"kazdy z nas zna Jareda na swój sposób " - bzdura. Nie można kogoś znać na swój sposób. Znać to posiadać wiedzę o kimś/czymś a wiedza to fakty niezależne od obserwatora. Nie możesz znać np. matematyki na swój sposób możesz znać ją w jakimś stopniu. Tak samo z 2 drugim człowiekiem: znasz go w jakimś stopniu - w tym przypadku w niewielkim bo nie można poznać człowieka po wywiadach, koncertach i tym że zamienił z tobą parę słów.

"no wiesz jakby Jared nie cierpiał tych rozwrzeszczonych fanek to by nie skakał w głąb tłumu !" - na ilu koncertach rockowych w swoim życiu byłaś? Jestem od ciebie trochę starsza i trochę koncertów widziałam i widziałam wokalistów topless, w bliskim kontakcie w publiką i nigdzie nie działy się takie rzeczy jak na koncertach 30STM. To że skacze w tłum nie jest automatycznie przyzwoleniem na macanki. Trochę szacunku a jak nie szacunku to przynajmniej kultury. Jak stoisz w autobusie koło przystojnego faceta to też go macasz bo ci sie podoba i jest akurat koło ciebie?

"być moze to była jego fanka nie widziałam z bliska no ale trochę dziwne że fanka swieciła by mu w oczy laserem?!" - to było przedyskutowane parę postów wyże. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

"ABL was nie obraziła bo sama w pierszywm zdaniu napisała : ''Nie chciałabym nikogo obrażać,ale...''" - fajna filozofia :/ Jak napiszę "Nie chcę cię obrażać ale uważam cię za idiotkę" to się obrazisz czy nie. Ja bym się 'zdenerwowała'.

"nie jestescie fanami Jareda bo cały czas go krytykujecie" - buahahahaha Jak jeszcze nie zauważyłaś krytykujemy nie jego a jego nabuzowane hormonami fanki. Da samego Jareda mam duży szacunek przede wszystkim jako do świetnego muzyka, dobrego aktora a także utalentowanego i inteligentnego artysty (klipy i ikonografia 30STM).

"gdyby nie on to zespołu by nie było" - czy ktoś tutaj to neguje?

"w tym przypadku w niewielkim bo nie można poznać człowieka po wywiadach, koncertach i tym że zamienił z tobą parę słów." I tu się z Tobą nie zgodzę. Zamieniłam z Tobą całą masę słów i dalej nic o tobie nie wiem :P nie ważna jest ilość, tylko treść.

"Jak napiszę "Nie chcę cię obrażać ale uważam cię za idiotkę" to się obrazisz czy nie. Ja bym się 'zdenerwowała'. " Ale ja nie wskazałam na nikogo, że właśnie TY jesteś idiotką. I nigdzie nie napisałam, że uważam Echelonów za idiotów :/ Ja napisałam ogólnie o Echelonie, a uściślając poraz miliardowy o jego CZĘŚCI więc nie uważam to za obraźliwe. Bo to tak jakby napisać "Niektórzy muzycy ćpają." I ktoś by się obraził? Nie sądzę. Bo niektórzy muzycy faktycznie ćpają. I tak samo Echeloni. Nie mówiłam konkretnie o was, tylko o części, która całe życie poświęca zespołowi, a ogółem Echelon bardzo szanowałam no ale teraz to sie zmieniło :/

"Jak jeszcze nie zauważyłaś krytykujemy nie jego a jego nabuzowane hormonami fanki" Nie? To co to była ta gadka o tym, że Jared jest taki chudy? O czym była ta gadka, że Jared ma fanów w nosie????? może chcecie wkurzyć nas - nabuzowane hormonami fanki - jak wam sprawia to przyjemność, to sobie tak mnie nazywajcie, bo po mnie to spływa jak po rybie, ale w każdym bądź razie nie dopiekacie mnie, a jedynie okazujecie brak szacunku dla Jareda.

"Zamieniłam z Tobą całą masę słów i dalej nic o tobie nie wiem :P nie ważna jest ilość, tylko treść." - jeden, w porywach 2 wątki na filmwebie to nie jest masa słow. Może wam, dzieciom neostrady tak się wydaje ale uwierz mi - nie jest.

"Ale ja nie wskazałam na nikogo, że właśnie TY jesteś idiotką. I nigdzie nie napisałam, że uważam Echelonów za idiotów :/" - mi nie chodzi o nazwanie kogoś idiotką a o próbę przekonania mnie że część zdania "Nie chcę cię obrażać " usprawiedliwia resztę zdania. Tak nie jest.

"Nie mówiłam konkretnie o was, tylko o części, która całe życie poświęca zespołowi," - wiem że w tym momencie robi się przysłowiowe 'w koło Macieju' ale pokaż mi choć jedną osobę która wg tego co mówisz poświęca życie zespołowi a przyznam ci rację. Nie chodzi o to o kim piszesz ale o to co piszesz bo są to bzdury. Przez 3 strony topika nie potrafiłaś poprzeć swojej tezy.

"a ogółem Echelon bardzo szanowałam no ale teraz to sie zmieniło :/" - wielka strata :/

"To co to była ta gadka o tym, że Jared jest taki chudy? O czym była ta gadka, że Jared ma fanów w nosie?????" - widzę że na tym forum ironię trzeba wyraźnie zaznaczać bo niektórzy nie łapią.

"a jedynie okazujecie brak szacunku dla Jareda." - pokaż pacem bo tego nie zauważyłam.

"dzieciom neostrady" dwa słowa i dwa błędy. Nie jestem dzieckiem i nie używam neostrady.

"mi nie chodzi o nazwanie kogoś idiotką a o próbę przekonania mnie że część zdania "Nie chcę cię obrażać " usprawiedliwia resztę zdania. Tak nie jest. " ja nie wiem? Ty masz jakieś kłopoty z czytaniem tekstu ze zrozumieniem? Mi też nie chodzi o to, czy ktoś nazwał kogoś idiotką czy nie tylko mi chodzio to, że jest różnica między zdaniem "TY jesteś idiotką" a "Ktoś jest idiotką". Ja o części Echelonów powiedziałam właśnie o tych ktosiach ale nie wskazałam konkretnie palcem, bo nie znam tych ludzi, ale znam takie przyadki.

""a ogółem Echelon bardzo szanowałam no ale teraz to sie zmieniło :/" - wielka strata :/" WIEM ^^

Hm, reszte sobie wyłap z kontekstu, bo nie uważam, żeby to wymagało szczególnego wytłumaczenia.

"dwa słowa i dwa błędy. Nie jestem dzieckiem i nie używam neostrady." - przepraszam, najwyraźniej za skomplikowanego słownictwa używam. http://www.i-slownik.pl/1,1860,dziecko,neostrady.html - to ci wyjaśni.

