Nesbo za jego osobowość, człowiek który był piłkarzem na dodatek po studiach i stał się poczytnym pisarzem kryminałów(w Norwegii chyba największym, bo w Skandynawii prym ciągną Szwedzi:)), a także muzyk, można mu tylko pozazdrościć inteligencji. Szkoda że Wydawnictwo Dolnośląskie zaczęło od "Karaluchy" a nie od "Człowieka-nietoperza" (bo w sumie książka trudno do zdobycia:()

mitre

Człowiek nietoperz bez problemu do wyciągnięcia na allegro. Pierwsza, legendarna jeśli chodzi o odwołania 'australijskie' w następnych tomach odsłona przygód Harry'ego, która opisuje wiele wydarzeń z wcześniejszego okresu życia komisarza. Książka pełna oryginalnych postaci - tu kibicowałbym za tym, żeby to bracia Coenowie zabrali się za ekranizację, bo u nich też jest chyba jedno z większych zagęszczeń charakterystycznych kreacji.

meszi

Ja nie mówię że nie możliwa, tyle że trudna, wczoraj widziałem akurat jedną sztukę na allegro, ale w oficjalnej sprzedaży praktycznie trudniej ją znaleźć niż na allegro:)co do "Człowieka-nietoperza" mówią że to najsłabsza część ze wszystkich ale licząc że był to w sumie debiut Nesbo to i tak nieźle się kariera rozwinęła:)

mitre

Kwestia gustu - dla mnie np. Karaluchy były na ciut niższym od pozostałych poziomie, natomiast nie czytając Człowieka nietoperza na pewno nie poznasz do końca Harry'ego, tego dlaczego jest taki jaki jest - szczególnie jedno traumatyczne wydarzenie sprawiło, że odnosi się do siebie z taką pogardą; no i zapewne zirytujesz się, gdy w którymkolwiek z tomów napotkasz nawiązanie do Aborygena Andrew :)

meszi

Jego traumą jest problem z siostrą, którego....nie potrafi rozwiązać, mimo że chce:)ale człowieka-nietoperza na pewno przeczytam heh, ale w dalszym ciągu nie rozumiem robienia "Pierwszego śniegu" jako oddzielnej części chyba ze reżyser ominie nawiązania, do poprzednich części. Będąc upierdliwym to Harry dość często wraca do tej sprawy w Australii.

mitre

To nie tyle Harry wraca, tylko jego otoczenie, bo po tamtej sprawie stał się za sprawą mediów kimś w rodzaju gwiazdy policji. Co do tej traumy to mam na myśli inną okoliczność, którą Harry wyjawia pewnej rudowłosej piękności podczas pobytu w Australii, a która wiąże się z jego życiem zawodowym - więcej nie powiem, bo jeszcze zepsułbym lekturę ;) Co do ekranizacji - super byłoby obejrzeć całą Hole'ową sagę w odrębnych produkcjach, tylko jaki byłby ich koszt. Ja w Pierwszy Śnieg się dopiero zagłębiam, ale wydaje mi się że Scorsa da radę. Pewnie zabraknie dużo wątków ściśle związanych z Harrym, ale na pewno z samej fabuły zrobi kawał dobrego dreszczowca.

meszi

No w Karaluchach nabąkiwał że się w jakiejś babce zakochał ale "to była druga kobieta której pozwolił odejść" czy coś takiego:) A to że był gwiazdą to nawet w Wybawicielu był dialog z jakimś gościem"-ja Pana skądś znam, -no to na pewno z telewizji?"Zresztą do Bangkoku był wysłany m.in. przez swoją ....medialność i pięć minut sławy:)A co do serii to powinni ją zrobić coś na wzór Millenium Larssona( zresztą Yellowbird był wytwórca i Millenium i Łowców Głów:))więc myślę że coś w formie serii telewizyjnej była by jak najbardziej na miejscu:)Tyle że czekać na jeden film raz na rok to bym chyba zniósł jajko heh za 9 lat miałbym 38:)

