Z przykrością stwierdzam, że filmweb schodzi na psy. Dawniej szybko się to odbywało a teraz kilka dodanych przeze mnie kontrybucji, czeka na łaskawe rozpatrzenie przez weryfikatorów już ponad rok :( Gratuluję. P.S. Ta informacja o której napisałaś, czeka jakieś półtora roku haha :)
No cóż weryfikatorzy nie są opłacani, a materiałów do zatwierdzenia/odrzucenia są tysiące, więc oni najzwyczajniej w świecie się nie wyrabiają, a sam filmweb sobie nic z tego nie robi.
Przez to staje się nierzetelny. Rozumiem delikatny poślizg w czasie , ale jest bardzo dużo weryfikatorów więc ponad dwa lata to już przesada.
Bardzo dobrze że się rozwiedli, źle się prowadził i tak jakoś źle mu z oczu patrzyło. Natomiast Brad Pitt i Aniston - jak dla mnie świetna para.
Nie czytałaś książki, w której opisywał, jakie to prowadził nudne życie z Jen, której w głowie tylko imprezy, liposukcje i operacje plastyczne, na które wydawała sporą cześć swoich honorariów (z tego powodu nie chciała podobno dzieci). Z kolei Jen też przed rozwodem twierdziła, że Brad przesadza z alkoholem i używkami. Miała romans z kolegą z serialu Przyjaciele.
Ale romans Brada z Angeliną Jolie pomógł jej zagrać rolę życia - skrzywdzonej żony. I ta rola przyniosła jej największą popularność. W tym czasie zresztą sama rozbijała związki innych kobiet.
Ale ten aktor z Przyjaciół zaprzeczył, że miał romans z Jennifer. Ktoś z jego rodziny to wymyslił (chyba ojciec) żeby pomóc mu w karierze. Kiedyś czytałam jakiś artykuł o tym.