"ja nie wiem? Ty masz jakieś kłopoty z czytaniem tekstu ze zrozumieniem? Mi też nie chodzi o to, czy ktoś nazwał kogoś idiotką czy nie tylko mi chodzio to, że jest różnica między zdaniem "TY jesteś idiotką" a "Ktoś jest idiotką". Ja o części Echelonów powiedziałam właśnie o tych ktosiach ale nie wskazałam konkretnie palcem, bo nie znam tych ludzi, ale znam takie przyadki." - nie zrozumiałaś ale nie ma siły ci tłumaczyć. Chciałabym zacząć wątek 'Częsc Echelonow a ktosie' ale się poddaję.

widzę, że tu się bardzo kontrowersyjna dyskusja zawiązała. Ciekawie. Nie mam do końca zdania na ten temat, ale wiem, że może niektóre fanki czasem przesadzają. Nie mówię, że ja jestem święta. Jednak dzieki takiej popularności Jared "zarabia na życie". Ale nie ma co się wściekać. Ludzi się nie zmieni...

". Jednak dzieki takiej popularności Jared "zarabia na życie"." - Eeeee... że co? To jest zespół rockowy... ROCKOWY i "zarabia na zycie" muzyką i graniem dobrych koncertów. To nie są jacyś Czipendejlsi zarabiający na życie dzięki piskom kobiet a na koncertach 30STM rozentuzjazmowane fanki często tworzą atmosferę jak na występie właśnie Cizpendejlsów - brakuje tylko ciuchów lecących ze sceny. Czy tak trudno zrozumieć, że fani swoim zachowaniem wydają opinię o zespole?

chyba nie zrozumiałaś to co ona chciała napsiac (znowu kłania sie czytanie ze zrozumieniam ) jakby nie te fanki ot nikt by nie chdoził na koncerty a zespoł nic by nie zarabiał chyba to proste :P
być może fani wydają opinie o zespole ale nie zapominajmy ze 30stm moja najlepszych fanów otrzymało nawet nagrode za to :P:P
ale dałas porownanie poprostu zwaliłaś mnie z nóg :D:D:D

"jakby nie te fanki ot nikt by nie chdoził na koncerty a zespoł nic by nie zarabiał chyba to proste :P " - powtarzam po raz kolejny: jakoś przez wiele lat zespół sobie doskonale radził bez rozhisteryzowanych fanek bo jak napisałam zespół zarabia dzięki muzyce którą tworzy. Piszczące panienki im nie są do niczego potrzebne a tylko robą im 'obciach' - wiele zespołów takich zastępów fanek nie ma i z głodu nie umierają.

pffff cły czas piszecie ze robią im obciach proszę podaj mi artykuł gdzie oni tak powiedzieli??
to chyba wasza sugestia a nie ich zdanie
no proooszęęę!
i każdy zespół posiada takie fanki przykro mi :P ale co im tam, to one m.in. płaca za bilety na koncerty to można sie z nimi pomęczyć przez ta godzinę no nie?

"pffff cły czas piszecie ze robią im obciach proszę podaj mi artykuł gdzie oni tak powiedzieli?? " - jak już tutaj pisałam oni szanują wszystkich fanów i raczej nie powiedzą że robią im obciach to jest opinia od innych. Trzeba trochę 'z boku' popatrzeć na swoje zachowanie i je ocenić.
"i każdy zespół posiada takie fanki przykro mi :P " - nie każdy bo mówimy o zespole rockowym. A już na pewno pokaż mi porządny zespół rockowy który ma takie fanki w takiej ilości.
"płaca za bilety na koncerty to można sie z nimi pomęczyć przez ta godzinę no nie?" - znajdź mojego posta jak pisałam o szacunku i kulturze osobistej bo widzę że do ciebie nic nie dociera.

Dokładnie zgadzam się z Toba ja też nie jestem święta ale jak byłam na koncercie (co może Echelonom się zdawalo że tak robiłam :P) nie łapałam Jareda za krocze a ni nie ciągnełam go za ubranie czy jakoś czesc ciała bo poprostu uwazam to za idiotyczne bo i tak nic to nie da a mozna przez to oberwać mikrofonem od Jarusia :D:D

ABL:
"To co to była ta gadka o tym, że Jared jest taki chudy? O czym była ta gadka, że Jared ma fanów w nosie?????" - Po pierwsze Jared jest chudy i moim zdaniem, stwierdzenie takiego faktu nie jest obrażaniem. Po drugie, napisałam wcześniej wyraźnie, że to ironia, że Jared ma w nosie swoich fanów. Mam wtażenie, że tylko wybiórczo czytasz te posty tutaj, bo trzeba ci po kilka razy powtarzać jedno i to samo. I uwierz nam, Echelon ma bardzo duży szacunek i wdzięczność do Jareda za to co robi/zrobił, ale potrafi też dostrzec, że on NIE jest idealny i popełnia błędy jak każdy. Nie wszystko co robi jest pochwalane przez Echelon i ślepe zapatrzenie w kogoś, które nie pozwala na słowo krytyki to wcale dla mnie nie jest definicja "szacunku".

JUNI:
"być moze to była jego fanka nie widziałam z bliska no ale troche dziwne że fanka swieciła by mu w oczy laserem?!" - Czy ktoś napisał, że fanka mu świeciła w oczy laserem? Nie wiemy kto świecił, ale oberwało się mikrofonem komuś, kto ciągnął J'a za rękę w dół. To na pewno nie był antyfan. W tym miejscu się powtarzam, ale czasami udaje mi się być nad wyraz cierpliwą i czasami mogę tłumaczyć po kilka razy jedną rzecz, jak dziecku ;)

sorry masz racje miało być w stopniu ale już tak niechce mi się tu madrzyć bo poprostu te wypowiedzi zaczynają mnie meczyć i nudzić
no masz racje nie byłam na wielu koncetach rockowych bo dopiero od niedawna zainteresowałam sie rockiem ale skoro Jared ma kontrole nad fanami to moze chyba to robić i wcale nie pisałam że łapałam Jareda za jaja i ze go macałam bo wcale tak nie było
kazdy fan chce mieć ze swoim idolem kontakt i próbiwałam go jakoś dotknąć ale nie że odrazy jakies macanki czy przepychanki :P
ak napiszę
"Nie chcę cię obrażać ale uważam cię za idiotkę" to się obrazisz czy nie. Ja bym się 'zdenerwowała'. ''
słuchaj moge sie przez to obrazić ale to jest jakaś opinia na nasz temat moze byś miała podstawy żeby tak mówić tak samo ona miała zeby to napisac o CZESCI Echelonu.
''Jak jeszcze nie zauważyłaś krytykujemy nie jego a jego nabuzowane hormonami fanki. Da samego Jareda mam duży szacunek przede wszystkim jako do świetnego muzyka, dobrego aktora a także utalentowanego i inteligentnego artysty (klipy i ikonografia 30STM).'' ok fanki najbardziej krytykujecie a wtedy co pisałam jaki on przystojny i idealny to zaczęłyście pisac ze ma co noc inna pannę że napewno pije alkohol z zespołem że ''oczka mu się świeca'' że za pare lat bedzie nie korzystnie wygladac itd. itp.