mitre

Dokładnie, jakaś seria na wzór Wallandera byłaby wskazana. Zresztą zobaczymy co zrobi Scorsese i czy amerykańska ekranizacja prozy Nesbo nie pozostawi niedosytu. Jeśli powstanie coś na wzór ekranizacji 'Kodu da Vici' czy 'Aniołów i demonów' to podziękuję za takie produkcje, które profanują pisarskie dokonania :)

meszi

Do roli głównej to chyba najlepszy byłby Paul Bettany (odpowiedni wzrost 191 cm wiek i wygląd)chyba ze sam Nesbo stworzyl ta postac na swoj wzor :) heh

mitre

Ciekawe, czy Scorsese zaskoczy i w roli głównej nie obsadzi di Caprio

meszi

Tylko Leonardo DiCaprio ma niewiele z nordyka, poza tym Harry ma 193 cm a Leo 10 mniej wiec już by było przekłamanie, żebyś potem nie mówił że wyszła szmira typu Kodu czy Aniołów:)

mitre

Ja wolałbym np. Madsa Mikkelsena chociaż ma tylko nieco ponad 1,8m ;)

meszi

Zawsze może być jego brat Lars:)jest akuratnego wzrostu:)

mitre

Gdyby Joshua Jackson był o dziesięć lat starszy lub gdyby ekranizację rozpoczęto od "Człowieka nietoperza", to wyszedłby z tego niezły Harry. Widziałam też propozycję Joela Kinnamana. A tak Harrego wyobraża sobie największy norweski dziennik, warto zerknąć: http://www.vg.no/rampelys/artikkel.php?artid=10074756

Skoroszytowa

Tak znam to zdjęcie, Harry Hole policjant koło 30stki (wyglądający na 10 lat więcej) z pojawiającą się siwizną(co było już napisane w Wybawicielu) wysoki 193 cm, chudy, przekrwione oczy, od picia, lekko przygarbiony, palący papierosy nałogowo , hamujący się od spożywania alkoholu wypijając na imprezach substytut w postaci Coli:)krótko ostrzyżone włosy, w ramach zagłębienia się w śledztwo rzadziej korzystający z maszynki do golenia, przez co wizerunkiem przypominać może menela, nie nosi zazwyczaj broni, gdyż tłumaczy że nie ma czasu na coroczne egzaminy, ale zawsze ją ma kiedy potrzeba i kiedy musi ją użyć nawet do postraszenia ( co de fakto jest dziwne z jaką łatwością koledzy "pożyczają" mu broń, zawsze jak poprosi).

mitre

Widziałeś "portret pamięciowy" na stronie polskiego wydawcy? We mnie nie budzi wielkich emocji, choć pomysł fajny. Tu jeszcze kilka propozycji norweskich pisarzy: http://www.vg.no/film/artikkel.php?artid=10013295

Skoroszytowa

Jak już pisałem wcześniej najciekawiej z anglojęzycznych aktorów pasuje Paul Bettany, bo raczej trudno mi uwierzyć żeby Scorsese chciał pójść w skrajny realizm i zatrudniać norwegów:)

mitre

Jakiś czas temu pojawiło się info, że część zdjęć powstanie w Norwegii, zatem nigdy nie wiadomo, jak to z tym realizmem będzie.

Skoroszytowa

Zdjęcia do amerykańskiej wersji "Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet" czyli jak kto woli "Dziewczyna z tatuażem" też był częściowo kręcony w Szwecji w Sztokholmie, Uppsali, na wyspie Ingarö a także w stolicy Norwegii Oslo i w paru innych miejscach:)no i Szwedzi mimo że grali nie stanowili trzonu głównych aktorów:)wg mnie powinno być coś w rodzaju serii z Kurtem Wallanderem taka seria filmów nakręconych przez stacje telewizyjną nawet przez YellowBird który nakręcił trylogie Millenium i Łowców Głów:)no ale chyba nie mogli Scorsese odmówić:)zobaczymy co się z tego urodzi:)

Skoroszytowa

Za długie włosy. Ogólnie uważam, że kwestię wzrostu w ekranizacji można olać. Ta cecha Harry'ego za bardzo zawęża krąg możliwych aktorów, a z punktu widzenia wiarygodności nie jest aż tak ważna.