"ok fanki najbardziej krytykujecie a wtedy co pisałam jaki on przystojny i idealny to zaczęłyście pisac ze ma co noc inna pannę że napewno pije alkohol z zespołem że ''oczka mu się świeca'" - Bo akurat w tym jest sporo prawdy. Prawda, to nie obrażanie ;) Chyba, że ciebie uraziłyśmy sprowadzając cię na ziemię. Odsyłam chociażby do słynnego już zdjęcia Jared + Paris :P

W ogóle, droga JUNI93, strasznie, ale to strasznie dużo nieścisłości w twoich wypowiedziach. Chyba sama nie pamiętasz, czy rozmawiałaś z Jaredem, czy nie, bo co chwilę piszesz co innego. Zacytuję cię tu teraz, żeby ci samej pokazać, jak mieszasz się w "zeznaniach" ;)
Fragmenty o które mi chodzi w szczególności napiszę drukowanymi literami.

Twoja wypowiedź z 15 marca, godz. 17:22: "ale ja myśle że go znam i to dobrze moze NIGDY Z NIM NIE ROZMAWIAŁAM ale wiem jaki on jest".

Post z 17 marca, godz. 00:13: "Moja droga moze sie z nim nigdy nie spotykałam ale mogę go uwazać za ideał widziałam i czytałam wiele wywiadów z nim NAWET Z NIM KRÓTKO ROZMAWIAŁAM PO KONCERCIE i był baardzo miły i zabawny"

W tych oto dwóch przykładach piszesz dwie różne rzeczy. Niby z nim nigdy nie rozmawiałaś, a jednak po koncercie krótko miałaś okazję z nim pogadać (co swoją drogą jest dziwne, bo cały czas jak Jared stał po koncercie 6 lutego na zewnątrz, stałam dokładnie na przeciwko niego i nagrywałam na aparat i jakoś nie zauważyłam, żeby z kimś rozmawiał. Gadał do ogółu o pierdołach, a potem wrócił skąd przyszedł). Chyba, że zapomniało ci się wspomnieć (haha!), że byłaś na więcej niż jednym koncercie.

Wiesz zapomniało jej się też wspomnieć jak niedawno twierdziła, że ma 24 lata. Ot taki mały szczegół. Wygląda na to, że zamiast starzeć się ona młodnieje tylko jak widać na dobre jej to nie wychodzi, ale może chociaż wygląd jej się poprawił:P I wydaje mi się że dziewczyna ma poprostu bujną wyobraźnię i to by było na tyle.

Ok powiem tak nie mam 22 ani 24 lat tylko 16!!! dla ścisłości napisałam o swoim wieku przez to że wy ''dorośli'' oceniacie ludzi po tym ile mają lat jak małolata to nic nie wie o zyciu i tylko by sie w klocki bawiła a wcale tak nie jest bo takie młode osoby są zazwyczaj o wiele mądrzejsze od tych starszych jak nie wiezycie mozecie przeczytac wasze posty albo inne na rożnych forach strony Filmweb.

I Nie byłam nigdy na koncercie 30 seconds to mars ani nie rozmawiałam z członkami zespołu pochodzę z małej miejscowości i nie stać mnie po prostu na taką podroż za granicę zeby ich zobaczyć z nimi ale mam nadzieje ze przyjadą do Polski i będę mogła ich spotkać

I nie rozumiem po co wtrącacie sie do mojego życia skoro tu piszemy o 30 seconds to mars a nie o mnie
nie liczy się to jaka jestem moze dla was pochodze z Nibylandi moze jestem tępym dzieckiem ale chciałam tu dodac ze ani razu was w tych postach nie obraziłam a wy mnie tak
już 2 razy podałam ręke do zgody bo dla mnie to chore jak fanki się tak kłócą ale po raz 3 tego nie zrobię i nie mam zamiaru was przepraszać jak tak chcecie to się kłóćcie mi to tito

''Powinnaś zacząć swoją edukację jeszcze raz od przedszkola i tym razem przykładać więcej uwagi do tego czego cię uczą. Nie wystarczy czytać tylko o Jaredzie, powinnaś zacząć czytać o zespole bo twoja wiedza na ten temat jest znikoma. I ogólnie nie wiesz na czym to wszystko polega. Mają najlepszych fanów(nie mylić z fanatykami) i jest to głównie zasługa Echelonu że dostają jakiekolwiek nagrody. '' Nie wiesz czy czytam tylko o Jaredzie jak byś chciała wiedzieć to czytam wiecej artukułów o Marsach (!) :P niż o Jaredzie :P:P

Ciesze się że zespoł ma tyle oddanych fanek w Polsce i jestem ciekawa co by powiedzieli na ta nasza kłótnie ale to już na marginesie

See Ya!!!

I ty chcesz, żeby ktoś cię tu szanował? Ja szanuję młodsze od siebie osoby, jak potrafią napisać coś mądrego i jak są uczciwe same ze sobą. Nie wiem co chciałaś osiągnąć tym kłamstwem, nasz szacunek? Myślałam, że na tym ci nie zależy, a niestety wyszłaś baardzo żałośnie. Najbardziej nie lubię kłamców, którym się wydaje, że przez internet to się nie wyda. I naprawdę znam i 14 latki, które są inteligentne, więc nie myśl sobie, że oceniamy ludzi tylko po wieku. Miałabyś 40 lat na karku, a pisałabyś takie głupoty, to i tak nie miałabym do ciebie za grosz szacunku.

"I Nie byłam nigdy na koncercie 30 seconds to mars ani nie rozmawiałam z członkami zespołu pochodzę z małej miejscowości i nie stać mnie po prostu na taką podroż za granicę zeby ich zobaczyć z nimi ale mam nadzieje ze przyjadą do Polski i będę mogła ich spotkać" - Ja to idealnie rozumiem, ale nie wiem co chciałaś osiągnąć kłamstwem. Myślisz, że w Echelonie nie ma ludzi, którzy nie mogli pojechać na koncert Marsów? Są i jakoś nikomu to nie przeszkadza, bo bycie Echelonem nie znaczy, że trzeba mieć na swoim koncie nie wiadomo ile koncertów.

"bo takie młode osoby są zazwyczaj o wiele mądrzejsze od tych starszych" - Tu się z tobą zgadzam, ale niestety ty się nie zaliczasz do tych młodszych mądrzejszych osób.

hooo wybacz ale mnie nie znasz!!!
I masz racje nie zależy mi na waszym szacunku i nie miałam zamiaru tu nic osiągnąć! Jasne piszesz ze znasz 14- latki które są inteligentne a same mnie porównujecie ze jestem dzieckiem to lepiej sie zastanów nad tym co piszesz bo sama mijasz sie z prawda. skoro młodzież jest inteligentna to po co mnie do niej porównujecie?!


''Myślisz, że w Echelonie nie ma ludzi, którzy nie mogli pojechać na koncert Marsów? Są i jakoś nikomu to nie przeszkadza, bo bycie Echelonem nie znaczy, że trzeba mieć na swoim koncie nie wiadomo ile koncertów. ''
Myślałam że na tym polega ''promowanie'' zespołu to jestem ciekawa co one muszą robić żeby do niego należeć?

"hooo wybacz ale mnie nie znasz!!!
I masz racje nie zależy mi na waszym szacunku i nie miałam zamiaru tu nic osiągnąć! Jasne piszesz ze znasz 14- latki które są inteligentne a same mnie porównujecie ze jestem dzieckiem to lepiej sie zastanów nad tym co piszesz bo sama mijasz sie z prawda. skoro młodzież jest inteligentna to po co mnie do niej porównujecie?!" - Ta twoja wypowiedź nie ma ZA GROSZ sensu. Chyba sama nie wiesz co chciałaś napisać. Piszesz, że oceniamy ludzi po wieku, ja piszę, że po poziomie wypowiedzi. Twój poziom wypowiedzi jest zastraszająco niski. I gro młodszych od ciebie dziewczyn, ma wyższy poziom wypowiadania się niż ty. Proste jak budowa cepa.

"Myślałam że na tym polega ''promowanie'' zespołu to jestem ciekawa co one muszą robić żeby do niego należeć?" - No to źle myślałaś. Chyba nie wiesz na czym polega promowanie. PROMOWANIE zespołu NIE polega na jeżdżeniu na koncerty. Promuje się zespół gdzie się da! Jest mnóstwo akcji, gdzie Echelon spotyka się i idzie na miasto promować zespół. Poświęca czas i pieniądze (na ulotki). I owszem przy okazji koncertów są takie akcje, ale indywidualnie, w swoich miastach też Echelon robi proma. Więc następnym razem zastanów się o czym piszesz.

no jestem ciekawa co ty takiego zrobiłaś drogi Echelonku???:)
wiesz nie chce mi się czytać tej waszej kłótni OD poczatku i moglibyscie napisac bo co wam szkodzi
i wiesz co ciesze sie ze nie jestem w Echelonie i tak kto bedize wiedział co ja dla nich zrobiłam jak to nie jest zadna grupa oficjalna nigdzie nie jest udokumentowane co zrobiłam dla zepsołu nawet Marsy o tym nie wiedzą
30 seconds to mars zainteresowałam sie od niedawna (jakieś poł roku temu) i mam prawa nie wiedzieć takich rzeczy mnie wystarczy być oddanym fanem podziwiać ich za to co tworzą chodzić na koncerty słuchać ich wspaniałej muzyki I FASCYNOWAC SIE ICH WSPANIAłYM WYGLADEM I ZACHWOWANIEM haha :D:D

i to ze komus podoba sie Jared i podziwiają go za wyglad i zachowanie nie znaczy że nie doceniają jego muzyki i tego co tworzy wraz z zespołem :P:P

PEACE!!!

Ten ostatni post był do Evernia
sorry wczesniej nie do konca doczytałam twojej wiadomosci :)

odpowiem głównie na ten post bo poprostu reszta twoich wypowiedzi to takie brednie które nie są warte mojej uwagi. Sugerujesz tam że na ich koncerty chodzą tylko "te" fanki co jest absurdalne tak jak i wszystkie twoje wypowiedzi. Powinnaś zacząć swoją edukację jeszcze raz od przedszkola i tym razem przykładać więcej uwagi do tego czego cię uczą. Nie wystarczy czytać tylko o Jaredzie, powinnaś zacząć czytać o zespole bo twoja wiedza na ten temat jest znikoma. I ogólnie nie wiesz na czym to wszystko polega. Mają najlepszych fanów(nie mylić z fanatykami) i jest to głównie zasługa Echelonu że dostają jakiekolwiek nagrody.

"no jestem ciekawa co ty takiego zrobiłaś drogi Echelonku???:)" - ja nic nie muszę robić;) wystarczy że jestem ładna i wspaniała;) moją funkcją jest bycie maskotką Echelonu;)

"wiesz nie chce mi się czytać tej waszej kłótni OD poczatku i moglibyscie napisac bo co wam szkodzi" - to rusz te swoje cztery litery i przeczytaj dyskusję od początku. co za ignorancja o.O

"i wiesz co ciesze sie ze nie jestem w Echelonie" - Echelon z tego powodu cieszy się jeszcze bardziej, wierz mi. Tylko zastanawia mnie po jaką cholerę wogóle chciałaś być w Echelonie? i to nie wiedząc na czym polega bycie w nim?

"i tak kto bedize wiedział co ja dla nich zrobiłam jak to nie jest zadna grupa oficjalna nigdzie nie jest udokumentowane co zrobiłam dla zepsołu nawet Marsy o tym nie wiedzą" - po pierwsze nie żadne Marsy bo to nie batoniki. I mylisz się co do tego, bo oni dobrze wiedzą co Echelon dla nich robi. A jeśli chodzi o udokumentowanie to niektóre rzeczy zostały "udokumentowane", zresztą ja bym nawet powiedziała że wiele rzeczy zostało "udokumentowanych" ale ty oczywiście o tym nie wiesz bo niby skąd.

"30 seconds to mars zainteresowałam sie od niedawna (jakieś poł roku temu) i mam prawa nie wiedzieć takich rzeczy" - a co ma jedno wspólnego z drugim? Dziwne bo mi dowiedzenie się czym jest Echelon i jaka jest jego rola zajęło parę godzin. Hm ale widocznie dzieli nas przepaść ewolucyjna więc co zrobić.

"mnie wystarczy być oddanym fanem podziwiać ich za to co tworzą chodzić na koncerty słuchać ich wspaniałej muzyki I FASCYNOWAC SIE ICH WSPANIAłYM WYGLADEM I ZACHWOWANIEM haha :D:D" - twoje oddanie co do "zespołu" mnie powala buahahaha a najbardziej twoja fascynacja wyglądem.

"i to ze komus podoba sie Jared i podziwiają go za wyglad i zachowanie nie znaczy że nie doceniają jego muzyki i tego co tworzy wraz z zespołem :P:P" - no jakby mnie ciągle ktoś podziwał i doceniał za np. duży biust, ładną buźkę, długie nogi a dopiero w dalszej kolejności za twórczość i intelekt byłabym wniebowzięta:/:/:/:/

"kazdy fan chce mieć ze swoim idolem kontakt i próbiwałam go jakoś dotknąć ale nie że odrazy jakies macanki czy przepychanki :P" - czy kontakt z idolem musi oznaczać od razu dotykanie? nie znasz innych form kontaktu?

i do cholery naucz się czytać ze zrozumieniem i jeśli się chcesz wypowiadać i być brana w miarę poważnie, to powinnaś przeczytać dyskusję od początku, jeśli nie, to się nie zdziw jak ktoś cię poprostu zignoruje lub mówiąc twoim językiem "oleje" co dawno powinnam zrobić bo jak to Morrigan napisała: nie ma sensu gadać ze ślepym o kolorach.