Mikkelsen byłby niezły.

meszi

Żeby nie było zamówiłem z allegro Człowieka-nietoperza, wole kupić póki jest, bo potem będzie jak z serią Mroczna Wieża S.Kinga gdzie 7 tom jest do zdobycia oczywiście na allegro ale ludzi delikatnie ujmując poj....egrało , bo za używkę chcą min.100 zl gdzie normalnie kosztowała 33-34 zł:/więc czekam do października na wznowienie, ale póki co mam Harry`ego Hole`a:)

mitre

Raczej warto czytać chronologicznie - wczoraj czytając Pierwszy Śnieg Harry wyjawił bez ogródek kto jest mordercą w Człowieku - nietoperzu i w ogóle zapowiada się większe nawiązanie do pierwszej książki o Harry'm. Jeśli chodzi o zakup prozy Nesbo przez allegro to naprawdę można sporo zaoszczędzić; sporo licytacji i tanie pakiety. Nawet biorąc koszty wysyłki urwałem chyba z 20% z ceny sklepowej :)

meszi

A w Wybawicielu mowa była o "problemach" w policji które Harry rozwiązał już we wcześniejszych tomach:) także nie musisz mi zależności tłumaczyć:)Ja akurat zapłaciłem normalna cenę wydawnictwa 24,90, ale tez nie o to mi chodziło, zależało mi po prostu na pozycji:)

mitre

Ja się cieszę, że Nesbo wreszcie dał zielone światło do ekranizacji historii o Holem. Przez lata nie chciał o tym słyszeć. Być może odpowiedź na twoje pytanie znajduje się tutaj: http://www.side2.no/kultur/article1088709.ece Nesbo uważa, że "Pierwszy śnieg" to jego najbardziej przerażająca książka, gatunkowa najbliższa thrillerowi psychologicznemu. Jego zdaniem jak żadna inna podchodzi blisko czytelnika, a dodatkowo obfituje w zaskakujące zwroty akcji. Idąc tym tropem można powiedzieć, że Jo chciał zacząć ekranizację od mocnego uderzenia.

Skoroszytowa

Teoretycznie powinno się budować napięcie, zaczynanie z wysokiego progu może spowodować szybki i bolesny spadek, ale co by nie było nazwisko reżysera mówi samo za siebie:)co do "Pierwszego śniegu" jeszcze nie doszedłem, za mną jest "Wybawiciel"(dopiero z książką w ręku zwróciłem uwagę że jest przed nią jeszcze parę tytułów)potem "Karaluchy", "Czerwone gardło" i teraz czekam na "Człowieka-nietoperza"(aby mieć początek uporządkowany), podejrzewam że Scorsese ominie nawiązania do poprzednich tytułów i historii serii o Harrym Hole. Intrygujące jest to że mimo iż akcja wszystkich książek Nesbo dzieje się w środowisku Norwegów bądź główny bohater jest norwegiem, to wszyscy poza nim mają typowe norweskie nazwiska, Harry Hole czy chociażby Roger Brown z "Łowców Głów" to typowo anglosaskie nazwiska:)

mitre

Faktycznie, ciekawa sprawa. Sprawdziłam. Według Norweskiego Urzędu Statystycznego obecnie 1993 osób w Norwegii nosi nazwisko Hole. 2690 ma na imię Harry. To imię było mega popularne w Norwegii w latach XX-tych. Roger jest imieniem o wiele popularniejszym niż Harry - blisko 10 tys wyników. Jo wybrał więc imiona w Norwegii znane, ale łatwe do zapamiętania dla obcokrajowców.