Evernia, you are my hero! :D Szkoda tylko, że do pewnych osób to i tak pewnie nie dotrze :/

:D ;*
Eh szkoda ale próbować nie zaszkodzi:)
Może wkońcu, gdzieś tam, kiedyś się dowie "w którym kościele bije ten dzwon";)

hooo no ja też jestem baardzo ładna wiec mogłabym należać do Echelonu jako maskotka tak jak większosc dziewczyn. jestem ciekawa ile macie takich ''nic nie robiacych'' dziewczyn które chwalą się tylko swoją urodą?

''Echelon z tego powodu cieszy się jeszcze bardziej, wierz mi. Tylko zastanawia mnie po jaką cholerę wogóle chciałaś być w Echelonie? i to nie wiedząc na czym polega bycie w nim?''
chciałam sie dowiedziec na czym polega bycie w nim ale jakoś nie chciałyscie nam to powiedzieć i sam ktos napisał że kazdy sobie po swojemu interpretuję czym jest Echelon wiec ja zinterpretowałam to tak napisałam że jest to poprostu grupa fanów i chyba kazdy ma prawo do niej należeć skoro jest fanem 30stm

''po pierwsze nie żadne Marsy bo to nie batoniki. I mylisz się co do tego, bo oni dobrze wiedzą co Echelon dla nich robi. A jeśli chodzi o udokumentowanie to niektóre rzeczy zostały "udokumentowane", zresztą ja bym nawet powiedziała że wiele rzeczy zostało "udokumentowanych" ale ty oczywiście o tym nie wiesz bo niby skąd. ''
nie chodzi mi tu o cały Echelon tylko o jedną osobę w tym przypadku o mnie, skąd oni akurat bedą wiedizeć np. na koncercie ze to ja należe do Echelonu a nie jestem zwykłą fanką, chyba że wyróżniacie sie czymś chętnie chciałabym się dowiedzieć czym (?) :)

"mnie wystarczy być oddanym fanem podziwiać ich za to co tworzą chodzić na koncerty słuchać ich wspaniałej muzyki I FASCYNOWAC SIE ICH WSPANIAłYM WYGLADEM I ZACHWOWANIEM haha :D:D" - twoje oddanie co do "zespołu" mnie powala buahahaha a najbardziej twoja fascynacja wyglądem. ''
to oczywiście była ironia z mojej strony :P

"i to ze komus podoba sie Jared i podziwiają go za wyglad i zachowanie nie znaczy że nie doceniają jego muzyki i tego co tworzy wraz z zespołem :P:P" - no jakby mnie ciągle ktoś podziwał i doceniał za np. duży biust, ładną buźkę, długie nogi a dopiero w dalszej kolejności za twórczość i intelekt byłabym wniebowzięta:/:/:/:/'' a kto powiedizał że Ja bardziej go ubóstwiam za wygląd niż za talent?

"kazdy fan chce mieć ze swoim idolem kontakt i próbiwałam go jakoś dotknąć ale nie że odrazy jakies macanki czy przepychanki :P" - czy kontakt z idolem musi oznaczać od razu dotykanie? nie znasz innych form kontaktu? '' wiesz co akurat w tej wypowiedzi chodziło mi o kontakt fizyczny :P

Yeah! Juni rządzisz! :D:D:D Zgadzam się z Tobą we wszystkim i w 100% :D Już dawno zauważyłam, że fani i Echeloni to dwie grupy nadające na dwóch różnych falach... nigdy sie nie dogadamy :D I mi to specjalnie nie przeszkadza :P I podziwiam twoją cierpliwość, bo mi się znudziło już tłumaczenie się z każdego mojego słowa, które jest ogólnie zrozumiałe, a Echelony biorą to za chińszczyznę. :D
Tak trzymaj dziewczyno! Jestem z Tobą! :D

Yeah! dzieki! :D
Ja też Cię podziwiam że tak musiałaś sama walczyć z tymi potworami i jak czytałam znakomicie sobie radziłaś :D dlatego musiałam stanąć po twojej stronie :D
I to nie ja rządzę tylko Ty !! Brawa za odwagę ze sie z nimi zmierzyłaś! :D

Szczerze mnie też się to znudziło ale przynajmniej Echeloni mają jakaś zabawę bo tak to chyba na okrągło muszą coś robić dla zespołu i nie mają na nic czas, no oprócz jednego co robi za maskotkę ;)

"Szczerze mnie też się to znudziło ale przynajmniej Echeloni mają jakaś zabawę bo tak to chyba na okrągło muszą coś robić dla zespołu i nie mają na nic czas, no oprócz jednego co robi za maskotkę ;)"
Czy mam Ci wymienić co robię poza zainteresowaniem się zespołem?! Z wielka chęcia to uczynię ;)

"hooo no ja też jestem baardzo ładna wiec mogłabym należać do Echelonu jako maskotka tak jak większosc dziewczyn. jestem ciekawa ile macie takich ''nic nie robiacych'' dziewczyn które chwalą się tylko swoją urodą?" - Wydaje mi się, czy znowu nie załapałaś ironi?

"napisałam że jest to poprostu grupa fanów i chyba kazdy ma prawo do niej należeć skoro jest fanem 30stm " - Owszem, zgadza się, ale ta grupa fanów robi wiele dla zespołu. Choćby go promuje. I to promuje MUZYKĘ jaką tworzą, nie Jareda Leto.

"skąd oni akurat bedą wiedizeć np. na koncercie ze to ja należe do Echelonu a nie jestem zwykłą fanką, chyba że wyróżniacie sie czymś chętnie chciałabym się dowiedzieć czym" - A widzisz, Echelon jest bardzo dobrze rozpoznawalny na koncertach i zespół zawsze wie kto jest z Echelonu. Na takich koncertach zazwyczaj obowiązuje jakiś kolor w ubiorze i Echelon się do tego stosuje. Reszta fanów jest ubrana normalnie (jak można to nazwać normalnym ubieraniem :P), a Echelon ma na sobie kolor biały, czarny, bądź czerwony i jest z góry na dół "naznaczony" ;) Czyli ikonografia zespołu się kłania. Echelon też przed każym koncertem prawie robi promo dla zespołu. Zadowolona z wyjaśnienia? Oczywiście jakbyś interesowała się naprawdę zespołem, to już wieki temu dozłabyś do zdjęć z koncertów, na których idealnie widać jak Echelon odróżnia się od reszty.

"a kto powiedizał że Ja bardziej go ubóstwiam za wygląd niż za talent?" - Niech pomyślę... Pisząc w każdym poście jaki to on nie jest idealny, można to wywnioskować właśnie z twoich wypowiedzi.

"wiesz co akurat w tej wypowiedzi chodziło mi o kontakt fizyczny :P" - No tak, bo inne formy kontaktu są przestarzałe i mało atrakcyjne. Teraz każdą znajomość z przystojnym facetem zaczyna się od zmacania go ;)

''Wydaje mi się, czy znowu nie załapałaś ironii? '' WYBACZ MI !!! wiecie co następnym razem zaznaczajcie ''ironię'' bo trudno się domyśleć czytając to. inaczej zrozumieć ironie podczas rozmowy inaczej podczas czytania postów:P

"skąd oni akurat bedą wiedizeć np. na koncercie ze to ja należe do Echelonu a nie jestem zwykłą fanką, chyba że wyróżniacie sie czymś chętnie chciałabym się dowiedzieć czym" - A widzisz, Echelon jest bardzo dobrze rozpoznawalny na koncertach i zespół zawsze wie kto jest z Echelonu. Na takich koncertach zazwyczaj obowiązuje jakiś kolor w ubiorze i Echelon się do tego stosuje. Reszta fanów jest ubrana normalnie (jak można to nazwać normalnym ubieraniem :P), a Echelon ma na sobie kolor biały, czarny, bądź czerwony i jest z góry na dół "naznaczony" ;) Czyli ikonografia zespołu się kłania. Echelon też przed każym koncertem prawie robi promo dla zespołu. Zadowolona z wyjaśnienia? Oczywiście jakbyś interesowała się naprawdę zespołem, to już wieki temu dozłabyś do zdjęć z koncertów, na których idealnie widać jak Echelon odróżnia się od reszty. ''
właśnie interesuję sie zespołem a nie ich fanami wiec po co mam patrzeć na zdjęcia fanów?? zresztą nie wiem po co ten podział fanów zespół na pewno równo traktuję wszystkich a nie każdego inaczej: ''bo ten nas promuje a ten nie'' - to chore!


"a kto powiedział że Ja bardziej go ubóstwiam za wygląd niż za talent?" - Niech pomyślę... Pisząc w każdym poście jaki to on nie jest idealny, można to wywnioskować właśnie z twoich wypowiedzi.
OK ale to nie oznacza ze nie doceniam jego talentu
uważam go za idealnego właśnie przez te talenty (aktorstwo, gra na gitarze, świetny głos, malarstwo, talent do promowania zespołu i do wypowiadania sie itd dużo wymieniać :P)

"Echelon ma na sobie kolor biały, czarny, bądź czerwony i jest z góry na dół "naznaczony" ;) Czyli ikonografia zespołu się kłania" A kto powiedział, że tylko Echelony mogą ubrać się na czarno, biało, bądź czerwono? Tak może ubrać się każdy i niekoniecznie musi być Echelonem, więc to nic nie znaczy. Mogłaby się zebrać grupa nie-echelonów i też dla własnego widzi mi się ubrałaby się tak samo i też zostałaby wzięta za Echelony, więc zespół ma zero pojęcia o tym, kto jest Echelonem, a kto nie, bo identyfikator w postaci koszulki w danym kolorze to słaby znak rozpoznawczy.

"zresztą nie wiem po co ten podział fanów zespół na pewno równo traktuję wszystkich a nie każdego inaczej: ''bo ten nas promuje a ten nie'' - to chore!" Racja! Fan to fan i każdy powinien być traktowany tak samo. Skoro już jest ten Echelon to każdy powinien być Echelonem nie zależnie od tego, co robi dla zespołu. A jeśli nie jest, to podział Echelon - reszta fanów jest bez sensu. Już pomijając ten megapodział: Echeloni, The believers, Pokolenie The kill, zwykli fani i fanki. Po co to? Tworzą się jakieś grupy, zamiast wszyscy razem cieszyć się twórczością zespołu, dzielą się na tych ważniejszych i jeszcze ważniejszych i zaczynają się kłótnie :/ A dla zespołu to nie ma znaczenia. Każdy fan jest wyjątkowy. Niezależnie od grupy, do której należy, wieku czy rasy.

''Echelon ma na sobie kolor biały, czarny, bądź czerwony i jest z góry na dół "naznaczony" ;) Czyli ikonografia zespołu się kłania" A kto powiedział, że tylko Echelony mogą ubrać się na czarno, biało, bądź czerwono? Tak może ubrać się każdy i niekoniecznie musi być Echelonem, więc to nic nie znaczy. Mogłaby się zebrać grupa nie-echelonów i też dla własnego widzi mi się ubrałaby się tak samo i też zostałaby wzięta za Echelony, więc zespół ma zero pojęcia o tym, kto jest Echelonem, a kto nie, bo identyfikator w postaci koszulki w danym kolorze to słaby znak rozpoznawczy. ''

Zabawne bo o tym samym pomyślałam :D zresztą takie koszulki jakie wy nosicie można kupić np. na allegro i co pójdę w takiej i już jestem Echelonem?


"zresztą nie wiem po co ten podział fanów zespół na pewno równo traktuję wszystkich a nie każdego inaczej: ''bo ten nas promuje a ten nie'' - to chore!" Racja! Fan to fan i każdy powinien być traktowany tak samo. Skoro już jest ten Echelon to każdy powinien być Echelonem nie zależnie od tego, co robi dla zespołu. A jeśli nie jest, to podział Echelon - reszta fanów jest bez sensu. Już pomijając ten megapodział: Echeloni, The believers, Pokolenie The kill, zwykli fani i fanki. Po co to? Tworzą się jakieś grupy, zamiast wszyscy razem cieszyć się twórczością zespołu, dzielą się na tych ważniejszych i jeszcze ważniejszych i zaczynają się kłótnie :/ A dla zespołu to nie ma znaczenia. Każdy fan jest wyjątkowy. Niezależnie od grupy, do której należy, wieku czy rasy.''

no właśnie my to próbujemy uzmysłowić IM ale widocznie oni nie potrafią tego pojąć i myślą że my ich obrażamy a sami rzucają na nas obelgi!
widocznie nie każdy jest kumaty :/

"Zabawne bo o tym samym pomyślałam :D zresztą takie koszulki jakie wy nosicie można kupić np. na allegro i co pójdę w takiej i już jestem Echelonem?" - pewnie że zabawne, bardzo proszę idź i kup taką koszulkę jak my nosimy na allegro buahahahaha

" pewnie że zabawne, bardzo proszę idź i kup taką koszulkę jak my nosimy na allegro buahahahaha " A co za problem kupić czerwony podkoszulek ze znakami zespołu?

" pewnie że zabawne, bardzo proszę idź i kup taką koszulkę jak my nosimy na allegro buahahahaha " A co za problem kupić czerwony podkoszulek ze znakami zespołu?" - no to mówie idźcie na allegro czy tez ebay i kupcie sobie, jaki macie problem, i jesli myślicie że przez to ktoś może was wziąć za Echelon to się grubo i to grubo mylicie ale jak macie to pojąć skoro NIC o Echelonie nie wiecie a tym samym o zespole także niewiele.