Skoroszytowa

Jak widziałaś film Łowcy Głów to cały dialog był prowadzony w języku norweskim a jak wymawiali Roger Brown to z typowo angielskim akcentem, jakby chcieli to podkreślić:) być może Nikolaj Coster-Waldau po prostu inaczej nie potrafił:)ale śmiesznie to brzmiało, stąd nasuneło mi się to z Harry`m Hole`m:)ale co by nie było to być może rzeczywiście łatwiej było się utożsamiać z głównym bohaterem, język angielski jest językiem międzynarodowym:)

Nefenikaa

a ja się wypowiem bo czytałem czerwone gardło i dla mnie jest nuda i o dynamice nie ma mowy . zawiedziony byłem i chętnie pozbęde się tej książki. byc moze kolejne czesci wyszly mu lepiej. nie wiem . ale boje se sprawdzać jednakże ;)

lukasz_3_3

Tak to już poukładane, że jedn wolą groszek, a drudzy marchewkę i nie za bardzo da się z tym dyskutować. Może zatem zainteresuje cię "Doktor Proktor i proszek pierdzioszek"?

Skoroszytowa

Myślę, że nie bardzo.

Nefenikaa

"No i na koniec główny bohater, z którym trudno jest się utożsamić, trudno go polubić, czy też mu choć przez chwilę współczuć. Nawet na moment czytania tych ponad 350 stron, ani razu nie ma się ochoty wejść w jego skórę. Alkoholik, awanturnik i bezwzględny (niemal) szaleniec, który zrobi wszystko, by wyciągnąć od swoich rozmówców informację.
A to źle dla książki i całej opowieści, jeśli choć trochę nie czujemy sympatii do głównego bohatera."

Trafiłem na te słowa jakieś parę dni temu i... Musze powiedzieć, że nie zgadzam się z nimi. Harry jest tak wykreowaną postacią, iż uważam, że niemożliwym byłoby nie darzyć go sympatią. Co więcej - przypuszczam, że wielu facetów czytających ten cykl powieści, jest skłonna w pewnym stopniu się z nim utożsamić, oraz właśnie "wejść w jego skórę".

FusionStylez

Nie przejmuj się pokolenie lat 80tych(do których ja również nalezę) wychowało się na bajkach Disneya gdzie dobry bohater musi byc tylko dobry a zły całkiem zły:) po prostu parę osób oderwało od realnego świata i chyba nie rozumieją że człowiek nie jest ani do końca dobry ani do końca zły. Akurat to co Harry Hole przeżył przez wszystkie 9 części normalnego człowieka stoczyło by na same dno, miał w sobie masę wyrzutów sumienia że kogoś skrzywdził, zawiódł, że nie potrafił się dostosować się do wymagań innych, a co do zakończenia "Upiorów" to myślę że chyba sam tego chciał i sam się tego spodziewał(już rozmowa z Hansem Christianem była wymowna), chociaż samo zakończenie książki mnie nie zdziwiło bardziej zawiodłem się na tym na kim Harry`emu tak zależało, chyba on sam także...

mitre

Również jestem pokoleniem lat 80-tych. I tak, masz rację pisząc o cechach bohaterów kreowanych w Naszych czasach..
Wracając do tematu, muszę przyznać, że Harry z miejsca stał się jedną z moich ulubionych postaci literackich. Wynika to chyba z jego problematycznej natury. Reasumując, złożona, nieprzewidywalna, i na swój sposób bardzo szlachetna postać - ot taki czarny rycerz Oslo. :)

FusionStylez

No tak najbliżej mu do "Batmana":) heh jakie skojarzenie, Nesbo wiedział jak tytułować pierwsza część:)A Hole miał naprawdę skopane życie towarzyskie(i osobiste) bo sam do tego doprowadził, co do pracy był trzeźwo myslącym idealista(nie mylić tu z trzeźwością podczas wykonywania czynności zawodowych!) no i był typowym "psem", zawsze nieustępliwie walczy do końca by wyjaśnić tajemnice nawet najbardziej pokręcone, w sumie każdy z nas mógłby znaleźć w nim cząstkę z siebie w tej postaci, żałuje tylko że jego historia zakończyła się na 9 tomie...być może trafi na duży ekran jego historia, choć ja osobiście widzę to w cyklu filmu zrealizowanych przez jakąś telewizje najchętniej wszystkich tomów:)ale o tym już pisałem, gdzieś tutaj, już wcześniej:)

mitre

Jest jakieś źródło potwierdzające, że Upiory to ostatni tom o Harrym? W sumie zakończenie pozostawiające jednak furtkę dla Nesbo.