"no to mówie idźcie na allegro czy tez ebay i kupcie sobie, jaki macie problem, i jesli myślicie że przez to ktoś może was wziąć za Echelon to się grubo i to grubo mylicie ale jak macie to pojąć skoro NIC o Echelonie nie wiecie a tym samym o zespole także niewiele."
Aha... czyli Echelon = 30 seconds to mars. Ciekawe to :D nie znam Echelonów, nie znam zespołu. Łał... oświeciłaś mnie. Może mam was jeszcze osobiście odwiedzać, zeby lepiej poznać zespół? hahahahahhh xD
Na allegro może takiej koszulki nie kupie, ale kupie zwykły czerwony podkoszulek i sobie naprasuję na niego znaki marsów i już mam koszulkę. Ale mi taka koszulka niepotrzebna, bo nigdy w życiu nie chciałabym, żeby ktoś wziął mnie za Echelona. Mierzę "nieco" wyżej. Ale ja mówie tak przykładowo, żeby ci udowodnić, że koszulka to nie rzaden znak rozpoznawczy, bo koszulkę może załatwić sobie każdy.

''skoro NIC o Echelonie nie wiecie a tym samym o zespole także niewiele. ''
nic o mnie nie wiesz to skąd wiesz jaką mam wiedzę na temat zespołu? no zadaj pytanie dotyczące zespołu to sie przekonamy.:P

''"Racja! Fan to fan i każdy powinien być traktowany tak samo. Skoro już jest ten Echelon to każdy powinien być Echelonem nie zależnie od tego, co robi dla zespołu. A jeśli nie jest, to podział Echelon - reszta fanów jest bez sensu. Już pomijając ten megapodział: Echeloni, The believers, Pokolenie The kill, zwykli fani i fanki. Po co to? Tworzą się jakieś grupy, zamiast wszyscy razem cieszyć się twórczością zespołu, dzielą się na tych ważniejszych i jeszcze ważniejszych i zaczynają się kłótnie :/ A dla zespołu to nie ma znaczenia. Każdy fan jest wyjątkowy. Niezależnie od grupy, do której należy, wieku czy rasy." - A kto inaczej traktuje fanów? Sama mówisz, że zespół traktuje wszystkich tak samo i owszem to prawda, więc nie wiem o kim znowu teraz piszesz, że niby nie traktuje fanów tak samo. A Echelonem jesteś jak się nim czujesz. Ideą Echelonu jest promowanie zespłu jak się da i pomaganie też sobie nawzajem. Każdy w Echelonie ma ogromy kredyt zaufania w stosunku do innych z Echelonu i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze.''
Pisze o was że to wy robicie ten podział i piszecie ze niby zespół wasz szanuję a nas Jared nienawidzi! wiecie co ja juz sie pogubiłam w waszych rozeznaniach jedna pisze ze Echelonem mozesz być jak sie nim czujesz a druga pisze ze my sie do tego nie nadajemy, a skąd to wiesz jesteś szefem czy co ?! wybierasz osoby które mają należeć do grupy Echelonu?!
sorry a skąd wiecie (nie chodzi mi tu że akurat ja chce należeć do Echelonu) że my się nie nadajemy skoro nas nie znacie? moze bardzo dobrze bysmy sie nadawały do tego? a napewno TSTM nie miało by nic przeciwko żeby grono Echelonu sie powiekszyło! jejku ale brednie wy piszecie!

No i widać, że nawet nie wiecie jak nasze koszulki wyglądają :P I nie da się ich tak po prostu kupić na allegro. Do wszystkiego dochodzą jeszcze identyfikatory, ale nie będę się wgłębiać, bo i tak was to przecież gówno obchodzi.

"Racja! Fan to fan i każdy powinien być traktowany tak samo. Skoro już jest ten Echelon to każdy powinien być Echelonem nie zależnie od tego, co robi dla zespołu. A jeśli nie jest, to podział Echelon - reszta fanów jest bez sensu. Już pomijając ten megapodział: Echeloni, The believers, Pokolenie The kill, zwykli fani i fanki. Po co to? Tworzą się jakieś grupy, zamiast wszyscy razem cieszyć się twórczością zespołu, dzielą się na tych ważniejszych i jeszcze ważniejszych i zaczynają się kłótnie :/ A dla zespołu to nie ma znaczenia. Każdy fan jest wyjątkowy. Niezależnie od grupy, do której należy, wieku czy rasy." - A kto inaczej traktuje fanów? Sama mówisz, że zespół traktuje wszystkich tak samo i owszem to prawda, więc nie wiem o kim znowu teraz piszesz, że niby nie traktuje fanów tak samo. A Echelonem jesteś jak się nim czujesz. Ideą Echelonu jest promowanie zespłu jak się da i pomaganie też sobie nawzajem. Każdy w Echelonie ma ogromy kredyt zaufania w stosunku do innych z Echelonu i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze. Podział o którym mówisz natomiast: Echelon, MarsArmy, The Believers został utowrzony przez ZESPÓŁ. Więc nie miej do nas pretensji ok? Tylko do zespołu jak tak bardzo ci to przeszkadza.

"I nie da się ich tak po prostu kupić na allegro. Do wszystkiego dochodzą jeszcze identyfikatory, ale nie będę się wgłębiać, bo i tak was to przecież gówno obchodzi." A czy ja powiedziałam, że można je kupić na allegro? powiedziałam, że można je zrobić samemu, ale czytasz wyrywkowo. Identyfikatory. Dobre, dobre. Jared i Shannon z pewnością stoją przed bramą wejściową i sprawdzają każdy identyfikator, żeby upewnić się, czy jesteś Echelonem, czy nie :D
"Więc nie miej do nas pretensji ok? Tylko do zespołu jak tak bardzo ci to przeszkadza." To nie jest pretensja do was tylko pretensja wyrażona ogólnie, bo podział fanów na grupy jest zupełnie bezsensowny. Ale oczywiście wciśnijcie mi teraz, że was obrażam.

"właśnie interesuję sie zespołem a nie ich fanami wiec po co mam patrzeć na zdjęcia fanów?? zresztą nie wiem po co ten podział fanów zespół na pewno równo traktuję wszystkich a nie każdego inaczej: ''bo ten nas promuje a ten nie'' - to chore!" - Ale czy ty nie rozumiesz, że my nie promujemy zespołu po to, żeby pokazać jacy to my jesteśmy lepsi i żeby nas zespół docenił?! Jak zespół powie proste: "dziękujemy", to każdy kto promował ich jest zadowolony i wystarczy mu taka forma docenienie. Echelon to nie jakiś pieprzony konkurs na najlepszego fana. Każdy należący do Echelonu, promuje zespół dla WŁASNEJ satysfakcji. Nie chcesz tego robić? NIKT cię nie zmusza. I zespół, owszem, równo traktuje wszystkich, ale MY - Echelon, nie oczekujemy żadnych benefitów. Mi wystarczy, że się ŚWIETNIE bawię promując zespół, sprawia mi to przyjemność i wiem, że zespół nawet nic nie mówiąc, to docenia.

ochh... jakie to wzruszające. Aż się popłaczę ;( Jacy wy dobroduszni jesteście. Ciekawa jestem, ile akcji przyniosło jakiekolwiek rezultaty... Może odwrotne do zamierzonych, bo gdybym nie znając zespołu dostała ulotkę "30 seconds to mars. Tak to jest kult." To trzymałabym się od nich z daleka byleby nie mieć do czynienia z ludźmi, którzy zespół traktują jak obiekt kultu. Jakie szczęscie, że mi ta ulotka nie wpadła w ręce, a sama zainteresowałam się zespołem.

buahahaha
Mówisz że znasz zespół a teraz wychodzi twoja niewiedza. Hm ciekawa to ty mozesz być bo skąd masz niby wiedzieć ile akcji przyniosło rezultaty skoro ciężko ci ruszyć cztery litery i o tym poczytać. Ja nie wiem jak tobie mozna w kólko jedno i to samo tłumaczyć a od ciebie się wszystko odbija jak od ściany. I "tak to jest kult" pochodzi od zespołu ale skąd masz to wiedzieć skoro o zespole nie czytasz. Oh faktycznie wielka fanka się znalazła. Chętnie bym posłuchała twoich interpretacji piosenek 30STM. Pewnie nieźle byśmy się uśmiali.

I jak Evernia napisała, ten "chwyt reklamowy" - Tak, to jest kult, pochodzi od zespołu. Widzisz? W tej całej swojej niewiedzy, krytykujesz zespół, który tak uwielbiasz.

"Może odwrotne do zamierzonych, bo gdybym nie znając zespołu dostała ulotkę "30 seconds to mars. Tak to jest kult." To trzymałabym się od nich z daleka byleby nie mieć do czynienia z ludźmi, którzy zespół traktują jak obiekt kultu." - Wiesz co to "chwyt reklamowy"? Nie? Tak myślałam.

Na ciebie taka ulotka może działać odstraszająco. Znaczy to, że spełnia swoje zadanie i odstrasza trolle. Inteligentne osoby załapią ten "chwyt reklamowy" i jeśli spodoba im się muzyka, to może i dołączą do Echelonu, ale w tym promowaniu nie chodzi o werbowanie nowych ludzi do Echelonu, a o zareklamowanie zespołu. Ka Pe Wu?

A w tych akcjach nie chodzi tylko o rezultaty, bo nikt statystyk nie prowadzi i nikt nie oczekuje na nagrody. Znasz pojęcie "dobrej zabawy" i "robienia czegoś bezinteresowanie"?

Wyobraź sobie, ale zdaje sobie sprawę z tego, że to wymyślił zespół. Nie rozumiem tylko dlaczego wy zrobiliście z tego koronny slogan i używacie go wszędzie, gdzie się tylko da. Nie krytykuje zespołu, bo oni też to skądś wzięli - z obserwacji swoich kochanych Echelonów :P Nie wytrzasnęli tego ani z księzyca, ani z Marsa ani z innych planet. Po prostu doszli do wniosków identycznych z moimi.

"Wiesz co to "chwyt reklamowy"? Nie? Tak myślałam." słonko, nie mam pojęcia. Może mi to wyjaśnisz, bardzo proszę :D

A pojęcie dobrej zabawy znam świetnie. Doświadczam tego za każdym razem, kiedy czytam wasze posty. Dzięki :D *z ironią:P*

"Wyobraź sobie, ale zdaje sobie sprawę z tego, że to wymyślił zespół. Nie rozumiem tylko dlaczego wy zrobiliście z tego koronny slogan i używacie go wszędzie, gdzie się tylko da. Nie krytykuje zespołu, bo oni też to skądś wzięli - z obserwacji swoich kochanych Echelonów :P Nie wytrzasnęli tego ani z księzyca, ani z Marsa ani z innych planet. Po prostu doszli do wniosków identycznych z moimi." - i tu się mylisz, ale skąd masz to wiedzieć. Wtedy wiedziałabyś że Echelon wziął to od zespołu a nie zespół od Echelonu. Doedukuj się na temat zespołu.
Mówisz że czytasz a tego nie robisz.

Czytam. Za to ty czytasz bez zrozumienia. Ja nie mówie, że zespół wziął to od Echelonu, tylko mówię, że zespół WYMYŚLIŁ TO obserwując Echelony. Nie powiedzieli od tak "TSTM tak to jest kult". popatrzyli na swoich fanów w czerwonych koszulkach z identyfikatorami, którzy robią im promo i wtedy przyszła chwila refleksji.. "TAK TO JEST KULT!" :P Podejrzewam, że właśnie stąd to się wzięło :P Tylko nie wiem, czemu Echelon wziął to od zespołu i chwali się tym kultem na ulotkach. Znaczniej ciekawsze byłoby Provehito in altum, chociażby dlatego, że każdy by się zaciekawił, co to znaczy :P

"Czytam. Za to ty czytasz bez zrozumienia. Ja nie mówie, że zespół wziął to od Echelonu, tylko mówię, że zespół WYMYŚLIŁ TO obserwując Echelony." - no jak czytasz o zespole(chociaż bez zrozumienia też) jak później takie głupoty gadasz. Zapamiętaj sobie że zespół NIE WYMYŚLIŁ tego obserwując Echelon! Jakbyś poczytała o zespole to wiedziałabyś skąd się to wzięło. Zapewne też nie wiesz jakie przesłanie ma teledysk "Attack" ale ja się wcale temu nie zdziwię.

Nie powiedzieli od tak "TSTM tak to jest kult". popatrzyli na swoich fanów w czerwonych koszulkach z identyfikatorami, którzy robią im promo i wtedy przyszła chwila refleksji.. "TAK TO JEST KULT!" :P Podejrzewam, że właśnie stąd to się wzięło :P Tylko nie wiem, czemu Echelon wziął to od zespołu i chwali się tym kultem na ulotkach. Znaczniej ciekawsze byłoby Provehito in altum, chociażby dlatego, że każdy by się zaciekawił, co to znaczy :P" - podejrzewać to ty sobie możesz ale lepiej by było jakbyś poczytała o "swoim ukochanym" zespole zamiast wykazywała brak wiedzy na jego temat.
I co znasz tylko Provehito in altum wow ale oczytana jesteś.

Evernia & Leeloo - podziwiam :)) Ja po przeczytaniu dzisiejszych postów mam dosyć. 'Gadanie ze slepym o kolorach' to w tym przypadku delikatne określenie :/