meszi

Heh po takim zakończeniu to tylko ruski by przetrwał:)

mitre

Dał Harry radę lawinie to i da serii z małakowa :) poza tym: 1) z pocisku uderzającego w głowę, "krew wypływa pojedynczą cienką strużką z JASNEJ NASADY WŁOSÓW " - czyli w sumie mogłoby to być draśnięcie; 2) Harry po wcześniejszej wizycie u palacza Trulsa wyposażył się m.in. w kamizelkę kuloodporną, także strzały wcale nie musiały być śmiertelne - narrator w postaci szczurzycy widzi tylko otwory po kulach. Zagmatwał Jo strasznie, może sam jeszcze nie zdecydował co dalej.

meszi

Jak piszesz takie cuś to napisz że spojler, co niektórzy może nie doszli do tej części to raz, poza tym nie wiem czy był to błąd w druku ale cała książke mowa jest o Małakowie (co jest błędną nazwą, być może nie dostał zgody na publikacje w tej wersji??) a tylko raz użyto właściwej nazwy Makarov akurat nazwa Fort jest nazwą prawdziwą(pistoletu na tą sama amunicje, widocznie Ukraina nie ma awersji co do nazwy)j, poza tym uważam że najlepiej dać już Harry`emu spokój, podejrzewam że Nesbo skupi się na czymś innym niż na wskrzeszaniu postaci z która przemęczył 15 lat, a tak w ogóle to jakbyś to widział??teraz miałby ścigać przyszywanego syna??przecież nawet nie chciał go aresztować więc zastanów się jaki miało by to sen??

mitre

Nie przeczytałem o Harrym w trumnie, więc nie mam pewności co do zakończenia serii.

meszi

A myślisz że ciąg dalszy miałby jakiś sens??to nie encyklopedia by miał 20 tomów(czy więcej), wszystko się kiedyś kończy i trzeba się z tym pogodzić;)

mitre

Przez te wszystkie części Harry tyle razy upadał, ale za każdym wstawał - to jest w tej serii takie mega pozytywne. Inna sprawa, że zazwyczaj po dźwignięciu się dostawał jeszcze potężniejszego kopa ;) Nie wiem czy kontynuacja ma sens, faktycznie w tym momencie, w którym zostawia nas Nesbo wydaje się, że Hole już nie ma po co egzystować. Mnie po prostu zastanawia niejednoznaczne zakończenie, nie ma w nim - nomen omen - przysłowiowego gwoździa do trumny.

meszi

Heh zabawne jest to że od "Człowieka-Nietoperza" wspominając pewien wypadek to od tamtego momentu nie widział sensu by żyć więc to że tyle razy wychodził z opałów, to był chyba psikus od losu, no ale limit szczęścia mu się kiedyś musiał skończyć:)

mitre

Wygląda na to, że Nesbo z Harrym jeszcze nie skończył. Polska premiera "Policji" 09.10.2013 (za empik.com).
http://kryminal.ubf.pl/readarticle.php?article_id=816

meszi

Jeśli faktycznie go "ożywią" to już będzie ruski film z serii "zabili go ale uciekł" teraz się będzie na przybranym synu Olegu mścił??w sumie seria powinna się już zakończyć, no ale,po cichu myśląc, miło będzie kontynuować podróż z Harry`m Hole`y ;)

mitre

W krótkim opisie książki jest mowa o "tajemniczym mężczyźnie pozostającym w stanie śpiączki" i tylko domyślać się możemy, że chodzi o Harrego. Może będzie pozostawał gdzieś w tle głównego wątku - zobaczymy. Cieszę się natomiast na kolejne spotkanie ze świetną prozą Nesbo.

meszi

Na Facebook`u Nesbo podał że to jest kolejna część Harry`ego :) jesczze pare części to bedzie z niego terminator :D ma juz palec z tytanu teraz cholera wie czy jakies wstawki w glowie:) heh

mitre

Policja ukazała się wczoraj w Polsce, więc wszystko się wyjaśni.